Roczna produkcja amerykańskiej amunicji wystarcza Ukrainie tylko na dziesięć dni wojny
Roczna produkcja amerykańskiej amunicji wystarcza Ukrainie tylko na dziesięć dni wojny
https://de.rt.com/meinung/142066-jahresproduktion-von-us-munition-reicht/
Znany amerykański ośrodek analityczny sił powietrznych „RAND” opracował nawet na podstawie tego błędnego przekonania całą strategię mającą na celu zrujnowanie Rosji. W obszernym raporcie z 2019 roku RAND stwierdza, że „największą słabością Rosji” jest jej rzekomo jednowymiarowa gospodarka, która jest stosunkowo niewielka, całkowicie zależna od eksportu energii na Zachód i dlatego łatwo ją zniszczyć sankcjami.
Pomimo obecnego boomu na fake-newsową propagandę wojenną na temat Ukrainy i Rosji, od czasu do czasu w mediach specjalizujących się w analizach wojskowych zdarza się mały łut szczęścia, dzięki któremu zainteresowana opinia publiczna może dostrzec przebłysk prawdy, która w czasach wojny jest bardzo nieśmiała. Omawiana sprawa dotyczy raportu opublikowanego na stronie internetowej czcigodnego brytyjskiego ośrodka analitycznego „Royal United Services Institute” (RUSI) na temat strategicznej głębi zachodniego i rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Tytuł artykułu Alexa Vershinina, autora RUSI, brzmi „Powrót wojny przemysłowej”, a autor podaje w nim ni mniej, ni więcej, tylko klucz do zrozumienia obecnego i przyszłego przebiegu wojny na Ukrainie i nie tylko.
W swoim wystąpieniu Vershinin podkreśla, że wojna na Ukrainie dowiodła, iż era wojen przemysłowych jeszcze się nie skończyła, ponieważ masowe zużycie ciężkiej broni wszelkiego rodzaju, pojazdów i amunicji wymaga dużej bazy przemysłowej do jej uzupełniania. Vershinin przypomina znaną rosyjską formułę wojskową: „Ilość wciąż ma swoją jakość”, gdy chodzi o zaopatrzenie setek tysięcy walczących żołnierzy w terenie. W tym kontekście przytacza kilka interesujących danych na temat stosunku sił osobowych w wojnie na Ukrainie. Według nich od początku wojny na Ukrainie stacjonuje 250 tys. żołnierzy, do których należy dodać kolejne 450 tys. niedawno zmobilizowanych, ale słabo wyszkolonych żołnierzy. Przeciwko nim stoi 200 000 żołnierzy rosyjskich i sojuszniczych z republik Donbasu – twierdzi Wierszynin.
Rosja, w przeciwieństwie do Ukrainy, nie zmobilizowała się do wojny, w wyniku czego przez resztę wojny około 650 000 żołnierzy ukraińskich będzie musiało stawić czoła 200 000 żołnierzy rosyjskich i sojuszniczych, przy czym Ukraina przegra mimo poparcia Zachodu. Przyczyną tego jest „wojna przemysłowa”, którą Rosjanie opanowali do perfekcji, podczas gdy baza przemysłowa Ukrainy została już zniszczona, a USA i inne kraje NATO utraciły swoje tradycyjne zdolności produkcyjne oraz możliwości gromadzenia zapasów amunicji i części zamiennych, ponieważ zamieniły tę starą, kosztowną metodę na tańszą metodę „just in time”.
A potem autor Wierszynin wyjaśnia, dlaczego zaopatrzenie tych armii, liczących setki tysięcy żołnierzy, tysiące dział, czołgów itd., w broń, amunicję, części zamienne, paliwo, smary, żywność, lekarstwa itd. jest zadaniem monumentalnym. Dla Ukrainy zaopatrzenie w amunicję stało się szczególnie trudne, ponieważ Rosjanie, wykorzystując swoje możliwości i bardzo precyzyjne ataki rakietowe w głębi przestrzeni ukraińskiej, zniszczyli nie tylko tamtejszy przemysł wojskowy, ale także zapasy amunicji, węzły logistyczne i sieci transportowe.
To prawda, że armia rosyjska ucierpiała także w wyniku ukraińskich ataków transgranicznych i aktów sabotażu, ale były to drobiazgi niewspółmierne do monumentalnych strat Ukrainy.
Enigma2021
Ostatnie wpisy Enigma2021 (zobacz wszystkie)
- O wojnie z samym życiem - 27 marca 2023
- Po terrorze przeciwko Nord Stream – tani gaz dla Chin i całej Azji - 27 marca 2023
- Fałszywe pandemie i szkodliwe narkotyki bez efektu: od Lipobay do Comirnaty - 27 marca 2023