Demokracja spowodowała śmierć 500 000 amerykańskich powozów: Chiny odpierają atak Bidena, który mówi, że Xi Jinping „nie ma w sobie ani krztyny demokracji”.
bZIK
Ostatnie wpisy bZIK (zobacz wszystkie)
- Putin: Jestem gotowy na spotkanie z Zełenskim w Moskwie - 22 kwietnia 2021
- Andrzej Duda przed szczytem klimatycznym Joego Bidena: jedyną alternatywą dla Polski jest energetyka jądrowa - 22 kwietnia 2021
- „Defilada Zwyciężonych”: pierwszy i ostatni przemarsz Niemców przez Moskwę – wideo archiwalne - 22 kwietnia 2021
- AMERYKANIE ROZBUDOWUJĄ BAZY LOTNICZE I MORSKIE W NORWEGII - 22 kwietnia 2021
- Tesla bije rekordy sprzedaży w Chinach i w Niemczech. Elon Musk miał rację - 22 kwietnia 2021
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych ostro skrytykowało prezydenta USA Joe Bidena za rzekomy brak wartości demokratycznych w Pekinie, twierdząc, że etykieta demokracji nie jest tak ważna, jak troska o obywateli kraju.
Przemawiając w piątek, rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych Hua Chunying odniosła się do komentarzy prezydenta USA na jego pierwszej samodzielnej konferencji prasowej w czwartek, w której Biden stwierdził, że chiński przywódca Xi Jinping „nie ma demokratycznej kości w swoim ciele”.
Hua powiedziała, że kwestie demokracji i centralizacji nie są ważne tak długo, jak długo państwo może „przynieść stabilność polityczną, postęp społeczny i poprawić byt ludzi”. Rzeczniczka stwierdziła, że Pekin „realizuje filozofię skoncentrowaną na ludziach”, która jest w jaskrawym kontraście „do amerykańskiej polityki wyborczej skoncentrowanej na partyzanckich interesach politycznych”.
Przechodząc do wewnętrznych wyzwań USA, rzeczniczka podkreśliła wady amerykańskiej demokracji, twierdząc, że nie działa ona w najlepszym interesie swoich obywateli, pomimo postrzeganego bogactwa i potęgi.
Bez względu na to, jak bardzo kraj chwali się swoimi demokratycznymi wartościami, siedział z boku i patrzył, jak ponad 500 000 ludzi umiera na epidemię, nie robiąc nic, i ponad 40 000 ludzi zabitych przez przemoc z użyciem broni każdego roku, nie robiąc nic.
Przemawiając w czwartek, prezydent Biden przyznał, że Chiny stanowią wyzwanie dla hegemonii USA i poczynił szereg uwag na temat chińskiego przywódcy. „On nie ma demokratycznej – z małym 'd' – kości w swoim ciele, ale jest mądrym, inteligentnym facetem”, powiedział Biden o Xi Jinpingu.
Prezydent stwierdził również, że zadba o to, by USA nie zostały wyprzedzone przez Chiny jako światowa potęga numer jeden. „Oni mają ogólny cel, aby stać się wiodącym krajem na świecie, najbogatszym krajem na świecie i najpotężniejszym krajem na świecie. To się nie stanie na mojej zmianie”.
Stosunki Chin z USA wykazują niewiele oznak poprawy od czasu objęcia urzędu przez administrację Bidena. W ostatnich tygodniach USA i ich sojusznicy gromili Pekin za rzekome łamanie praw człowieka w prowincji Xinjiang. Pekin zaprzecza, jakoby dopuścił się jakichkolwiek wykroczeń.
rt.com