„Chcą nas wykluczyć”: Nieszczepieni Niemcy narzekają na przepisy dotyczące COVID
bZIK
Ostatnie wpisy bZIK (zobacz wszystkie)
- Dania przekaże Ukrainie pociski przeciwokrętowe Harpoon - 24 maja 2022
- Lasery tnące stal nie są w stanie go zniszczyć. Naukowcy stworzyli wyjątkowe lustro diamentowe - 24 maja 2022
- Przegląd prasy: żądania Erdogana dławią nordycką ofertę NATO, a Mołdawia czeka na broń amerykańsko-brytyjską - 24 maja 2022
- Rosja musiała rozpocząć specjalną operację, aby powstrzymać ludobójstwo na Ukrainie — minister obrony - 24 maja 2022
- Ukrainą to się nie skończy - 24 maja 2022
Ci, którzy odmawiają wstrzyknięć, twierdzą, że ich obawy i doświadczenia nie są słyszane, ponieważ wielu popiera zaostrzenie ograniczeń.
WESPRZYJ DOWOLNĄ KWOTĄ NASZĄ
DZIAŁALNOŚĆ
Ta forma wsparcia adresowana jest do autorów wpisów - artykułów , filmów i tłumaczeń i osób pomagających w sprawach technicznych ,

ciekawostka :-) mamy ponad 30 000 subskrybentów i ponad 100 000 osób zarejestrowanych a trzeba żebrać o kilka groszy dla tych dzięki którym są treści na stronie ..........


Nazwy oznaczone gwiazdką* zostały zmienione w celu ochrony tożsamości.
Berlin, Niemcy – Liz Meier*, obecnie 56-letnia, była młodą matką, gdy jej dwuletni syn Matthias* otrzymał potrójną szczepionkę przeciwko śwince, odrze i różyczce.
Jednak cios, który w zeszłym roku był obowiązkowy dla dzieci w wieku szkolnym w Niemczech, nie zareagował dobrze. Matthias został z poważną niepełnosprawnością, która przez dziesięciolecia nadal kształtowała życie jego i jego rodziny.
„Ufałem szczepionce, ale potem mój syn bardzo zachorował i prawie umarł. Od tego czasu żyje z niepełnosprawnością fizyczną i od tego zależy moje przeznaczenie” – powiedziała Meier Al Jazeera ze swojego domu we Frankfurcie w środkowych Niemczech.
Meier nie została zaszczepiona przeciwko COVID, na co mówi, że jest oddana.
Jeśli Niemcy wdrożą w przyszłym roku mandat dotyczący szczepień , co jest przedmiotem dyskusji, rozważy opuszczenie kraju.
„Po tym, co się wydarzyło, przeprowadziłem wiele badań na temat szczepionek i biorąc pod uwagę tę wiedzę i moją historię, jak mogę ufać tym szczepionkom COVID? Znam wielu ludzi, którzy już wyjechali z Niemiec. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i że mandat nie wejdzie w życie, ale jeśli tak, to zbadam moje możliwości”.
Tymczasem półemerytowana pisarka i tłumaczka mówi, że ograniczyła swoje życie towarzyskie.
„Wcześniej do pływania potrzebny był tylko darmowy test, więc za każdym razem, gdy szedłem, robiłem to. Potem zasady zmieniły się na test PCR, który kosztowałby mnie około 300 euro [340 dolarów] tygodniowo. Jasne jest, że poprzez te środki chcą nas wykluczyć.
„Możemy siedzieć poza niektórymi miejscami, ale zawsze wydaje się, że nie masz pozwolenia na istnienie w taki sam sposób, jak ci, którzy są zaszczepieni”.
W listopadzie Austria ogłosiła, że wszystkie osoby mieszkające w kraju będą musiały zostać zaszczepione od lutego tego roku.
Osoby, które nie zastosują się do tego przepisu, będą musiały liczyć się z wysokimi grzywnami w wysokości do 3600 euro (4100 USD) co trzy miesiące.
Z prawie 70 procentami zaszczepionej populacji Austria ma jeden z najniższych wskaźników szczepień w Europie Zachodniej. Ci, którzy odmawiają ciosów, zostali zamknięci i mają obecnie zakaz wstępu do wszystkich nieistotnych przestrzeni publicznych, takich jak kawiarnie, siłownie i biblioteki.
Podobne zasady obowiązują w Niemczech, gdzie nowy kanclerz Olaf Scholz powiedział, że popiera propozycję mandatu na szczepionki.
Oficjalne dane pokazują, że około 70 procent populacji jest w pełni zaszczepionych, a prawie 30 procent otrzymało zastrzyk przypominający.
Ci, którzy pozostają niezaszczepieni, twierdzą, że ich głosy, obawy i doświadczenia nie są słyszane. Dodają, że najnowsze środki i proponowane mandaty mają znaczący wpływ na ich samopoczucie emocjonalne, fizyczne i psychiczne.
Keysha*, 39-letnia Londynka mieszkająca w Berlinie, powiedziała, że jej rodzina przestała się szczepić, gdy była młodsza. Jako osoba o mieszanym pochodzeniu, żyjąca z niepełnosprawnością, czuje się nieswojo w obecnym klimacie.
„Trudno było widzieć ludzi śmiejących się i bawiących się w kawiarniach, kiedy mnie nie wpuszczano” – powiedziała Keysha. „Ludzie się tym rozkoszują. W całej tej sytuacji jest coś nieludzkiego.
„Bycie wykluczone w ten sposób w ciągu ostatnich kilku miesięcy wywołało moje obecne obawy. Doprowadziło to do ogromnych wstrząsów w mojej rodzinie, wpływając na nasze życie i mój związek. Miałem chwile pełne łez i paniki, a jednocześnie czułem, że to tylko kolejna rzecz poza zwykłymi wykluczeniami, z którymi musimy sobie radzić”.
Mieszkanka Berlina od ponad 10 lat, Keysha, która pracuje w branży kreatywnej i zajmuje się kwestiami związanymi z różnorodnością, powiedziała, że pandemia zwiększyła poczucie tęsknoty za domem.
Nie wykluczyła powrotu do Wielkiej Brytanii.
„Czuję się mniej komfortowo, bardziej niespokojny i bardziej wykluczony będąc tutaj. Obecnie jest tylko jeden dominujący dyskurs” – powiedziała.
Nat A, 35-letni steward kolejowy z Wiednia, powiedział, że nie wie, co zrobi, jeśli mandat wejdzie w życie.
„Jedyna rzecz, której nie chcę, to zaszczepić się tylko po to, by odzyskać wolność” – powiedział.
„Po prostu przepraszam ogólnie, że toczy się taka wojna między osobami zaszczepionymi i nieszczepionymi, bez szacunku dla innych opinii. Wziąłbym szczepionkę, gdyby była bezpieczna, ale w tej chwili nie chcę się szczepić, ponieważ mam przeczucie, że szczepionki nie zostały wystarczająco przetestowane. Może moja opinia zmieni się w przyszłości, ale kto wie.”
Choć naukowcy niemal jednomyślnie powrotem COVID szczepionki jako najlepszy sposób chronić ludzi przed wirusem, który doprowadził do śmierci ponad pięć milionów ludzi na całym świecie – w tym 113.000 ofiar w Niemczech i ponad 13.000 w Austrii – Swobody obywatelskie organizacje mają wspólne rośnie obawy dotyczące ograniczania wolności demokratycznych przez niektóre rządy podczas pandemii.
Peter Klimek, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Medycznym w Wiedniu, powiedział Al Jazeera: „Szczepionki są zdecydowanie najważniejszym narzędziem, które musimy kontrolować pandemię, a rozwijająca się sytuacja z Omicronem wcale się nie zmienia, ale raczej to podkreśla.
„Jednakże, chociaż szczepionki są najważniejszym narzędziem, które musimy kontrolować pandemię, jest mało prawdopodobne, że same szczepionki wystarczą na dłuższą metę i być może będziemy musieli zarządzać SARS-CoV-2 z wieloma warstwami ochrony, na przykład , testy, maski, leki przeciwwirusowe na dłuższą metę.
„Jeśli teraz nałożymy nakazy szczepień, należy to wyraźnie zakomunikować, aby nie sprzyjać nierealistycznym oczekiwaniom populacji dotyczącym wyjścia z pandemii”.
Po powrocie do Berlina Keysha waha się przed szczepionką i porównuje do mrocznych epizodów w historii.
„Dzięki historii Niemiec i ogólnie historii kolonialnej wiemy, co się dzieje, gdy idziesz w kierunku organów kontrolujących”.
„Mam nadzieję, że podręczniki historii pokażą, że przeszliśmy przez dziwny czas i mieliśmy plany wprowadzenia prawa dotyczącego szczepienia ludzi, ale potem dostrzegliśmy sens i zostało to obalone”.
Dla Meiera we Frankfurcie jej zaufanie do urzędników nadal spada.
„Naprawdę trudno było zaufać rządowi podczas pandemii, ale nadzieja umiera ostatnia. Dlatego mam nadzieję, że nie przejdą przez to i będziemy mogli stworzyć kolejną wizję naszej przyszłości, w bardziej zbiorowy sposób”.
You must log in to post a comment.