17-procentowy niedobór kierowców ciężarówek – szacunki firm na rok 2021 ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- OPRESYJNE PAŃSTWO PIS. ARESZTY I WIĘZIENIA PĘKAJĄ W SZWACH - 13 kwietnia 2021
- Tomasz Piątek: W latach 80 Macierewicz był chroniony przez Biuro Studiów SB - 13 kwietnia 2021
- TYLKO U NAS Żart? Senatorowie opozycji chcą podziękować Bodnarowi. - 13 kwietnia 2021
- Zaszczepieni preparatami mRNA bardziej podatni na inne warianty wirusa? Badania z Izraela niepokoją. Za wcześnie na picie szampana - 13 kwietnia 2021
- „Zdaniem Ziobry Polską rządzi nie tylko sprzedawczyk suwerenności.. - 13 kwietnia 2021
Rok 2021 ma stać pod znakiem poważnego niedoboru kierowców ciężarówek. Jak oszacowała światowa organizacja przewoźników IRU, niedobór może wynieść w Europie nawet 17 procent.
Szacunki IRU bazują na badaniu przeprowadzonym wśród 800 firm transportowych, mających swoje siedziby w ponad 20 europejskich krajach. Przedsiębiorstwa zgodnie odpowiedziały, że spotkał je znaczny wzrost zapotrzebowania na usługi przewozowe. Wyraźnie mają też odczuwać nowe odbicie gospodarcze. A jednocześnie nic nie wskazuje na to, by liczba dostępnych kierowców mogła ulec zwiększeniu.
Szczególnie poważny miał być niedobór z roku 2019. Jak podaje IRU, wówczas w międzynarodowym transporcie miało brakować nawet 24 procent kierujących. Rok 2020, w związku z gospodarczymi zawirowaniami, zmniejszył jednak ten niedobór do zaledwie 7 procent. Skoro natomiast na ten rok przewiduje wzrost do 17 procent, sytuacja na rynku pracy powinna zbliżyć się do tej sprzed pandemii.
W odpowiedzi na powyższe zjawisko, IRU apeluje o przyspieszenie szkoleń kierowców, a także poprawę warunków ich pracy. I chyba właśnie na tej ostatniej kwestii trzeba by skupić. O ile bowiem potrzeby transportowe wracają do poziomu sprzed pandemii, to traktowanie kierowców na firmach i granicach nadal ma typowo pandemiczny charakter.
40ton.net