Riho Altnurme, profesor historii Kościoła, prodziekan ds. badań, Wydział Filozofii, Uniwersytet w Tartu
Maria Immonen, MA, Dyrektor Wydziału Służb Światowych, Światowa Federacja Luterańska (LWF)
Mia Lövheim, profesor socjologii religii, Uniwersytet w Uppsali
Greta Thunberg, aktywistka
Munib Younan, emerytowany biskup Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Jordanii i Ziemi Świętej, były przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej
Annabel Brett, profesor, współdyrektor, Cambridge Centre for Political Thought, University of Cambridge
Grace Davie, emerytowana profesor socjologii, Uniwersytet w Exeter
Philip Esler, profesor, Portland Chair in New Testament Studies, University of Gloucestershire
Oczywiście, w takich dniach, bycie najbardziej irytującym aktywistą na świecie wystarczy, aby zdobyć stopień naukowy. Szczególną przyprawę ma to, że ten doktorat honoris causa nawiązuje do teologii.
Nagroda z teologii, czyli religioznawstwa, jednoznacznie wskazuje, że międzynarodowa mania klimatyczna jest kultem sekt. Świadczą o tym również różne działania ekstremistów z „Extinction Rebellion”, którzy często pojawiają się w czerwonych szatach i sprawiają wrażenie okultystycznej czarnej masy.
Wielu krytyków na całym świecie zauważyło już, że w szczególności ideologia zielonej lewicy ma cechy kultowe. Wierzący często wydają się mieć wyprane mózgi, muszą recytować te same powiedzenia w kółko – i wydają się przemienieni w szalonych w wywiadach. Biorą udział w dziwnych procesjach lub tańcach z ekstatycznymi konwulsjami.
Kult wokół niewykształconej Grety Thunberg prowadzi do coraz dziwniejszych rezultatów. Na przykład w 2021 roku pomnik Grety został wzniesiony przez University of Winchester. Nawet dla ludzi, którzy mają podstawowe sympatie dla Thunberg, staje się coraz bardziej jasne, że nie jest to spór merytoryczny, ale fanatyzm religijny. Wyjaśnia to również nieregularne zachowanie tak zwanych klejów klimatycznych.