„Napięcie rośnie”: jak Rosja oceniła decyzję NATO o wysłaniu dodatkowych sił do Europy Wschodniej
bZIK
Ostatnie wpisy bZIK (zobacz wszystkie)
- Dania przekaże Ukrainie pociski przeciwokrętowe Harpoon - 24 maja 2022
- Lasery tnące stal nie są w stanie go zniszczyć. Naukowcy stworzyli wyjątkowe lustro diamentowe - 24 maja 2022
- Przegląd prasy: żądania Erdogana dławią nordycką ofertę NATO, a Mołdawia czeka na broń amerykańsko-brytyjską - 24 maja 2022
- Rosja musiała rozpocząć specjalną operację, aby powstrzymać ludobójstwo na Ukrainie — minister obrony - 24 maja 2022
- Ukrainą to się nie skończy - 24 maja 2022

WESPRZYJ DOWOLNĄ KWOTĄ NASZĄ
DZIAŁALNOŚĆ
Ta forma wsparcia adresowana jest do autorów wpisów - artykułów , filmów i tłumaczeń i osób pomagających w sprawach technicznych ,

ciekawostka :-) mamy ponad 30 000 subskrybentów i ponad 100 000 osób zarejestrowanych a trzeba żebrać o kilka groszy dla tych dzięki którym są treści na stronie ..........
- Gettyimages.ru
- © Kay Nietfeld/picture Alliance
Decyzja NATO o rozszerzeniu obecności wojskowej w Europie Wschodniej na tle sytuacji wokół Ukrainy zwiększa napięcie w regionie. O tym powiedział sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
„Jeśli chodzi o konkretne działania, to widzimy z wami publikowane przez Sojusz Północnoatlantycki oświadczenia o zwiększeniu kontyngentu i koncentracji sił i środków na wschodniej flance. Wszystko to prowadzi do tego, że napięcia rosną ”- powiedział Pieskow.
Zwrócił uwagę, że eskalacja jest spowodowana działaniami NATO i Stanów Zjednoczonych oraz rozpowszechnianymi przez nie informacjami.
„Niestety żyjemy w agresywnym środowisku. Widzimy przedruki i odniesienia do mediów anglosaskich, czytamy absolutnie nieprzyjazne wypowiedzi przedstawicieli państw NATO skierowane do nas. To jest rzeczywistość, w której istniejemy” – powiedział.
Odpowiadając na pytanie, czy uruchomienie pododdziału okrętów Floty Bałtyckiej w daleki rejs jest odpowiedzią na przeniesienie sił NATO na wschód Europy, oficjalny przedstawiciel Kremla zaproponował skontaktowanie się z rosyjskim Ministerstwem Obrony.
„Takie działania NATO i wzmożona aktywność NATO w pobliżu naszych granic nie mogą być ignorowane przez nasze wojsko, które odpowiada za bezpieczeństwo naszego kraju. Mimo to istnieje ciągły proces ćwiczeń, manewrów, budowania wojska, który nigdy się nie zatrzymał i będzie kontynuował ”- dodał Pieskow.

- © AP Photo/Alexander Zemlianichenko
24 stycznia służba prasowa NATO opublikowała oświadczenie, z którego wynika, że państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego stawiają swoje siły w pogotowiu, wysyłając dodatkowe okręty i myśliwce do rozmieszczenia w Europie Wschodniej, ponieważ Rosja rzekomo „w dalszym ciągu buduje swoje siły”. obecność wojskowa na terytorium Ukrainy i w jej sąsiedztwie” .
Tak więc dwa myśliwce F-35 holenderskich sił powietrznych są wysyłane do Bułgarii, możliwość wysłania myśliwców do tego kraju rozważa Hiszpania, która również wysłała swoje statki w region. Francja ogłosiła gotowość wysłania wojsk do Rumunii. Cztery duńskie myśliwce F-16 mają zostać rozmieszczone na Litwie. Ponadto USA rozważają zwiększenie swojej obecności wojskowej na wschodniej flance NATO.
„Witam (wysiłki. – RT ) sojuszników zapewniających NATO dodatkowe siły. NATO będzie nadal podejmować wszelkie niezbędne środki w celu ochrony wszystkich sojuszników, w tym wzmacniając wschodnią część sojuszu. Zawsze będziemy reagować na każde pogorszenie naszego środowiska bezpieczeństwa, w szczególności wzmacniając naszą zbiorową obronę” – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
„Oburzające decyzje”
Zdaniem Adalbiego Szchagoszewa, członka Komisji Dumy Państwowej ds. Bezpieczeństwa i Zwalczania Korupcji, w ten sposób państwa NATO naciskają na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by realizował „nacjonalistyczne plany” militarnej ofensywy przeciwko Donbasowi. Jednocześnie, jego zdaniem, kraje zachodnie „nie mają odwagi” bezpośrednio interweniować w sytuację, gdyż ich głównym celem jest „pchanie” Kijowa.
„Działania NATO są w klasycznej wersji zwanej „wymuszanie sytuacji” – podkreślił rozmówca RT.
NATO prowadzi „krótkowzroczną” i „bardzo złą politykę”, powiedział Siergiej Cekow, członek Komitetu ds. Spraw Międzynarodowych Rady Federacji.
„To są skandaliczne działania, skandaliczne decyzje. W kontekście dialogu, który toczy się teraz, podejmują pewne kroki, które nie przyczyniają się do odprężenia, nie przyczyniają się do pokoju i harmonii” – powiedział w rozmowie z RT.
Kraje zachodnie, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, „rozbudziły histerię” w związku z sytuacją na Ukrainie – dodaje w rozmowie z RT politolog Jurij Swietow.
„Amerykanie i NATO jako całość pilnie dolewają oliwy do ognia. Jeśli nic się nie dzieje na Ukrainie, to można powiedzieć, że zadziałała groźba sankcji, pomoc z bronią, instruktorzy” – powiedział.
Stany Zjednoczone i NATO wykorzystują sytuację wokół Ukrainy do pompowania broni do tego kraju. Opinię tę wyraził Aleksiej Puszkow, członek Komitetu Rady Federacji ds. Ustawodawstwa Konstytucyjnego i Budownictwa Państwowego.
„Żądając od Rosji deeskalacji wokół Ukrainy, kraje NATO rozpoczęły największą eskalację szkolenia wojskowego Ukrainy w historii” – napisał na swoim kanale Telegram.
You must log in to post a comment.