„Wielka gra” w Azji: W Nepalu toczy się nowa walka między Chinami, Stanami Zjednoczonymi i Indiami
Czy Nepal ulegnie amerykańskiej ofensywie uroku i ściągnie na siebie gniew Chin, gdy Indie przegrywają spisek?

Waszyngton staje na głowie, by odciągnąć nowo utworzony komunistyczny rząd koalicyjny Nepalu, który doszedł do władzy pod koniec grudnia, od swoich dwóch największych sąsiadów – Indii i Chin. Oba narody są uwikłane w „Wielką Grę” o maleńki naród w Himalajach, który stał się zabezpieczeniem w tej dyplomatycznej grze w piłkę nożną, w której Stany Zjednoczone próbują dokonać inwazji jako trzecie mocarstwo.
Przepychanka amerykańskich urzędników
Na początku tego roku nepalscy dyplomaci mieli dużo pracy. Podsekretarz stanu USA ds. politycznych Victoria Nuland odwiedziła Katmandu w dniach 29-30 stycznia wraz z Samanthą Power, administratorem Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), tydzień później, od 7 do 9 lutego.
Zastępca asystenta sekretarza USA w Biurze ds. Azji Południowej i Środkowej, Afreen Akhter, przybył do Katmandu 13 lutego w rzekomo „skromnej sprawie” .
Nepalscy urzędnicy poinformowali, że oczekuje się, że z wizytą w Katmandu odwiedzi również starszy dyrektor Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA ds. Azji Południowej, kontradmirał Eileen Laubacher.
Ostatnio rząd Nepalu zabronił wizyty dyrektora CIA Williama J. Burnsa, ponieważ „czas podróży nie był postrzegany jako sprzyjający” . Miał przylecieć ze Sri Lanki 15 lutego na 18-godzinny pobyt w Katmandu, jednak rząd stwierdził, że zgoda na wizytę musi zostać wstrzymana w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi 9 marca.
Każdy z amerykańskich urzędników ma ciężką pracę, próbując ustalić nastroje polityczne w Katmandu. Działania Waszyngtonu z pewnością będą miały wpływ na toczącą się w Himalajach konfrontację Pekinu z New Delhi.

Nepal odpływa z Indii
Nepal, jeden z 46 najsłabiej rozwiniętych krajów (LDC) na świecie, często wykorzystywał swoje geostrategiczne znaczenie do kalibrowania swojej „równoodległej” polityki zagranicznej jako państwa buforowego wciśniętego między azjatyckie supermocarstwa. Katmandu cieszy się historycznymi związkami z New Delhi – jako jedyne niegdysiejsze królestwo hinduskie na świecie – na podstawie Traktatu o Pokoju i Przyjaźni z 1950 roku.
Jednak dwustronne stosunki New Delhi z Kathamdu pogorszyły się z powodu długotrwałych sporów granicznych i oskarżeń o „taktykę zastraszania Wielkiego Brata”.
Nepal odwraca się od Indii. Stosunki dwustronne uległy ponownemu ochłodzeniu wkrótce po tym, jak kraj został zniszczony przez przerażające trzęsienie ziemi w 2015 r., które pochłonęło ponad 9 000 ofiar.
Impas rozpoczął się po tym, jak New Delhi nałożyło „karzącą” czteromiesięczną blokadę ekonomiczną, która weszła w życie kilka miesięcy po trzęsieniu ziemi. Restrykcje nastąpiły po protestach Madhesis, etnicznie i społecznie bliskich Indianom po drugiej stronie granicy, przeciwko nowej konstytucji kraju.
Ich głównymi skargami była dyskryminacja i brak akceptacji ze strony państwa nepalskiego, które zawsze było domeną Hindusów z wyższych kast. Uważano, że mieszkańcy gór spoglądali z góry na mieszkańców Terai, czyli południowych równin kraju. Madhesis, którzy stanowią około 30% z szacowanej na 30 milionów ludności Nepalu, przytoczyli pewne środki dotyczące obywatelstwa, które ich zdaniem miałyby na nich nieproporcjonalny wpływ z powodu transgranicznych małżeństw z Indiami.
Polityka Indii w Nepalu była w dużej mierze postrzegana przez pryzmat Madhesiego. Ale taka krótkowzroczna strategia sąsiedztwa często prowadziła do eskalacji napięć między mieszkańcami nizin i góralami, którzy migrowali tam w ostatnich dziesięcioleciach.
W dyplomatycznej grze wet za wet Kathmandu zaostrzyło napięcia, publikując nową mapę, która zaostrzyła kontrowersyjne spory graniczne w 2020 r. Kathmandu skutecznie przejęło Kalapani, Limpiyadhura i Lipulekh, które są częścią górskiego stanu Uttarakhand w Indiach, jako część swojego suwerenne terytorium. New Delhi poczuło się urażone, nazywając mapę „sztuczną i niedopuszczalną”.
To zaostrzenie okazało się jeszcze bardziej bolesne dla Indii w kontekście stosunków trójstronnych, w których Chiny pojawiły się jako słoń w pokoju.

Chiny „maty” Indie
Chiny, północny sąsiad Nepalu, zarabiają na słabnącej kontroli Indii nad Katmandu. Pekin leje pieniądze na Nepal na masowy rozwój infrastruktury w górzystym kraju, zajmując się zarówno niedostępnym terenem, jak i gospodarką, która jest silnie uzależniona od przekazów pieniężnych i turystyki.
Pekin sugeruje Katmandu, że Himalaje mogą nie stanowić bariery dla handlu kolejowego z resztą Azji czy Europy, a nawet dla handlu morskiego przez Morze Południowochińskie. Kraj śródlądowy obecnie aktywnie rozważa alternatywy dla indyjskich portów morskich, takich jak Kalkuta i Visakhapatnam, zamiast tego przygląda się chińskim portom morskim i suchym, takim jak odpowiednio Tianjin, Shenzhen, Lianyungang i Zhanjiang Lanzhou, Lhasa i Xigatse, które będą bardziej dostępne, gdy tylko droga a połączenia kolejowe są tworzone w ramach ambitnej pekińskiej inicjatywy Belt and Road Initiative (BRI).
Indie muszą pogłębić ułatwienia handlowe dla Nepalu, aby zachować znaczenie Inicjatywy Zatoki Bengalskiej na rzecz Wielosektorowej Współpracy Technicznej i Gospodarczej (BIMSTEC) jako morskiego ugrupowania subregionalnego.
Ale to posunięcie polityczne napotkało przeszkodę, ponieważ Pekin zawsze uważał Nepal za miękkie podbrzusze południowego Tybetu i konsekwentnie dążył do zwiększenia zaangażowania handlowego z Katmandu.
Dane pokazują, że Chiny w 1995 r. odpowiadały za znikome 0,7% handlu Katmandu, a pozostałe 99,03% przypadało na Indie. Prawie trzy dekady później odpowiednia liczba pokazuje, że handel Nepalu z Indiami spadł do około 64%.
Chiny stały się dla Nepalu nowymi Indiami.

W 2019 r. Chiny odpowiadały za około 40% nowych bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w Nepalu, w porównaniu z 30% Indii.
Poza tym od połowy lat 90. Komunistyczna Partia Chin przekazuje Nepalowi 11,65 mln dolarów rocznie w ramach programu współpracy gospodarczej i technicznej w celu realizacji projektów rozwoju infrastruktury.
Ale teraz Pekin hojnie rozluźnia sznurki dla ogromnych projektów infrastrukturalnych w kraju, szacowanych na 15 miliardów dolarów.
Zubożały Nepal nie ma innego wyjścia, jak tylko przypodobać się Chinom, nawet ryzykując, że stanie się kolejną Sri Lanką.
Nepal, „wadliwa” demokracja
Naród jest w ferworze masowego exodusu swojej młodzieży z powodu braku możliwości ekonomicznych. PKB wynosi około 30 miliardów dolarów i jeszcze bardziej spadł od czasu pandemii Covid-19, w obliczu zwiększonej niestabilności politycznej od czasu zniesienia monarchii w 2008 roku.
Średnio 3000 młodych ludzi codziennie opuszcza kraj na wizach pracowniczych lub studenckich, a większość z nich raczej nie wróci.
Przekazy pieniężne o wartości ponad 9 miliardów dolarów i około 25% PKB oraz turystyka o wartości ponad 2 miliardów dolarów i szacunkowo 7% PKB to główne źródła dochodów, oprócz pomocy zagranicznej, która przekracza 2 miliardy dolarów rocznie.
Spotkanie Nepalu z „wadliwą” demokracją rozpoczęło się w 1990 roku. Po powstaniu ludowym kraj stał się monarchią konstytucyjną.
Od 1990 roku było 28 premierów, a kilku z nich, w tym Girija Prasad Koirala, Surya Bahadur Thapa, Deuba, a teraz Prachanda (prawdziwe nazwisko Pushpa Kamal Dahal), wielokrotnie zajmowało urząd w grze w muzyczne krzesła. Żaden nie ukończył pięcioletniej kadencji od 1990 roku.

Co znamienne, New Delhi zostało przyłapane na tym, że Prachanda został premierem po raz trzeci, popierając swojego przeciwnika Deubę w objęciu urzędu po rekordowo szóstym roku, po tym jak jego nepalska partia kongresowa stała się największą po wyborach federalnych w zeszłym roku.
Czy New Delhi może naprawić swój nadzór?
Indie próbują zaradzić niedopatrzeniu w Nepalu, podczas gdy Chiny wydają się wygrywać w nowej „Wielkiej grze”.
Na początku tego miesiąca minister spraw zagranicznych Indii Vinay Mohan Kwatra i premier Nepalu Pachandra omówili szereg kwestii dwustronnych, w tym energię, handel i łączność w Katmandu.
Kwatra, który służył jako wysłannik Indii w Nepalu, jest zaznajomiony ze zmiennym krajobrazem politycznym tego kraju. Podczas dwudniowej wizyty, która zakończyła się we wtorek, przeprowadził szeroko zakrojone rozmowy z przekrojem nepalskich polityków z różnych partii.
Spotkania odbywały się tuż po wizytach delegacji USA wysokiego szczebla w Nepalu.

Spojrzenie USA
Nepal jest również kluczem do tego, aby Stany Zjednoczone włożyły klucz w prace chińskiej inicjatywy Belt and Road Initiative.
Podczas swojej niedawnej wizyty w Nepalu Victorii Nuland powierzono zaangażowanie polityczne i dyplomatyczne, a Samantha Power podkreśliła współpracę gospodarczą i partnerstwo w kluczowych obszarach, w których Katmandu pilnie potrzebuje pomocy.
Podróż Afreena Akhtera nakreśliła zarys niespokojnych problemów regionalnych, w których Indie i Chiny spierają się o okupację Tybetu przez Pekin w 1959 r.
USA chcą stać się siłą, z którą trzeba się liczyć, patrząc na Nepal przede wszystkim przez pryzmat pomocy. Jednak Waszyngton zmienia biegi i próbuje pozyskać Katmandu, które wykazuje wyraźniejsze nastawienie pro-pekińskie i może dalej objąć Chiny pod komunistyczną ideologią Prachandy.
Nuland ogłosiła, że Waszyngton zainwestuje ponad 1 miliard dolarów w czystą energię, elektryfikację i małe firmy prowadzone przez kobiety i niedostatecznie reprezentowane społeczności w Nepalu w ciągu najbliższych pięciu lat. Power również podkreślił hojność USA, taką jak dotacja w wysokości 58,5 miliona dolarów na wzmocnienie „inkluzywnej demokracji i wspieranie organizacji społeczeństwa obywatelskiego” oraz wystosował zaproszenie od prezydenta USA Joe Bidena do udziału w marcowym Szczycie na rzecz Demokracji.
Wizyty nabierają znaczenia, ponieważ mają bezpośredni wpływ na stosunki USA-Nepal, w tym Millennium Challenge Corporation (MCC), grant w wysokości 500 milionów dolarów na rozwój infrastruktury, który został zatwierdzony przez Katmandu w zeszłym roku podczas intensywnej debaty. Późniejsza ratyfikacja przez parlament Nepalu zdenerwowała również Chiny.
Początkowo Prachanda, wówczas kluczowa postać opozycji, wydawał się mieć wątpliwości co do MCC, ale później poparł inicjatywę.
Zastępca sekretarza stanu USA ds. Azji Południowej i Środkowej Donald Lu podkręcił atmosferę w Katmandu przed ratyfikacją, grożąc nawet „ponownym spojrzeniem” na stosunki dwustronne, jeśli Nepal zrezygnuje z ratyfikacji MCC, co Waszyngton postrzega jako krok do przeciwko pekińskiej Inicjatywie Pasa i Szlaku.
Stany Zjednoczone jeszcze bardziej chcą zabiegać o Nepal po tym, jak Katmandu odrzuciło państwowy program partnerstwa (SPP), program wymiany między Gwardią Narodową USA a zagranicznymi siłami zbrojnymi.
W obliczu zmieniającego się porządku światowego Katmandu jest kluczowym elementem układanki w waszyngtońskiej strategii Indo-Pacyfiku, która podniosła na duchu Chiny.
Wizyty wysokiego szczebla USA w Nepalu stały się rutyną. Jednak Chiny obawiają się, że proaktywny Waszyngton może być częścią strategii destabilizacji największej gospodarki Azji.

Co ciekawe, Deuba był ostatnim premierem Nepalu, który odwiedził Stany Zjednoczone w 2002 roku. Jednak pomimo przewidywanej podróży Prachandy do Waszyngtonu, jego pierwsza oficjalna wizyta zagraniczna odbędzie się w Indiach, spodziewana po wyborze nowego prezydenta i wiceprezydenta Nepalu w marcu odpowiednio 9 i 19.
Nowe zamieszanie w polityce Nepalu
W wyraźnym „naruszeniu porozumienia” Prachanda porzucił partnera koalicyjnego, Komunistyczną Partię Nepalu (CPN (UML)) w związku z wyborem kandydata na prezydenta. Na spotkaniu, któremu przewodniczył były premier KP Oli, CPN (UML) postanowiła poprzeć w nadchodzącym sondażu wiceprzewodniczącego partii Subhasa Nembaga.
Jednak osiem nepalskich partii politycznych, w tym Komunistyczna Partia Nepalu-Maoist Center (CPN-MC) Prachandy, popiera Ram Chandrę Poudela na najwyższe stanowisko w kraju. 78-letni Poudel jest faworytem do zastąpienia obecnego prezydenta Bidya Devi Bhandari ze względu na przytłaczające poparcie, jakie prawdopodobnie otrzyma od ośmiu partii, z których większość jest wspierana przez New Delhi i unika Pekinu.
Jednak odwrócenie się Prachandy od poparcia kandydata na prezydenta może doprowadzić do wycofania po wyborach przez CPN (UML) poparcia dla rządu federalnego i koalicji rządzącej.
Prachanda, ze zręcznym akcentem oportunistycznej polityki, który był jego znakiem rozpoznawczym podczas burzliwej kariery, zgodził się przywrócić sojusz wyborczy kierowany przez NC, w tym CPN (Centrum Maoistów), CPN (Zjednoczona Partia Socjalistyczna), Socjalistyczna Partia Nepalu i inne marginesy imprezy. Taka koalicja wiązałaby się z uzyskaniem przez New Delhi przejściowej przewagi w podejmowaniu decyzji, gdy Pekin planuje kolejny ruch, by odegrać rolę króla, podczas gdy Stany Zjednoczone żałośnie przyglądają się temu z boku.
Co powinno zrobić Katmandu?
Czy Nepal może znaleźć równowagę między Indiami a Chinami? A może powinien wybrać niedźwiedzi uścisk z USA i narazić się na gniew Chin, utrzymując jednocześnie serdeczne stosunki z Indiami, które nadal są kołem ratunkowym dla większości ich handlu i tranzytu?
Ambasador USA w Nepalu, Dean R. Thompson, przedstawił w zeszłym miesiącu możliwą mapę drogową dla polityki zagranicznej Katmandu i odrzucił zarzuty ingerencji USA w wewnętrzne sprawy Nepalu.

Thompson, który objął urząd w październiku ubiegłego roku, powiedział: „Nepal powinien mieć możliwość podejmowania własnych decyzji (w sprawie polityki zagranicznej)”, podkreślając, że „położenie kraju uczyniło go geopolitycznie ważnym”.
Odrzucił jednak twierdzenia, że różne projekty polityczne i finansowe są wstępem do przybycia wojsk amerykańskich do Nepalu.
Wysłannik twierdził również, że Waszyngton nie patrzył na Katmandu przez pryzmat New Delhi, aby trzymać Pekin na dystans.
Ale twierdzenia dyplomatyczne muszą być potwierdzone przez to, jak Prachanda próbował zachować równowagę dyplomatyczną w obliczu kurczącego się skarbu państwa, niestabilności politycznej i powszechnego rozczarowania „oportunistycznymi” politykami .
Na razie wydaje się to korzystne dla Indii. Jednak w toczącej się „Wielkiej grze” ostatnie słowo prawdopodobnie będą miały Chiny, gdy Waszyngton będzie próbował rozszyfrować szorstkie i upadki nepalskiej polityki, w której sojusze straciły na znaczeniu i podają w wątpliwość integralność narodu i próbę charakteru.
Tak więc obecny stan rzeczy został stworzony przez szeregowy oportunizm przez zbieraninę przebiegłych polityków z nienasyconym głodem utrzymania się przy władzy.
Joana100
Ostatnie wpisy Joana100 (zobacz wszystkie)
- Zaszczepienie się szczepionką przeciw grypie za pomocą szczepionki przypominającej COVID-19 firmy Pfizer zwiększa RYZYKO UDARU - 31 marca 2023
- Efekt Pfizera: raporty rządowe sugerują, że zespół niedoboru autoimmunologicznego wywołany szczepionką COVID jest częściowo odpowiedzialny za 2 miliony dodatkowych zgonów na Zachodzie w ciągu ostatnich 2 lat - 31 marca 2023
- RAPORT: „Szczepionki” Covid spowodowały dziesiątki milionów obrażeń i niepełnosprawności, 147 miliardów dolarów szkód ekonomicznych - 31 marca 2023