PIKIO: Dolna Saksonia Nie żyje 27-latka i jej 6-letni synek. Znajomi ujawniają prawdę o mężu ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Nie tylko węgiel ma znikąć z domów. Ogrzewanie na gaz ma być wyeliminowane do 2050 roku ☀Autor Gabi☀ - 9 marca 2021
- Fabryka szczepionek na covid w Polsce? Premier: to możliwe ☀Autor Gabi☀ - 9 marca 2021
- Film do udowodnienia: Czy policja złamała nogę ochroniarzowi? ☀Autor Gabi☀ - 9 marca 2021
- Ekonomiczny, ostateczny cel.. ☀Autor Gabi☀ - 9 marca 2021
- Rząd niemożliwy bez Konfederacji. Najnowszy SONDAŻ zwiastuje kłopoty PiS i totalnej opozycji ☀Autor Gabi☀ - 8 marca 2021
27-latka spod Włocławka i jej 6-letni syn zamordowani w Niemczech
W Niemczech znaleziono martwych 27-latenią
Annę pochodzącą z naszego regionu
i jej 6-letniego syna. Zostali zamordowani.
O tragedii w Niemczech poinformował na Facebooku
Zespół Szkół CKR im. Kazimierza Wielkiego
w Kowalu, którego 27-letnia Anna absolwentką.
Niemiecka policja w sobotę, 30 stycznia
odkryła ciało kobiety i jej 6-letniego synka
w ich mieszkaniu w mieście Cloppenburg
w zachodniej części kraju.
„Śpieszmy się kochać ludzi…
„. Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość.
W tragicznych okolicznościach zginęła,
wraz ze swoim synkiem, absolwentka naszej szkoły
– klasy Technikum Żywienia
i Usług Gastronomicznych – Anna.
Jeszcze w to nie wierzymy…
Jeszcze mamy nadzieję na kolejne spotkanie,
na następną rozmowę. Aniu…
W naszych sercach i pamięci zawsze zostaniesz
jako uśmiechnięta, cicha i życzliwa dziewczyna,
dobra koleżanka…
Rodzinie i Bliskim Ani i jej Synka Alexa
składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…
– czytamy na profilu Zespołu Szkół CKR im.
Kazimierza Wielkiego w Kowalu.
Kobieta wraz z synem zostali najprawdopodobniej
zamordowani. Na ciele zarówno 27-latki,
jak i jej syna znaleziono rany kłute.
Sprawą zajmuje się niemiecka policja, która
przyznała, że nie są znane motywy tej zbrodni.
ddwlockawek.pl
Nie żyje 27-latka i jej 6-letni synek. Znajomi ujawniają prawdę o mężu
W mieście Cloppenburg w Dolnej Saksonii doszło do makabrycznej zbrodni. 30-letni mężczyzna zabił swoją żonę, z pochodzenia Polkę oraz 6-letniego synka. Znajomi, a także sąsiedzi oprawcy ujawniają bolesną prawdę. Podają możliwy motyw tak okrutnego postępowania.
Statystyki nie kłamią – zdecydowana większość zbrodni w rodzinie popełniana jest przez partnerów ofiar. Nie inaczej jest tym razem – mężczyzna dopuścił się niewybaczalnego przestępstwa. 27-letnia Polska wraz ze swoim dzieckiem zginęli od ciosów nożem.
Do makabrycznej zbrodni doszło w Clopenburg-Bethen w Dolnej Saksonii w Niemczech. Jak donosi dziennik „Bild”, miejsce jest znane z częstego odwiedzania przez pielgrzymujących katolików.
W sobotę, 30 grudnia, 30-letni Viktor T. sam zadzwonił na policję. Ta, gdy już odpowiedziała na wezwanie, zastała makabryczny widok. 27-letnia Polka, Anna T., wraz ze swoim 6-letnim synkiem Alexem zostali brutalnie zamordowani za pomocą noża. Viktor T. dobrowolnie oddał się w ręce policji, nie stawiał oporu.
Sprawca okazał się mężem i ojcem ofiar, partnerem 27-letniej Polki. Prokurator wniósł o objęcie Viktora T. obserwacją psychiatryczną. Na razie jednak nie znamy okoliczności samego zajścia. Zgodnie z informacjami z niemieckiej prasy, oprawca wciąż milczy, choć przyznał się do dokonania zbrodni.
Makabryczna zbrodnia w Niemczech, mężczyzna zadał domownikom ciosy nożem
– Nie możemy sobie tego wytłumaczyć, w piątek widzieliśmy ich razem na ulicy – zdradzają niemieckiemu „Bildowi” sąsiedzi rodziny. Nikt w okolicy nie ma pojęcia, jak mogło dojść do tak dramatycznej zbrodni. Viktor T. nie wyjaśnił bowiem, dlaczego zabił swoją żonę oraz dziecko.
– On pochodzi z Rosji, pracował jako kurier w GLS, ona urodziła się w Polsce. Kiedy była w zaawansowanej ciąży, Viktor T. oświadczył się jej. Powiedziała tak – zaznacza „Bild”. Z pozoru mogłoby się wydawać, że Viktor T. i Anna T. stanowią idealną i szczęśliwą parę.
– Viktor był moim najlepszym przyjacielem, teraz go nienawidzę – wskazał w niemieckiej telewizji RTL Roman J., przyjaciel rodziny.Zdaniem mężczyzny, 30-letni mąż ofiary był chorobliwie zazdrosny. To właśnie zazdrość miała często stanowić pretekst do kłótni w rodzinie.
Według niego Viktor T. leczył się na depresję i miał problemy z alkoholem. Niestety, policjanci wciąż ustalają okoliczności zajścia. Mimo wszystko tragedia wstrząsnęła sąsiadami rodziny, którzy postanowili pod ich domem zapalić znicze w intencji ofiar.
Anna T. była absolwentką Zespołu Szkół CKR im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu (woj. kujawsko-pomorskie). – Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość W tragicznych okolicznościach zginęła, wraz ze swoim synkiem, absolwentka naszej szkoły – klasy Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych. Jeszcze w to nie wierzymy… Jeszcze mamy nadzieję na kolejne spotkanie, na następną rozmowę… Aniu… W naszych sercach i pamięci zawsze zostaniesz jako uśmiechnięta, cicha i życzliwa dziewczyna, dobra koleżanka… Rodzinie i Bliskim Ani i jej Synka Alexa składamy najszczersze wyrazy współczucia – wspominają przedstawiciele szkoły.
Pikio