Hindusi życzą sobie informację, czy w polskich towarach jest GMO ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Nie mają własnych problemów? Niderlandzki minister zaniepokojony „praworządnością” w Polsce - 15 kwietnia 2021
- Gang internetowych oszustów. Oszukali kilkaset osób na ponad 1,5 mln zł - 15 kwietnia 2021
- Aleksander Łukaszenko do Polski i Litwy: pokażemy wam, co to są sankcje - 15 kwietnia 2021
- Cichanouska do Polski: nałóżcie sankcje na reżim Łukaszenki - 15 kwietnia 2021
- W kilka dni po Astrze zmarł.. Inne przypadki - 15 kwietnia 2021
Od 1 marca eksporterzy wysyłający produkty spożywcze do Indii będą musieli mieć zaświadczenie informujące, że ich towar wysyłany do tego państwa nie ma GMO – podał resort rolnictwa. Dodano, że w praktyce dotyczy do głównie eksporterów jabłek.
Aby otrzymać takie zaświadczenie, eksporterzy dokonujący wywozu polskich jabłek do Indii zobowiązani są do złożenia, do właściwego WIJHARS: wniosku eksportera o wydanie zaświadczenia o braku GMO w owocach wysyłanych do Indii oraz oświadczenia eksportera o braku GMO w owocach wysyłanych do Indii. Wzory dokumentów są dostępne na stronie: https://www.gov.pl/web/ijhars/wzory-dokumentow.
Eksporterzy za wydanie zaświadczenia muszą również wnieść opłatę w wysokości 17 zł – zgodnie z ustawą o opłacie skarbowej.
Ministerstwo zaznaczyło, że uzyskanie „zaświadczenia o braku GMO w produkcie” nie zwalnia eksporterów wysyłających owoce do Indii z obowiązków wynikających ze standardowej procedury kontroli zgodności owoców z normami handlowymi UE.
(PAP)/naszapolska