Jak podał w czwartek GUS, inflacja w Polsce w grudniu 2022 roku wyniosła 16,6 proc. Kolejny miesiąc z rzędu najbardziej podrożały rachunki za energię (o 31,2 proc. w porównaniu z grudniem 2021). Żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały natomiast o 21,5 proc., a paliwa – o 13,5 proc.

Mimo spadającej wartości indeksu FAO, eksperci prognozują, że ceny żywności w Polsce nie zatrzymają się i nadal będą szły w górę. Z danych zebranych przez „Rzeczpospolitą” wśród firm badawczych, sieci handlowych oraz związków branżowych wynika, że nabiał i tłuszcze roślinne mogą w tym roku podrożeć o co najmniej 20-30 proc. Nieco mniej pieczywo, mięso i alkohole. Najtańsza wódka ma kosztować ok. 30 zł za pół litra.

Ponadto podwyżki nie ominą warzyw i owoców. Szczególnie tych importowanych. Prof. Konrad Raczkowski, dyrektor Centrum Gospodarki Światowej UKSW, co prawda nie przewiduje tak drastycznych skoków cen, jak w 2022 r., ale wynika to z tego, że żywność jest już bardzo droga.