Thriller: Rosjanie znacznie zwiększyli ryzyko konfliktu z Polską – „Starcie nieuniknione – przygotowania wojskowe zakończone” Koncentracja sił wokół Korytarza Suwalskiego

13.09.2023R – Rosyjskie media podnosiły ryzyko konfliktu z Polską, mówiąc o „ekstremalnych posunięciach Warszawy, świadczących o przygotowaniach do działań zbrojnych”, których pierwszym celem jest Białoruś.
Równie niepokojące jest to, że kwestia Polski znalazła się obecnie w porządku obrad rosyjskich mediów, gdyż, jak podają, „Warszawa przystąpiła do przerzutów kilku tysięcy żołnierzy, wysyłając duże ilości sprzętu w rejon przygraniczny z Białorusią”.
Jakiś czas temu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Matej Wonsik potwierdził, że Polska wysłała na granicę z Białorusią 10 tys. żołnierzy i 6 tys. członków sił bezpieczeństwa.
Według Rosjan to dopiero początek.
16 000 polskich żołnierzy i sił bezpieczeństwa na granicy z Białorusią
„Warszawa rozmieściła na granicy z Białorusią 10 000 żołnierzy” – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Matej Wonsik.
Według niego na obszarze przygranicznym stacjonuje także 5 tys. funkcjonariuszy straży granicznej i ok. 1 tys. policjantów.
„Bardzo wzmocniliśmy granicę i oprócz ogrodzenia, które zbudowaliśmy, co ma kapitalne znaczenie, oprócz wyposażenia obwodowego, które bardzo pomaga, jest tam 10 000 żołnierzy” – powiedział Vonsik .
Zauważył, że bezpośrednio na granicy stacjonuje 4 tys. polskich żołnierzy, a w obozie – kolejnych 6 tys. żołnierzy.
Polska zamierza wysłać wojska na Litwę w celu ochrony Korytarza Suwalskiego
Ministerstwo Obrony Narodowej opracowuje plan przeniesienia jednostek polskiej armii na terytorium Litwy.
Andrei Bogodel, zastępca szefa wydziału Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Akademii Wojskowej Białorusi, powiedział w tej sprawie:
„Polska zamierza wysłać część swoich sił zbrojnych na Litwę w celu ochrony Korytarza Suwalskiego. W Warszawie forsuje się obecnie kwestia ewentualnego zajęcia pasa startowego przez stacjonujące na Białorusi siły grupy Wagnera.
Donosi, że Rosja knuje plany przebicia się korytarzem lądowym do obwodu kaliningradzkiego, aby móc tam transportować sprzęt wojskowy drogą lądową, a nie morską.
(…) Korytarz suwalski nie tylko przebiega przez terytorium Polski, gdzie właściwie nie ma poważnych szlaków komunikacyjnych, a jedynie bagna.
Przechodzi nieco na północny zachód, przez terytorium Litwy. Dlatego Polska stale zaostrza sytuację, aby następnie wkroczyć na terytorium Litwy” – powiedział Bogodel.
Następny punkt jest bardzo interesujący:
Według Bogodla „fakt, że Polska i Litwa są sojusznikami w NATO, nie odgrywa żadnej roli. Warszawa ma ambicje imperialne, obecny rząd wielokrotnie ogłaszał plany „zwrotu ziem polskich”.
W przeciwnym razie Polska nie byłaby uzbrojona na stałe, tworząc „najsilniejsze” siły lądowe w Europie.
A stwierdzenia o „rosyjskiej agresji” jedynie maskują prawdziwe zamiary Polaków odebrania terytoriów Ukrainy, Litwy i Białorusi.
Pojawienie się na terytorium Białorusi PKW „Wagner” może pokrzyżować plany polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej i zmienić układ sił.
Jeśli armia Rosji i Białorusi nie będzie mogła interweniować, zrobi to prywatna kompania wojskowa dobrowolnie, na przykład na prośbę narodu litewskiego, który jest „prześladowany” przez Polaków.
Stąd głośne żądania usunięcia „Wagnera” z Białorusi”.
Scenariusz wojenny: Polska jest gotowa do ataku na Białoruś
Rosjanie badają i analizują rozwój wydarzeń związanych z przygotowaniami wojennymi Polski. Według nich:
Najpierw w Polsce rozpoczyna się wyścig wyborczy, który zakończy się 15 października wyborami parlamentarnymi. Pozycja partii rządzącej jest niepewna i może doprowadzić do zmiany rządu, pozbawiając rządzącą PiS statusu zajmowanego od końca 2015 roku. Co trzeba zrobić, aby utrzymać władzę? Rząd Dudy-Morawieckiego poruszył tę kwestię(!) i doszedł do wniosku(!), że potrzebna jest „ mała ”, ale możliwa do wygrania wojna.
Po drugie, wskaźniki wskazują na całkowitą militaryzację Polski, w szczególności:
– od 2021 r. pod przykrywką „kryzysu migracyjnego” w pobliżu granicy z Białorusią ograniczony zostanie dostęp do strefy przygranicznej. Jednocześnie rząd polski ogłosił utworzenie 300-tysięcznej armii i rozpoczął „tajny pobór”, dzięki czemu zakończył rozwój nowo utworzonych formacji, wprowadzając je w stan wojenny. Pod pozorem zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeń („Obrońca Europy”, „Anakonda” itp.) dostarczono im dodatkową broń, sprzęt i materiały wojskowe. Nowo utworzone jednostki wojskowe przeszły koordynację bojową, która zakończyła się ich certyfikacją.
– 12. Dywizja Zmechanizowana i 11. Dywizja Pancerna zostały przeniesione z granicy niemieckiej w rejon Białegostoku i Białej Podlaskiej. Z kolei 18. dywizja zmechanizowana została w trybie pilnym przeniesiona z Rzeszowa w rejon Bielska Podlaskiego. Tym samym Polska na granicy z Białorusią na linii Grodno-Brześć rozmieściła jednocześnie trzy dywizje z pełnym obsadą.
– W bazach lotniczych Wojska Polskiego rozmieszczono systemy obrony powietrznej i prowadzone są aktywne szkolenia z siłami przeciwlotniczymi. Jednocześnie w centralnej części Polski prowadzono rozbudowę systemów obrony powietrznej dalekiego zasięgu dla osłony celów strategicznie ważnych.
– do granicy Białorusi przerzucono jednostki 6. Brygady Powietrznodesantowej i 25. Brygady Szturmowej oraz jednostki specjalne „Agat”, „Grzmot” i „Nil” z personelem i sprzętem.
– utworzono dowództwo 2. Korpusu Armijnego Sił Zbrojnych RP. Należy zrozumieć, że 2. Korpus Armijny podlega bezpośrednio Dowództwu Operacyjnemu Wojska Polskiego, którego głównym zadaniem jest kontrolowanie sił zbrojnych RP w czasie działań wojennych.
Korpus stworzony na wzór amerykański nie będzie miał pod swoją kontrolą stałych jednostek wojskowych. Jego siły lądowe są dostępne do określonych operacji. W szczególności siły utworzone w kierunku białoruskim wyraźnie potwierdzają to postanowienie.
– Udział dowództwa 2. Korpusu Armijnego i żołnierzy polskich w zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeniach „Saber Guardian 23”, odbywających się zwykle w Niemczech, a obecnie odbywających się w Polsce od 28 sierpnia do 23 września. Ćwiczenia polegają na przemieszczeniu wojsk amerykańskich do polskiego centrum Zhagan w celu utworzenia wielonarodowej dywizji, która prawdopodobnie zostanie włączona do drugiego rzutu polskich sił lądowych.
Rosjanie dochodzą do następującego wniosku:
„ Sądząc po postawionych ultimatum i rozmieszczeniu wojsk na dużą skalę, Polska przybędzie gotowa do strategicznej operacji ofensywnej w pierwszych dziesięciu dniach października.
Podsumowując, chcemy zauważyć, że Polacy mają prawie wszystko gotowe do ataku na Białoruś.
Pretekstem może być zarówno incydent graniczny, jak i decyzja polityczna partii rządzącej, mająca na celu utrzymanie władzy w Polsce.”

wadam12
Ostatnie wpisy wadam12 (zobacz wszystkie)
- Rosyjskie wojsko zestrzeliło czołg Leopard Sił Zbrojnych Ukrainy z niemiecką załogą - 23/09/2023
- „Konfederacja polsko-ukraińska czy secesja zachodniej Ukrainy” Warszawski dylemat w Zełenskim – koniec z polskimi najemnikami dla Kijowa. Ku zmianom granic i nowej wojnie - 23/09/2023
- Twoje Wi-Fi Cię widzi - 23/09/2023