„Dobrowolna” szpryca w praktyce. Prof. Gut: „Niezaszczepiony jest nielojalny wobec firmy. To wystarczy do zwolnienia”

„Nur fur Geimpften”/Obrazek ilustracyjny/Fot. print screen Polsat News

W materiale „Raportu” w Polsat News poruszono kwestię przywilejów dla zaszczepionych oraz kar dla niezaszprycowanych. Jeden z pandemicznych ekspertów, prof. Włodzimierz Gut, stwierdził, że szczepienie jest „obowiązkiem obywatelskim”.

– Wobec prawa, jeśli jesteśmy równi, to równi jesteśmy także w obowiązkach. Mamy obowiązek zaszczepić się. On nie jest prawnym obowiązkiem – jest obywatelskim – twierdził prof. Włodzimierz Gut.

Pandemiczny ekspert posunął się także do twierdzenia, że pracodawca może zwolnić pracownika, jeśli ten nie chce się zaszprycować. Jego zdaniem, nie szczepiąc się rzekomo narażamy innych. Dalej doszedł do wniosku, że tym samym łamiemy przepisy BHP.

Zdaniem prof. Guta, jeżeli pracownik nie chce się zaszczepić, „jest nielojalny wobec firmy”. – A to wystarczy do zwolnienia – ocenił. Jak twierdził, stwarza on bowiem „zagrożenie”. – Istnieje zagrożenie dla pracowników i dla istnienia firmy. Dla jej zysków – dodał.

Zdaniem prof. Guta, szczepienia „są dobrowolne”, „ale pracodawca może powiedzieć, że dobór pracowników też jest dobrowolny. Ja podpisuję umowę, ale wymagam lojalności”.

– BHP działa w dwóch kierunkach: dla dobra pracownika i również dla bezpieczeństwa pracodawcy – twierdził pandemiczny ekspert.

Szczepienia a liczba zakażeń

Tymczasem dr Zbigniew Martyka na swojej stronie zamieścił analizę danych dotyczących korelacji wysokiej wyszczepialności ze spadkiem zachorowań na Covid-19. Ekspert podał tę zależność w wątpliwość. Naukowiec udowodnił bowiem, że tam, gdzie odnotowano wysoką wyszczepialność, pojawiły się również wzrosty zakażeń. Więcej na ten temat można przeczytać poniżej:

Źródła: Polsat News/NCzas.com