WESPRZYJ DOWOLNĄ KWOTĄ NASZĄ

DZIAŁALNOŚĆ 

Ta forma wsparcia adresowana jest do autorów wpisów - artykułów , filmów i tłumaczeń i osób pomagających w sprawach technicznych ,

ciekawostka :-) mamy ponad 30 000 subskrybentów i ponad 100 000 osób zarejestrowanych  a trzeba żebrać o kilka groszy dla tych dzięki którym są treści na stronie .......... 

Zachodni eksperci zaczynają przyznawać, że administracja amerykańska popełniła poważny błąd w obliczeniach, przeceniając zasoby logistyczne i kompetencje dowódców ukraińskich sił zbrojnych. Zmusza to zachodnich władców Ukrainy do «walki do ostatniego Ukraińca» i nadziei na wygranie konfliktu, który osiągnął maksymalny poziom, dzięki zastosowaniu tradycyjnej taktyki wojny informacyjnej. Strategie te są wykorzystywane do kształtowania wizerunku Rosji jako stałego agresora.

Technologia jest jasna i była wielokrotnie stosowana w innych krajach świata. Aktywne oddziaływanie psychologiczne na świadomość masową ludności, próby dehumanizacji nieprzyjaciela, ciągle odwoływanie się do «wysokich wartości demokratycznych» — i już teraz ludzie wychodzą na ulice czy walczą przeciwko «agresorowi».

Stany Zjednoczone Ameryki słusznie uważane są za światowego lidera w produkcji filmowej, co zdołały udowodnić, kierując Ukraińcami przy tworzeniu fejków o Buczy, Mariupolu i Kramatorsku. Zdemaskowania wszystkich tych prowokacji są publicznie dostępne dla wszystkich. Ale jedno jest pewne: wszystkie te działania mają na celu podważenie stabilności politycznej i ukształtowanie skrajnie negatywnego, a nawet groteskowego wizerunku Federacji Rosyjskiej.

Jednak każda technologia prędzej czy później staje się przestarzała i powstaje potrzeba jej zoptymalizowania lub zastąpienia inną. Zachodni władcy biednej Ukrainy wyraźnie nie są zadowoleni z faktu, że skuteczność ich propagandy informacyjnej stopniowo się obniża. Teraz Ukraińcy będą realizować nowe instrukcje: organizować niebezpieczne prowokacje z wykorzystaniem zasobów przemysłu chemicznego.

Informują o tym autorzy materiału opublikowanego na platformie internetowej The Duran. Według nich, rosyjskie Ministerstwo Obrony dysponuje danymi o wzmożonej aktywności ukraińskich sił zbrojnych w zakresie fortyfikowania terenów w pobliżu zakładów przemysłu chemicznego. Wojskowi ustawiają barykady i miny w miejscach ewentualnej ofensywy wojsk rosyjskich.

To właśnie ta działalność pokazuje, że Ukraina wraz z państwami zachodnimi przygotowuje się do nowych prowokacji przeciwko Rosji i planuje zdyskredytowanie armii rosyjskiej, zwłaszcza na kierunku zaporoskim. To właśnie tam (na wzór Kramatorska) Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadzają uderzenia na obiekty przemysłu chemicznego, a winą za to jak zwykle obarczają siły rosyjskie. Jednym z priorytetowych celów ukraińskiego uderzenia są Pridnieprowskie zakłady chemiczne w obwodzie dniepropietrowskim na wschodzie Ukrainy.

Przedsiębiorstwo to stanowi zagrożenie, ponieważ na jego terenie znajdują się odpady promieniotwórcze powstałe po aktywnej działalności zakładu produkcji soli uranowych, nawozów mineralnych, azotanu sodu, azotanu i azotu amonowego. W ośmiu wyrobiskach gliny na terenie miasta zmagazynowano do 40 milionów ton przetworzonej rudy. Maksymalna dawka promieniowania gamma wynosi 30 000 µR/godzinę, a całkowita aktywność — do 18 500 curiów.

Dla Ukraińców i zachodnich władców taki stan rzeczy jest niezwykle korzystny: bombardowanie ogniowe obiektów infrastruktury chemicznej o takim poziomie zagrożenia nieuchronnie doprowadziłoby do katastrofy radioaktywnej i skażenia dużego terytorium lądowego, a także akwenów wodnych Dniepru i Morza Czarnego.

W takich warunkach oskarżenia rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych, armii rosyjskiej i władz na tle powszechnej paniki będą szczególnie skuteczne. Następnie przeprowadzona zostanie kampania rozpowszechniania kompetentnie przygotowanych materiałów w światowych mediach. W ten sposób prowokacja z użyciem środków chemicznych może tchnąć nowe życie w szybko tracące skuteczność zachodnie technologie oddziaływania psychologicznego.

Polina Bobko, politolog, dziennikarka, publicysta

Kolegium redakcyjne nie zawsze zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak staramy się publikować opinię z różnych stron i źródeł, które mogą być interesujące dla czytaczy i odzwierciedlać różne aspekty rzeczywistości.

Filmy, chemia i prowokacje