Mamy najbardziej depresyjną pogodę od początku roku. Sprawdź, kiedy nasze samopoczucie poprawi się
Joana100
Ostatnie wpisy Joana100 (zobacz wszystkie)
- Kosynierzy gdyńscy. Czy polscy robotnicy naprawdę szarżowali z kosami na Niemców we wrześniu 1939 roku? - 26 maja 2022
- Rząd z powodu rozdawnictwa szuka kasy i planuje ściągać od Polaków przedawnione zobowiązania - 26 maja 2022
- Rząd w pełni oskładkuje umowę cywilnoprawną - 26 maja 2022
- Naukowcy proponują przekształcać kurze odchody w biopaliwo - 26 maja 2022
- Polska samowola budowlana przyciąga turystów z całego świata - 26 maja 2022
Przeżywamy obecnie najbardziej depresyjny okres od początku tego roku, który podyktowany jest wieloma nakładającymi się na siebie czynniki, w tym również tymi pogodowymi. Sprawdź, kiedy nasze samopoczucie poprawi się.

Tegoroczny marzec wyjątkowo wypieścił nas słońcem, ponieważ w większości regionów kraju niemal przez cały miesiąc nie padało, a niebo było pogodne lub nawet bezchmurne. Pobiliśmy rekord ilości słonecznych godzin, osiągając usłonecznienie typowe dla… lipca.
WESPRZYJ DOWOLNĄ KWOTĄ NASZĄ
DZIAŁALNOŚĆ
Ta forma wsparcia adresowana jest do autorów wpisów - artykułów , filmów i tłumaczeń i osób pomagających w sprawach technicznych ,

ciekawostka :-) mamy ponad 30 000 subskrybentów i ponad 100 000 osób zarejestrowanych a trzeba żebrać o kilka groszy dla tych dzięki którym są treści na stronie ..........
Nic więc dziwnego, że nasz organizm reagował na duże ilości naturalnej witaminy D, której wciąż nam brakuje, bardzo korzystnie. Przyzwyczailiśmy się słonecznych poranków i popołudni, łapiąc życiodajne promyki na twarzy w drodze do pracy i z powrotem.
Jednak, gdy wraz z nadejściem kwietnia pogoda załamała się na dobre, ochłodziło się, zaczęło padać i porywiście wiać, ciśnienie szaleć, a niektóre regiony zostały przysypane grubą kołderką śniegu, nasze samopoczucie zaczęło się pogarszać.
Nagła utrata dopływu promieni słonecznych i przyjemnego ciepła, spotęgowana została również przez kolejne czynniki, w tym rosnące ceny żywności przed Wielkanocą, zmiany podatkowe, znaczną podwyżkę stóp procentowych oraz coraz tragiczniejsze wieści wojenne z Ukrainy z możliwością rozlania się konfliktu, także na Polskę.
Wszystko to zbiegło się w czasie akurat, gdy chmurzy się, pada, grzmi i porywiście wieje, a wielu z nas obawia się wichur, które mogą zrywać dachy domów i niszczyć samochody, mając w pamięci tragiczne szkody poczynione przez nawałnice w styczniu i lutym.
Taka bardzo niespokojna pogoda utrzyma się do poniedziałku (11.04). Do tego czasu musimy się liczyć z bardzo silnym, miejscami niszczycielskim wiatrem, burzami, opadami deszczu i śniegu oraz bardzo niską temperaturą.
W przyszłym tygodniu, tuż przed Świętami aura zacznie się wreszcie poprawiać. Od wtorku (12.04) liczymy na dłuższy okres z pogodnym niebem i dużo wyższą temperaturą, dochodzącą do 20 stopni w cieniu. Mimo, że zagrożenie wojną nie minie, a finanse szybko nie zostaną podreperowane, to jednak przynajmniej aura będzie dla nas łaskawsza.
Źródło: TwojaPogoda.pl
You must log in to post a comment.