John Rockefeller
Jednorozec
Ostatnie wpisy Jednorozec (zobacz wszystkie)
- 016 LUSZ MOŻNA ZBIERAĆ KRWAWO - 24 maja 2022
- 015 PIEŚŃ WOLNYCH LUDZI - 21 maja 2022
- 014 Denazistofikacja Polinezji - 17 maja 2022
- John Rockefeller - 14 maja 2022
- 013 Duchowe Szachy - 11 maja 2022
Te ostateczne, decydujące starcie z Wielowiekowym Złem, w duchowe szachy, o duchową przyszłość w całym kosmosie, białymi toczy Bóg – Absolutna Boska Para. We wszystkich dotychczasowych duchowych bataliach, w których to duchowe dzieci Boskiej Pary, miały popisać się duchową przenikliwością i rozpoznać, że Bóg nie jest ciałem materialnym i że duchy i dusze mogą ze sobą spłodzić duchowe dzieci. Że Bóg nie jest człowiekiem, ani gadzią istotą człekokształtną w złotej masce, odzianą w żaroodporny uniform, cielaka czy byczka. Dusze i duchy na wszystkich wcześniej zniewolonych planetach, podobnie jak obecnie na Ziemi, pozwalały się omamić rasie zła, ale takie były przyjęte zasady gry. Boska Para, nie mogła się w żaden sposób wtrącać , pomagać, uczestniczyć, ani wspierać swoich dzieci, pod groźbą dyskwalifikacji i oddania tej gry walkowerem. Boscy rodzice wierzyli i znowu wierzą w intuicję i mądrość, jeśli już nie w spostrzegawczość swoich dzieci.
Biblijny Ojciec Adama i Ewy, Zwodziciel Syjonu zawsze gra czarnymi. Jako książę złota i materialnego świata, uzyskał i ma prawo do wpływania na dusze i duchy. Może przyjmując dowolną fizyczną postać, nawet z ekranu i mównicy, okłamywać nas, na dowolny temat, prowokować, denerwować, zwracać się, płacić i chwalić. Podsyłać wyszkolone kobiety, jako agentki gotowe na wszystko. Począwszy od nagrania zabicia, oskrobania, wypatroszenia i obdarcia ze skóry i usmażenia karpia, poprzez kompromitujący sex aż do małżeństwa z agentką, czy związku z agentem włącznie. Szatan nazwany genetycznym Ojcem Syjonu przekazał – całe swoje zło, swoim następcom – czarnym pionkom i czarnym figurom, z których jeden, to Hetman a drugi, to sam Syjoński Król Wszechświata – Jedyny Władca – Antychryst.
WESPRZYJ DOWOLNĄ KWOTĄ NASZĄ
DZIAŁALNOŚĆ
Ta forma wsparcia adresowana jest do autorów wpisów - artykułów , filmów i tłumaczeń i osób pomagających w sprawach technicznych ,

ciekawostka :-) mamy ponad 30 000 subskrybentów i ponad 100 000 osób zarejestrowanych a trzeba żebrać o kilka groszy dla tych dzięki którym są treści na stronie ..........
Przeglądając dzisiaj sieć, trafiłem na https://bacologia.wordpress.com/2022/01/04/porwanie-baltazara-gabki-historia-prawdziwa/comment-page-1/
Podałem link do strony choć jeszcze, nie zdążyłem przeczytać do końca, gdyż tak mnie natchnęła i tyle wywołała skojarzeń w duchu, że zadrżałem. To znak, że nie trafiłem na tą stronę przypadkowo, tylko w natchnieniu. Przypomniało mi się jak 26 marca 2021 o godzinie 20:13, gdy miałem jeszcze konto na Facebooku, wszedłem tam w propozycje znajomych i okazało się, że na moim profilu „siedzi i przegląda moją stronę jeden z pryncypialnych masonów – John Rockefeller.
Oczywiście natychmiast skojarzyłem go wtedy z Syjonistami i pisaną wtedy aktywnie, w znaczeniu, że codziennie książką. Od tego dnia – przestałem pisać. Na rok odpuściłem pisanie. Gdybym pisał nieprzerwanie to może bym już nie żył, a tak odczekałem i natrafiłem na wiele materiałów które na pewno trafią do książki.
Znalazłem na podanej wcześniej stronie, dwa bardzo ciekawe łącza, które warto otworzyć i przeczytać. Ja przeczytałem do końca. Protokoły Mędrców zawierają również ciekawe rozwiązania na przykład dotyczące ich przyszłego sądownictwa, kar dla urzędników państwowych, prezydenta, senatu i innych rozwiązań.
Cytuję fragment ze strony bacy z tymi dwoma łącznikami:
” Ussus FF. Książę Żydów z Konstantynopolu dnia 21 Kislew 1489
źródło: http://pppolsku.blogspot.com/2012/09/wybrane-teksty-1.html
Pozostawiam to bez komentarza, licząc na sumienność „sprawdzaczy faktów”, którzy zweryfikują obydwa listy na okoliczność ewenturalnych błędów tłumaczenia, albowiem ich treść to jest wyraźne zachęcanie żydów do mordów na nieżydach oraz innych przestępstw – na drodze do głównego celu – władzy nad światem. A ponieważ idealnie pokrywają się z tym co się obecnie na całym świecie dzieje, jest bardzo ważne żebyście rzetelnie, tłumaczenie Listów Toledańskich sprawdzili. Z góry dziękuję za waszą pomoc.
CZEŚĆ DRUGA – PROTOKOŁY OBECNIE
Cały tekst współczesnych Protokołów Mędrków Syjonu, jaki zawiera plany żydostwa wygłoszone w formie wykładów niewiele ponad 100 lat temu na kongresie syjonistycznym w Bazylei, dostępny jest do poczytania lub pobrania tutaj:
Click to access Protoko%C5%82y%20M%C4%99drc%C3%B3w%20Syjonu%20-%20tresc%20niepewna.pdf
Ich autentyczny fałsz już dawno dla nas stwierdzili „sprawdzacze faktów”, tak więc nie będziemy podważać ich opinii – to rzeczywiście autentyczna fałszywka. Jedyny z nią problem jest tylko taki, że od chwili ich wygłoszenia ona także sprawdza się dosłownie na naszych oczach. A ponadto w stu procentach. A skoro to tak, to nie wiadomo czego jest fałszywką tekst Protokołów, bo żaden ze „sprawdzaczy” nie ustalił, gdzie jest autentyczny oryginał. Może teraz przy okazji dla nas to zrobią, zobaczymy… ”
Metody walki z Gojami
Jak z powyższego tekstu wynika, w XV wieku Izraelici prowadzili rozważania, jak można zwyciężyć Gojów. Poniższy tekst jest niejako aktualizacją.
W internecie pojawił się tekst, który podaje jako swe źródło dziennik „Der Telegraf” w Wiedniu, wydanie z listopada 1920 roku, a więc już po I WŚ, kiedy społeczeństwa były zmęczone tą wojną, tak znakomicie finansowaną przez świeżo w tym celu powołane banki centralne z FED na czele. Tekst przypisywany jest Żydowi Trebitschowi, który przez środowisko syjonistyczne ma być kwalifikowany jako „antysemita”.
Nie jest wszakże aż tak ważnym, czy ten tekst pochodzi od owego Trebitscha czy nie, istotnym jest zawartość tej listy metod zwalczania Gojów i ich stopniowania. Każdy czytelnik może sam sobie postawić pytanie, czy już zetknął się z tymi metodami.
Tłumaczenie z języka niemieckiego: prostopopolsku.
Metody zwalczania Gojów z punktu widzenia
Izraelitów
§ 1
Nic nie byłoby bardziej szkodliwe dla zbawienia naszego ludu, jak zwlekać ze zniszczeniem naszego wroga, aż znajdzie uznanie i sławę u naszych wrogów, iż ci przyjmują jego słowa i słuchają go, kiedy do nich przemawia. Musimy więc strasznie uważać na dorastającą młodzież naszych wrogów i kiedy rozpoznamy jakiś kiełek buntu i sprzeciwu względem naszej władzy, to należy go zniszczyć, zanim on stanie się niebezpiecznym dla naszego ludu.
§ 2
Jako że my jednak kontrolujemy prasę i decydujemy o powodzeniu, to jest najważniejszym zadaniem, żeby niebezpieczni ludzie nie znaleźli dostępu do środków, przy których pomocy mogliby głośno przemawiać i drukować teksty, aby zdobyć wpływ na naszych wrogów. Musi więc zapanować całkowite milczenie, kiedy się ktoś niebezpieczny pojawi wśród naszych wrogów. Większość z nich będzie powstrzymana od dalszych kroków już w ich najwcześniejszej młodości w obliczu bezowocności starań i będzie zmuszona, aby zarobić na swój chleb powszedni, zająć się jakimś zawodem, który odwiedzie ich od niebezpiecznych myśli i czynów przeciwko ludowi wybranemu 1).
§ 3
Jeśli jednak jakiś upiera się przy swojej szkodliwej działalności, pomimo milczenia wokół niego i braku uznania, to nadszedł czas oddziaływać na niego nieco ostrzej, udaremnić jego plany i udaremnić jego niebezpieczne dzieło. Wtedy chcemy mu zaproponować pracę w naszych kręgach z sowitym wynagrodzeniem, jeśli tylko odstąpi od swych fałszywych usiłowań i da się zaprząc dla naszych celów. I jeśli dotąd był już długo samotny i musiał cierpieć i głodować, to takie nagłe złoto i piękne słowa, które mu ofiarujemy, odwiodą go od błędnych myśli i skierują na nasze ścieżki. I jeśli nagle spostrzeże sukces i bogactwo i uznanie, zapomni swą wrogość i nauczy się paść na naszym pastwisku, które mamy w pogotowiu dla tych, którzy idą naszymi drogami i poddają się panowaniu ludu wybranego.
§ 4
Jeśli jednak nie przynosi nawet to powodzenia i nadal upiera się przy swoim niewzruszonym buncie, to musimy przy pomocy naszych ludzi zadbać o to, że o nim wszędzie tylko źle się mówi, i ci dla których on walczy i dla których się poświęca, odwrócą się od niego ze złośliwością i wzgardą. Wtedy osamotnieje i pojmie bezowocność swej działalności i padnie ze zwątpienia co do niemożności walki przeciwko naszemu ludowi.
§ 5
Ale jeśli nawet to nic nie da i okaże się na tyle silny, aby trzymać się swej drogi i nadal wierzyć w swój nam wrogi cel, to mamy jeszcze zawsze pewny środek aby sparaliżować jego siłę i zniweczyć jego plany. Czyż nie omamiła Estera króla Persów a czyż Judyta nie obcięła głowę wrogowi naszego ludu ? Czyż nie ma dosyć cór Izraela, które są ponętne i mądre, aby je wysłać na ścieżki naszych wrogów, aby zdobyły ich serce i podsłuchały ich myśli, że żadne słowo nie zostanie wypowiedziane ani żaden plan dojrzeje, żeby nie został udostępniony naszemu ludowi.
§ 6
Jeśli miałby on jednak przeniknąć nasze czyny i uniknąć naszych sideł i jego krnąbrny duch miałby znaleźć posłuch i wiarę naszych wrogów, to musi zniknąć spośród żyjących, aby nie zagrażał naszemu celowi. Śmierć jest wszakże nieuniknionym celem wszystkich ludzi. Jest przeto lepiej, ten koniec tym przyspieszyć, którzy szkodzą naszej sprawie, aniżeli czekać, aż także nas, twórców tego dzieła, osiągnie. W lożach wolnomularskich wykonujemy ten karę w taki sposób, że nikt poza współbraćmi wiary nie ma nawet cienia podejrzenia, nikt, nawet sama ofiara nie ma: oni wszyscy umierają, kiedy to jest niezbędne, wydaje się, że śmiercią naturalną. Jako że to braciom w wierze jest to wiadomym, nie odważą się oni, podnieść jakikolwiek protest. Za pomocą takich bezwzględnych kar zdławiliśmy w lożach już w zarodku jakikolwiek sprzeciw wobec naszych rozporządzeń. Głosząc z jednej strony Nie-Żydom liberalizm, trzymamy z drugiej nasz lud i naszych ludzi zaufania w srogim posłuszeństwie.
§ 7
Jako że my żyjemy dzisiaj w niepewnych czasach i w kraju stale grozi mord i zabójstwo, czy też napad i rabunek, to przyjdzie naszym braciom łatwo tego niebezpiecznego wroga w jakimś przypadkowym napadzie sprzątnąć z drogi. Czyż nie mamy w naszej służbie armii służalców spośród ludu naszych wrogów, którzy gotowi są czynić wszystko, co zażądamy, za dobre złoto i zachowanie tajemnicy ? A jeśli chcemy tego wroga zlikwidować, to damy rozpowszechniać pogłoski tam gdzie prowadzą jego drogi i gdzie mieszka, i gdzie panuje niepewność i niebezpieczeństwo, i gdzie zagrożenie życia jest codziennym wydarzeniem. I jeśli chcemy go zniszczyć, to przygotujemy ten czyn jako napad rabunkowy, tam gdzie mieszka, albo puścimy w obieg pogłoski o niebezpieczeństwie i napadach w jego rejonie. I jeśli te dzień nadejdzie, w którym powinien on zniknąć, będą ludzie sprawnie współpracować, których opłacimy i jeśli zostanie zabity, to go zabiorą mu pieniądze a zwłoki ograbią i zbrodniarza nie powinni nigdy znaleźć, i cały świat powinien w to wierzyć, że stał się ofiarą rabunku i zabójstwa, do czego lud będzie w owym czasie już przyzwyczajony. I nigdy nie powinni nasi wrogowie się dowiedzieć, że on zniknął na żądanie naszych braci, aby imię naszego Boga nie zbezcześcić.
§ 8
Żeby jednak nie zbezcześcić naszego Boga, zadbali od stuleci najmądrzejsi z naszego ludu o odpowiednie środki. Konkretnie to nasi rosyjscy bracia znaleźli środki i zbadali sposoby, jak zniszczyć naszych wrogów, że oni tego nie spostrzegą. Czyż nie znaleźli gazu, który zabija natychmiast, i innego gazu, który należy po pierwszym wprowadzić aby się z nim połączył i zatarł wszelkie ślady ? I czyż nie znamy własności strumieni bezprzewodnikowych, które niszczą zdolności umysłowe nam grożącego i niweczą zdolność myślenia mózgu ? I czyż nie zbadali nasi lekarze pod mikroskopem oddziaływanie niewidocznych trucizn i potrafią taką truciznę sprytnie umieścić w bieliźnie naszego wroga, że dotrze ona do jego mózgu i jego czoło zaropieje, aby zniszczyć jego ducha ? I czyż nie możemy sami przejąć zwłok naszego wroga w celu zbadania, aby nikt nie dowiedział się przyczyny śmierci ? A czyż nie potrafimy dotrzeć bliżej do niego przez jego służącą, która go obsługuje, albo przez jego sąsiada za murem czy też gościa w jego domu ? I czyż nie jesteśmy wszechobecni i wszechmocni, aby współpracować przy współudziale wszystkich naszych członków w tajemnym porozumieniu ? A jeśli przyjdziemy se dobrym słowem i niewinną gadką, czyż udało się kiedykolwiek jakimś ludom na tej ziemi przejrzeć nasze plany i zniweczyć nasze postanowienia ?
§ 9
Wszelako jednak jeśli jakiemuś udało się uniknąć wszystkich naszych pułapek tajemnej śmierci i podstępom naszych braci, i zna i pojmuje nasze plany i niweczy nasze dzieło zniszczenia, to nie powinniście zwątpić i zadrżeć przed jasnym spojrzeniem tego nam zagrażającego. Bo jeśli się odważy, tym nieuświadomionym w kraju ludziom mówić o naszym tajemnym dziele, czyż nie należy do naszych metod, inwigilować wszystkich ludzi do których się zwraca, czyż nie jesteśmy w stanie przewidzieć jego planów, jeśli się nawet wyśliznął z naszych sieci ? I jeszcze zanim on z naszymi wrogami rozmawia, będziemy z nimi mówić przez naszych zauszników, do których on sam ma zaufanie i będziemy ostrzegać przed zaburzeniami jego ducha i żałosnego pomieszania jego zmysłów. I jeśli on przyjdzie, aby przedstawić swe cierpienie i opisać niebezpieczeństwa, które przetrwał, będą się mu przez nas ostrzeżeni przysłuchiwali z uśmiechem i przewagą niewiary i będą przekonani, że jego duch jest obłąkany i niszczy jego duszę. A my będziemy nad tym pracowali krok za krokiem, aż zamkną się za nim wrota domu wariatów, a jeśli on stamtąd miałby wyjść, i spróbuje znowu działać, aby przed ostrzegać przed naszą władzą, pozbawimy go wiary jego współziomków i będą nim pogardzać i go oczerniać za plecami, i jego słowa będą bezużyteczne, zarówno te które wypowiada, jak też myśli które publikuje. W ten to sposób będzie lud wybrany tryumfował nad tym najgroźniejszym wrogiem.
§ 10
Jeśli jednak to wszystko na nic się nie zda i nasz wróg ujdzie wszystkim niebezpieczeństwom sprzecznie z wolą naszego Boga, nie nie zwątpcie jeszcze, wy dzieci Izraela, jeśli jesteście bezsilni i inni są wszędzie aby zapobiec waszemu groźnemu zamachowi i go uniemożliwić, że Goje zrzucą to jarzmo, jake im nałożono za sprawą naszego Boga. Czyż nie mamy w rękach wszystkich środków, nadzorować krok wroga i uczynić bezsilnym oddech jego ust ? I jeśli jego współplemieńcy zaczną wierzyć w niego i się wokół niego skupiać, to potrafimy zapobiec temu skupianiu i przeciąć nici łączące, które zawiązały się we świecie. A i listy, jakie będą do niego wysyłane, powinny być przez naszych ludzi sprawdzone i czytane, żeby nie otrzymał żadnej zachęty czy potwierdzenia i żeby dalej zawierał jedynie fałszywe przyjaźnie i podstępne związki; za którymi skrywają się dzieci ludu wybranego. I jeśli będzie chciał użyć przewodu, który łączy ze światem, to podsłuchamy jego słowa i plany, i jeśli wrogowie będą z nim rozmawiać, to pokrzyżujemy i zapobiegniemy działaniu, gdyż okrążyliśmy wroga, że żadne tchnienie jego duszy nie wyjdzie w świat, żebyśmy go nie podsłuchali. 2) I będzie chciał się bronić i będzie mu się wydawało, że jest skuteczny, a jego działanie będzie tylko jak kręcenie się w kółko zwierza w klatce.
§ 11
A jeśli pomimo tego rośnie wiara mniej sprytnych w tego niebezpiecznego wroga, to przecież będziemy potrafili zapobiec temu, że jego władza i myśl będzie w stanie oddziaływać na dużą masę wrogów. I jeśli jego imię znajdzie szersze uznanie, to wyślemy jednego z naszych ludzi i podszyje się pod jego imię i on powinien zostać zdemaskowany jako wróg naszych wrogów, jako zdrajca i oszust i jeśli to znienawidzone imię będzie wymienione, to powiemy ludowi, że on jest zdrajcą i lud będzie wierzył naszemu słowu i jego słowo trafi w pustkę i jego myśl będzie przeklęta przez wszechwładzę naszego boga. I postawimy go pod podejrzeniem, że się zmienił i weźmiemy błoto z ulicy i zabrudzimy jego strój, i ludzie będą widzieli błoto na jego płaszczu i brud na jego odzieniu i odwrócą się od niego i nie będą więcej spoglądać na jego twarz i słuchać jego głosu. I zwątpi i nie będzie ludu pojmował, który mu wyda się podłym i niewdzięcznym i zrezygnuje ze swego dzieła w rozgoryczeniu i zwątpieniu i Izrael wyśmieje go szyderczo i władza naszego Boga zatryumfuje nad nim.
§ 12
Są jednak proroctwa, że w naszym ludzie zrodzą się coraz to na nowo osoby, które są obcy naszej krwi i które będą myśleć sprzecznie z naszym duchem. I ci będą szczególnym zagrożeniem dla zwycięstwa naszego ludu, większym niż inni, bo ci będą rozumieli fortele naszego ludu i potrafili uniknąć naszych sieci i umknąć naszym niebezpieczeństwom. Ale nie obawiajcie się, bracia, tych przeklętych, gdyż jeśli oni dzisiaj przyjdą, to jest już za późno i za bardzo jest władza nad całą ziemią oddana w nasze ręce, gdyż gdziekolwiek się nasi wrogowie zbiorą, i debatują przeciw nam, gdzież brakuje między nimi jednego z naszych ludzi, albo jednego z ichnich, który przystąpił do nas, ulegając błyskowi naszych pieniędzy, wdziękom naszych kobiet czy sztuce namowy naszych ludzi. I jeśli ten odszczepieniec zechce mówić do naszych wrogów, to nasi wysłannicy w ich szeregach wzniosą słowo oburzenia i spotkają się z miłością i zaufaniem, jeśli odrzucą go jako tajnego wroga ich ludu. A jeśli przyjdzie z miłością i oddaniem, i będzie chciał ratować naszych wrogów przed władzą naszego ludu, to odepchną go od siebie i nie dadzą wiary jego słowom i jego wysiłki będą bezużyteczne i bezowocnie odbiją się od nieufności i niewiary, którą nasi wysłannicy potrafią siać w szeregach naszych wrogów.
You must log in to post a comment.