Kaczyńskiego pod pomnikiem smoleńskim ochraniał snajper? ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Jak ważny jest nasz pępek?…. - 12 kwietnia 2021
- „Dexit”: AfD chce wyprowadzić Niemcy z Unii Europejskiej - 11 kwietnia 2021
- AWARIA W IRAŃSKIM OŚRODKU NUKLEARNYM. WICEPREZYDENT IRANU: TO AKT TERRORYZMU - 11 kwietnia 2021
- Dzicz w mundurach !! Zwyrodnialcy Kamińskiego… - 11 kwietnia 2021
- Hanower: „nielegalne” – powodowie wygrywają z godziną policyjną koronową! - 11 kwietnia 2021
Politycy PiS, w tym m.in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński, uczcili w środę pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Wzięli udział w mszy a następnie złożyli kwiaty pod pomnikiem smoleńskim. Jak twierdzi przedstawicielka Brygady Lotnej Opozycji politycy w tym czasie byli ochraniani także przez snajpera, który czekał w gotowości na dachu okolicznego budynku. W opinii gen. Romana Polki była to „demonstracja siły, którą spotyka się w krajach rządzonych przez wojskowe dyktatury”.
W warszawskim kościele seminaryjnym odprawiona została msza św. w intencji ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Po mszy przedstawiciele rządu i politycy PiS przeszli na pl. Piłsudskiego, gdzie złożono kwiaty przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r.
„Fakt” przyjrzał się miesięcznicom smoleńskim. Wiele się zmieniło
Oprócz szefa rządu i prezesa PiS pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej uczcili m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, europoseł Joachim Brudziński oraz szef KPRM Michał Dworczyk.
Fragment Krakowskiego Przedmieścia oraz teren wokół Placu Piłsudskiego były zamknięte dla ruchu. Teren zabezpieczały policja i żandarmeria wojskowa.
Kiedy politycy opuścili pl. Piłsudskiego, kwiaty pod pomnikiem chciał złożyć Zbigniew Komosa, ale wojsko zarekwirowało je. Ten przedsiębiorca z Warszawy robi to w każdą miesięcznicę smoleńską. Swój wieniec opatruje napisem „Stop kreowaniu fałszywych bohaterów” oraz tabliczką: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Naród polski. Spoczywajcie w pokoju”.
Tę akcję Lotnej Brygady Opozycji dokumentowała Katarzyna Pierzchała, która uchwyciła na fotografii snajpera na dachu hotelu Sofitel. Jak skomentowała tę sytuację w rozmowie z dziennikiem, podczas miesięcznic „snajperzy siedzą na biurowcu po drugiej stronie ulicy, ale do tej pory ich obecność nie była tak ostentacyjna”.
Maciej Bajkowski, wieloletni zawodnik strzelecki i sędzia Polskiego Towarzystwa Strzelectwa Sportowego, ocenił w „Wyborczej”, że broń to najprawdopodobniej karabin wyborowy Sako TRG LAP MAG lub Sako TRG M-10, kaliber 7,62 mm. Takich karabinów używają żołnierze elitarnej grupy wojsk specjalnych GROM.
Gen. Roman Polko, były dowódca tej formacji krytycznie odniósł się do faktu wykorzystania żołnierzy GROM-u do ochrony miesięcznicy. – Współczuję tym żołnierzom, bo ktoś z nich robi durniów – grzmi. – To formacja, która w czasie pokoju powinna być wykorzystywana wyłącznie w razie zagrożenia terrorystycznego, a nie straszenia grupy protestujących opozycjonistów. Widoczna obecność żołnierzy w takiej sytuacji może doprowadzić jedynie do niepotrzebnych napięć. To demonstracja siły, którą spotyka się w krajach rządzonych przez wojskowe dyktatury – oburza się gen. Polko.
Wieczorem 10 marca odprawiona została msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. (Źródło: „Gazeta Wyborcza”, PAP
Takich karabinów używają żołnierze elitarnej grupy wojsk specjalnych GROM.
Przedstawiciele rządu i politycy PiS na pl. Piłsudskiego złożyli kwiaty przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r.Katarzyna Pierzchała / East News
– Snajperzy siedzą na biurowcu po drugiej stronie ulicy, ale do tej pory ich obecność nie była tak ostentacyjna – stwierdza w rozmowie z „Wyborczą”.
Przedstawicielka Brygady Lotnej Opozycji Katarzyna Pierzchała na fotografii uchwyciła siedzącego na dachu hotelu Sofitel snajpera.
Jak ocenił w dzienniku Maciej Bajkowski, wieloletni zawodnik strzelecki i sędzia Polskiego Towarzystwa Strzelectwa Sportowego, to karabin wyborowy Sako TRG LAP MAG lub Sako TRG M-10, kaliber 7,62 mm.
– Współczuję tym żołnierzom, bo ktoś z nich robi durniów – grzmi gen. Roman Polko, były dowódca GROM.
Oprócz szefa rządu i prezesa PiS pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej uczcili m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, europoseł Joachim Brudziński oraz szef KPRM Michał Dworczyk.
Fragment Krakowskiego Przedmieścia oraz teren wokół Placu Piłsudskiego były zamknięte dla ruchu. Teren zabezpieczały policja i żandarmeria wojskowa.
Wieczorem odprawiona została msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
– To formacja, która w czasie pokoju powinna być wykorzystywana wyłącznie w razie zagrożenia terrorystycznego, a nie straszenia grupy protestujących opozycjonistów. Widoczna obecność żołnierzy w takiej sytuacji może doprowadzić jedynie do niepotrzebnych napięć. To demonstracja siły, którą spotyka się w krajach rządzonych przez wojskowe dyktatury – oburza się gen. Polko.
Gen. Roman Polko
Gen. Roman Polko, były dowódca tej formacji krytycznie odniósł się do faktu wykorzystania żołnierzy GROM-u do ochrony miesięcznicy.
Mateusz Morawiecki podczas miesięcznicy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego
W środę rano politycy PiS, w tym m.in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński, uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej.
Obchody miesięcznicy smoleńskiej
Odkąd Jarosław Kaczyński został wicepremierem, miesięcznice smoleńskie nabrały nowego, spektakularnego formatu. Comiesięcznym obchodom rocznicy katastrofy lotniczej prezydenckiego samolotu w Smoleńsku towarzyszy za każdym razem asysta wojskowa, duża obstawa funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa oraz więcej policjantów niż w poprzednich latach.
fakt.pl
UMIESZCZENIE W TAK WIDOCZNYM MIEJSCU SNAJPERA – NIE JEST OCHRONĄ A DANIEM SYGNAŁU POLAKOM ŻE MOGĄ ZOSTAĆ POZABIJANI NA ULICY ŻE RZĄD JEST GOTÓW – DO MORDOWANIA KAŻDEGO KOGO UZNA ZA SKURWESYNA NIEGODNEGO ŻYCIA – GDYBY CHODZIŁO O OCHRONĘ TO NIKT BY NIE WYPATRZYŁ POSTERUNKÓW SNAJPERSKICH A NA DACHU NO NIE BYŁO SZANSY ABY NIE ZAUWARZYĆ WIEC MACIE SIĘ BAĆ …O TO ŻE JAK ZECHCĄ TO ZABIJĄ TWOJE NAWET DZIECI W DRODZE DO SZKOŁY – PROSTE ?
PRZESTAŃCIE SIĘ SAMI OSZUKIWAĆ I DOPATRYWAĆ PRZYZWOITOŚCI W LUDZIACH KTÓRZY GDYBY TYLKO MOGLI PRZEPUŚCILI BY WAS PRZEZ KOMIN KREMATORYJNY – NIE ROBIA TEGO TYLKO DLA TEGO ŻE NIE SĄ DO KONCA PRZYGOTOWANI NA JAWNE ZABIJANIE WAS W DOMACH NA ULICACH – CZY USPRAWIEDLIWIACIE I POBŁAŻACIE SZCZUROM MYSZOM WSZOM KARALUCHOM MENDOM JEŚLI WAS ATAKUJĄ ?/ NIE TO DLA CZEGO TO ROBICIE Z TYMI ???? DZIWNE TO JEST
o jej a Dude aż trzech i co wystarczył by jeden ogarnięty a snajperzy wraz z dudą by z tego nie wyszli – wyszkolenie takich idiotów kosztuje życie.
Snajper ochranial w pierwszej kolejnosci MORAWIECKIEGO