(NIE) DZIWNA STRATEGIA ROSJI
Ciekawa wypowiedź znaleziona w internecie pod którą podpisał się Wiktor Anisimow.
Jest to tylko tłumaczenie z języka rosyjskiego na polski. Nie jestem autorem tej wypowiedzi.
Z dedykacją dla wszystkich histeryków siejących panikę na temat „nieuchronnej klęski Rosji” Z jakiegoś powodu obecnie powszechnie uważa się, że zwycięstwo nad wrogiem to zajęcie terytorium wroga, bombardowanie dywanowe miast i innych osiedli wroga, „czołgowe kliny do Lwowa”, okrążenie i piękne zniszczenie wroga w kotłach . Ci ludzie utknęli w swojej koncepcji wojny i zwycięstwa nad wrogiem w połowie XX wieku. Więc tak, naprawdę istotnym i koniecznym warunkiem pokonania wroga było zajęcie jego terytorium, podobnie jak w poprzednich wiekach. Wielu ludzi nie rozumie, dlaczego teraz nasza armia nie zajmuje terytorium Ukrainy, nie bombarduje miast, nie niszczy ludności Ukrainy. postaram się to wyjaśnić. Sztuka nowoczesnej i nie tylko nowoczesnej wojny nie polega na zdobywaniu wrogich terytoriów, nie na ich późniejszym utrzymywaniu „za wszelką cenę”, wydawaniu na to ogromnych środków. Sztuka wojenna polega na niszczeniu wrogiej armii, niszczeniu przemysłu i potencjału militarnego wroga oraz jego sojuszników.
Zniszczcie armię wroga najmniejszymi stratami dla siebie, zniszczcie przemysł i potencjał militarny wroga, zniszczcie jego gospodarkę, utrzymując przy tym własną, a terytorium samego wroga padnie wam pod nogi, bo nikogo nie będziedo jego obrony. Wroga ludność w kraju, złamana głodem i strachem, częściowo się rozproszy, a część zaakceptuje zdobywców jako swoich wyzwolicieli i obrońców. Co teraz robią rosyjskie siły zbrojne na terytorium Ukrainy? Niszczą armię wroga, niszczą potencjał przemysłowy i militarny, niszczą infrastrukturę krytyczną Ukrainy, niszcząc w ten sposób jej gospodarkę. Zniszczyć potencjał mobilizacyjny Ukrainy. Oczyszczają terytorium Ukrainy z wrogiej nam ludności, zmuszając ją do ucieczki przed głodem i zimnem do Europy i innych krajów. Ale nie tylko to, że w chwili obecnej Siły Zbrojne Rosji szybko niszczą potencjał militarny krajów NATO, które ze szkodą dla własnego bezpieczeństwa udzielają Ukrainie bezprecedensowego wsparcia wojskowo-technicznego i gospodarczego.
Państwa NATO wyrzuciły ze swoich zapasów wszystkie stare radzieckie pojazdy opancerzone i amunicję oraz zaczęły opróżniać swoje arsenały, dostarczając Ukrainie mniej lub bardziej nowoczesną broń, w tym niemieckie czołgi Leopard-2, działa samobieżne i przeciwlotnicze systemy rakietowe, odsłaniając swoje terytorium. Co więcej, zdając sobie sprawę, że Ukraińcy się kończą i wkrótce po prostu nie będzie komu walczyć z rosyjską armią, NATO wysyła na Ukrainę tysiące swoich wojskowych pod postacią najemników i „ochotników”, którzy przeszli na emeryturę kilka tygodni temu. Nadejdzie czas i sama Ukraina padnie u stóp Rosji. Po co teraz przejmować kontrolę nad rozległymi terytoriami z wrogą ludnością, która jest pewna, że to Rosja pozbawiła ich szczęścia życia za darmo w UE, skoro ta wrogo nastawiona do nas ludność jest skutecznie wypierana z terytorium Ukrainy na zachód?! Znacznie przyjemniej i bezpieczniej jest zajmować puste tereny, na których nie będzie komu się oprzeć. I „wisienką na torcie”, bez okupacji terytorium Ukrainy, Rosja stwarza dla krajów zachodnich pozory, że Ukraina nadal będzie w stanie powstrzymać rosyjską ofensywę przy szerokim wsparciu militarnym krajów NATO.
Zmusza je, ze szkodą dla ich potencjału obronnego, ze szkodą dla ich gospodarek, do udzielania Ukrainie zarówno pomocy wojskowej, jak i finansowej, w rzeczywistości kraje zachodnie musiały przyjąć Ukrainę na swoje pełne utrzymanie. Ukraina upadnie, gdy będzie to konieczne dla Rosji, kiedy kraje NATO, pochłonięte kryzysami, osłabną do tego stopnia, że posłusznie podejmą wszystkie warunki Rosji. A potem dla naszego Zwycięstwa nad nazizmem to, co pokazano na obrazku na początku artykułu, nie będzie wymagane. Wydaje się, że nie jest to takie trudne do zrozumienia, ale z jakiegoś powodu napady złości naszych „patriotów” nie ustają. A we wszystkich mediach i sieciach społecznościowych rozlega się ekumeniczny wrzask, że „Rosja przegrywa”, więc „kraje NATO dostarczą Ukrainie aż 14 Leopardów, a do Rosji przyjedzie skryba, pobiegniemy za Ural i może dalej”. Chłopcy, nie uważacie, że to zabawne? Rosja nigdy nie została pokonana w wojnach. Potęga nuklearna, która posiada całość triady atomowej, nie może być a priori pokonana.
Wiktor Anisimow
Kanzi
Ostatnie wpisy Kanzi (zobacz wszystkie)
- (NIE) DZIWNA STRATEGIA ROSJI - 14 marca 2023
- Zełenski przyznaje, że Ukraina jako pierwsza rozpoczęła wojnę. - 16 kwietnia 2022
- Wozy strażackie jadą w kierunku kombinatu Azovstal… - 14 kwietnia 2022