„Magistrat nawet place zabaw zamawia u Niemca”. Gdańskie leżaki za 40-krotność ceny rynkowej ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- DARY NATURY, KTÓRE POMOGĄ CI ZACHOWAĆ ZDROWIE ☀Autor Gabi☀ - 5 marca 2021
- Setki Żydów pielgrzymuje do Leżajska. COVID już nie taki straszny? ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Rządowa propaganda rozjeżdża się z rzeczywistością. Zaszczepiono znacznie mniej lekarzy [DANE] ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Nie żyją dwaj górnicy z kopalni Mysłowice-Wesoła ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Pół roku przed wyborami służby specjalne Niemiec zajęły się inwigilowaniem partii AfD ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
Przebicie na niektórych sprzętach było kilkudziesięciokrotne (fot. Shutterstock; TT/Radio Gdańsk)
Blisko 37 tys. zł kosztowała huśtawka zainstalowana na pierwszym w Gdańsku „placu zabaw dla dorosłych”. Rynkowa cena takiego sprzętu, jak podaje Radio Gdańsk, waha się od 2 do 3 tys. zł. 56 615,81 zł gdański samorząd zapłacił za podwieszaną taśmę trampolinową, którą można dostać, wg stacji, za… kilkaset zł. Leżak (obrotowy, z hamulcem) można kupić, jak podają dziennikarze, za 495, maksymalnie 650 zł. Magistrat wyasygnował na taki przedmiot 18 293,16 zł. Wszystko to w ramach budżetu obywatelskiego. Wyposażenie placu zabaw „Karuzelin” zakupiono u dostawcy z Niemiec.
Obiekt oddano do użytku pod koniec stycznia, ma on być przedłużeniem rekreacyjnego terenu Parku Reagana. W ramach projektu zamontowano m.in. dwie huśtawki wahadłowe, leżak obrotowy, hamak, ławki, kosze na śmieci. Wzdłuż ścieżek zamontowano 49 LED-owych lamp.
Koszt inwestycji wyniósł około 340 tys. złotych, co budzi wątpliwości radnych Prawa i Sprawiedliwości. Wskazują oni, że „inwestycja nie spełnia oczekiwań mieszkańców”, a, jak wynika z cennika ujawnionego przez Radio Gdańsk, za sprzęty zapłacono wielokrotność ich rynkowej wartości.
– Dochodzą do nas informacje, że niektóre z elementów tego placu zabaw miały bardzo kosztowne atesty, które posiadała tylko jedna firma z Niemiec. Dlatego niektóre urządzenia kosztowały po 56 tys. zł. Co ciekawe, ceny rynkowe tego rodzaju przyrządów są o kilka lub kilkanaście razy tańsze od tych, które zaproponowali wykonawcy. Chcemy się tej sprawie przyjrzeć – zapowiedział radny Przemysław Majewski.
Wątpliwości radnych – oprócz wysokich kosztów – budzi także procedura realizacji inwestycji, wyłonienia wykonawcy. Samorządowcy PiS przeprowadzili kontrolę w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Jak twierdzą, udało się im pozyskać wszystkie dokumenty dotyczące zamówienia.
– Dochodzą do nas niepokojące sygnały, które mogą sugerować pewne nieprawidłowości przy realizacji tej inwestycji. Chcemy zweryfikować te informacje. Dokładnie zapoznamy się też z materiałem, który został nam udostępniony przez DRMG. Jeśli okaże się, że doszło do uchybień, nie wykluczamy złożenia zawiadomienia do prokuratury. O wszystkim będziemy informować – oświadczył radny Andrzej Skiba.
Według radnych PiS, konieczne jest wprowadzenie zmian w realizacji projektów gdańskiego BO.
– Realizacja placu zabaw dla dorosłych w Parku Reagana za 340 tys. zł czy też problemy z realizacją MultiParku na Morenie pokazują, że niezbędna jest gruntowna analiza oraz zmiana sposobu wykonywania projektów, które wygrały w głosowaniu mieszkańców – tłumaczył Majewski.
Radni będą też zachęcać prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz do rozpoczęcia dyskusji nad kształtem budżetu obywatelskiego, wydatkowaniem środków publicznych oraz sposobem realizacji projektów.