Chiny ćwiczą na spornym Morzu Południowochińskim, a patrole amerykańskiej marynarki wojennej nasilają się
bZIK
Ostatnie wpisy bZIK (zobacz wszystkie)
- USA rozmieszczą 500 dodatkowych żołnierzy w Niemczech - 13 kwietnia 2021
- „Nie igrać z ogniem”: Chiny ostrzegają Stany Zjednoczone na Tajwanie - 13 kwietnia 2021
- Rosja: Kilka samochodów wpada do dziury spowodowanej pęknięciem rury - 13 kwietnia 2021
- Egipt: Ławrow ostrzega Turcję, inne kraje przed wspieraniem „militarystycznych nastrojów” Kijowa - 13 kwietnia 2021
- Nocne protesty w Minneapolis szaleją po zabójstwie Daunte Wrighta - 13 kwietnia 2021
Chińscy naukowcy na morskim statku badawczym przeprowadzają ćwiczenia w nienazwanym miejscu, podczas gdy amerykańskie okręty szturmowe zmierzają w ten rejon.
Chiny dokonały głębokich odwiertów na Morzu Południowochińskim, aby pobrać rdzeń osadowy z dna morskiego, podały media państwowe, w obliczu napięć na spornych wodach z rywalizującymi Tajwanem i Filipinami, gdy Stany Zjednoczone zwiększają swoją obecność marynarki wojennej w regionie.
Chińscy naukowcy na morskim statku badawczym wykorzystali chiński domowej roboty system wiertniczy Sea Bull II, aby uzyskać rdzeń osadowy o długości 231 metrów na głębokości 2,060m, jak podała w czwartek oficjalna agencja prasowa Xinhua.
System może pomóc w badaniu zasobów naturalnych hydratów gazowych na dnie morza, dodała Xinhua, odnosząc się do stałych kryształów lodopodobnych utworzonych z mieszaniny metanu i wody, które są okrzyknięte obiecującym źródłem energii.
Nie było jasne, gdzie dokładnie wiercenie miało miejsce w Morzu Południowochińskim, z którego około 90 procent jest twierdził Pekin jako jego wód terytorialnych. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy w Hadze uznał to roszczenie za pozbawione podstaw prawnych.
Malezja, Filipiny, Tajwan, Wietnam i Brunei również roszczą sobie prawa do części morza, które ma ogromny potencjał ropy i gazu.
Napięcia w regionie wzrosły w ostatnich tygodniach po ujawnieniu, że 200 chińskich statków milicji morskiej zgromadziło się na rafie Whitsun, około 320 kilometrów (200 mil) na zachód od wyspy Palawan i w wyłącznej strefie ekonomicznej Filipin.
Od tego czasu USA rozmieściły grupę uderzeniową marynarki wojennej pod dowództwem USS Theodore Roosevelt, która w niedzielę wpłynęła na Morze Południowochińskie.
Według piątkowego raportu gazety South China Morning Post, USA rozmieściły również okręt szturmowy USS Makin Island, aby wejść na ruchliwy pas morski przez Cieśninę Malakka.
W skład grupy podobno wchodził również amfibijny dok transportowy USS San Diego, podała publikacja, powołując się na informacje z pekińskiej Inicjatywy Badającej Sytuację Strategiczną na Morzu Południowochińskim.
USA broniły swoich ostatnich działań morskich, nazywając je „rutynowym” tranzytem i zgodnym z zasadą „wolności żeglugi”.
W piątek poinformowano również, że chińskie okręty wojskowe podjęły w czwartek pościg za filipińską jednostką z cywilami i dziennikarzami na pokładzie w WSE Filipin, jak podała stacja telewizyjna ABS-CBN z Manili.
Wszystkie opcje otwarte
Filipiny, sojusznik USA, które od czasu administracji prezydenta Rodrigo Duterte nawiązały bliższe stosunki z Pekinem, wyraziły w ostatnich dniach zaniepokojenie obecnością chińskich okrętów w swojej wyłącznej strefie ekonomicznej.
W czwartek filipiński resort obrony powiedział, że utrzymuje „wszystkie nasze opcje otwarte” w miarę narastania sporu dyplomatycznego Manili z Pekinem.
„W miarę rozwoju sytuacji (na Morzu Południowochińskim), zachowujemy wszystkie nasze opcje otwarte w zarządzaniu sytuacją, w tym wykorzystując nasze partnerstwo z innymi narodami, takimi jak Stany Zjednoczone” – powiedział w czwartek rzecznik filipińskiego departamentu obrony Arsenio Andolong.
Departament Spraw Zagranicznych zobowiązał się również do codziennego składania protestów dyplomatycznych do czasu opuszczenia rafy Whitsun przez chińskie statki.
W ostatnich dniach wzrosło również napięcie w Cieśninie Tajwańskiej – w środę samorządna demokratyczna wyspa poinformowała, że 15 kolejnych samolotów z kontynentu przekroczyło tajwańską strefę obrony powietrznej.
Tajpej ostrzegło, że w razie potrzeby będzie się bronić „do ostatniego dnia”.
W poniedziałek chiński lotniskowiec Liaoning przeprowadził również ćwiczenia morskie w pobliżu Tajwanu, a Pekin zapowiedział, że takie ćwiczenia będą się odbywały regularnie.
Chińskie działania związane z poszukiwaniem ropy i gazu na Morzu Południowochińskim już wcześniej podsycały napięcia, zwłaszcza gdy państwowy koncern China National Offshore Oil Corp (CNOOC) w 2014 roku rozmieścił platformę wiertniczą na wodach należących do Wietnamu.
Przez Morze Południowochińskie przechodzi rocznie jedna trzecia światowego handlu, którego wartość szacuje się na ponad 3 biliony dolarów.