Pentagon wzywa Rosję do wyjaśnienia intencji przemieszczania oddziałów na granicy z Ukrainą
bZIK
Ostatnie wpisy bZIK (zobacz wszystkie)
- Putin: Jestem gotowy na spotkanie z Zełenskim w Moskwie - 22 kwietnia 2021
- Andrzej Duda przed szczytem klimatycznym Joego Bidena: jedyną alternatywą dla Polski jest energetyka jądrowa - 22 kwietnia 2021
- „Defilada Zwyciężonych”: pierwszy i ostatni przemarsz Niemców przez Moskwę – wideo archiwalne - 22 kwietnia 2021
- AMERYKANIE ROZBUDOWUJĄ BAZY LOTNICZE I MORSKIE W NORWEGII - 22 kwietnia 2021
- Tesla bije rekordy sprzedaży w Chinach i w Niemczech. Elon Musk miał rację - 22 kwietnia 2021
Uniknął bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy zdaniem Waszyngtonu rosyjskie wojska mogą zostać rozmieszczone na wschodzie Ukrainy.
WASZYNGTON, 7 kwietnia. /TASS/. Intencje Rosji w związku z jej ruchem wojsk na granicy z Ukrainą pozostają dla Stanów Zjednoczonych niejasne, a Waszyngton wzywa Moskwę do ich wyraźniejszego sprecyzowania – powiedział we wtorek dziennikarzom rzecznik Departamentu Obrony John Kirby.
„Intencje nie są całkowicie jasne i wierzę, że nasi koledzy z Departamentu Stanu wczoraj wezwali Rosję do ujawnienia swoich intencji” – powiedział.
„Nadal widzimy rosyjskie siły ustawione wzdłuż granicy z Ukrainą, konkretnie na Krymie” – dodał Kirby. „Trudno jest nam też teraz mówić o zamiarach. Jest to niepokojące i nadal to monitorujemy”.
Uchylił się od bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy zdaniem Waszyngtonu rosyjskie wojska mogłyby zostać rozmieszczone na wschodzie Ukrainy.
„Staram się unikać, jeśli mogę, mówienia o konkretnych operacjach w tym miejscu, zwłaszcza operacjach innego wojska” – powiedział rzecznik.
W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA powiedział, że jego kraj jest gotowy do współpracy z Moskwą w sprawie sytuacji na wschodzie Ukrainy. Jednocześnie, jego zdaniem, Stany Zjednoczone uważają, że doniesienia o przemieszczaniu się rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą i na Krymie są wiarygodne. Rzecznik wezwał Rosję do powstrzymania się od jakichkolwiek działań, które mogłyby doprowadzić do eskalacji.
W ciągu ostatnich kilku dni państwa zachodnie wielokrotnie wyrażały zaniepokojenie doniesieniami Ukrainy o rzekomym gromadzeniu się rosyjskich wojsk u jej granic. Rzecznik Kremla Dmitrij Peskow powiedział, że inne kraje nie powinny niepokoić się ruchami jednostek wojskowych na terytorium Rosji, ponieważ Rosja nie stanowi zagrożenia dla innych państw, w tym Ukrainy. Podkreślił również, że wydarzenia w Donbasie są wewnętrznym konfliktem Ukrainy, a rosyjskie wojska nigdy nie brały w nim udziału.
Sytuacja w Donbasie pogorszyła się pod koniec lutego, codziennie odnotowywano wymianę ognia z użyciem moździerzy i granatników. Strony konfliktu wzajemnie obwiniały się o zaostrzenie sytuacji. Prezydent Rosji Władimir Putin 30 marca przeprowadził wideokonferencję ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Putin wyraził m.in. zaniepokojenie eskalacją napięcia w Donbasie przez Ukrainę.