Policja o zamieszkach: użycie przymusu uzasadnione. Może dojść do kolejnych zatrzymań ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Efekt działań rządu Morawieckiego. Przedsiębiorcy upadają, restauracje idą na sprzedaż za śmieszne pieniądze ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
- Ptasia grypa w Nowej Soli i okolicy. Nie będzie mięsa drobiowego i jaj na targowiskach. Jest mnóstwo innych zakazów ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
- GOLDMAN SACHS w USA w imieniu POLSKI sprzedaje Polskie Papiery dłużne..☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
- Są oficjalne zalecenia ws. szczepień. Duże zmiany! ☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
- Nie żyje znany dziennikarz i prezenter TVP. Zginął w strasznym wypadku na Kaszubach ☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
Komenda Miejska Policji
w Rybniku i Komenda
Wojewódzka Policji
w Katowicach wydały wspólny
komunikat dotyczący
nocnych zamieszek
pod klubem Face 2 Face.
Przekonują, że interwencja
była uzasadniona.
Podają też bilans wczorajszych wydarzeń.
AKTUALIZACJA 31.01.2021r (godz. 12.05):
Otrzymaliśmy odpowiedzi na nurtujące nas
wcześniej pytania. Jak zapewnia podinspektor
Aleksandra Nowara, rzecznik KWP
w Katowicach – mundurowi nie użyli gazu w środku klubu.
ZOBACZ TAKŻE
wewnątrz lokalu. Nie mamy też
informacji o rannych uczestnikach zamieszek.
Wezwano jednak karetkę pogotowia
do dziewczyny, która zasłabła, ponieważ była
w stanie upojenia alkoholowego – słyszymy.
Co do osób nietrzeźwych, policjantka przyznaje, że
alkomat nie był podczas zamieszek w powszechnym użyciu.
Był pan na miejscu, widział pan, jak się
ludzie zachowywali. Ich mowa, ich zachowanie
wskazywały, że w wielu przypadkach mamy
do czynienia z osobami pod wpływem alkoholu.
To był widoczne i to potwierdzają policjanci
wyjaśnia Aleksandra Nowara.
Rzecznik śląskiej policji nie wyklucza, że
dojdzie do kolejnych zatrzymań.
-Analizujemy nagrania, mieliśmy
na miejscu też swoje kamery.
Będziemy kierować wnioski do sądu.
Jeżeli chodzi o właściciela, gromadzimy
materiał i wyślemy do prokuratury.
Oceni, czy doszło do przestępstwa – dowiadujemy się.
Policjantka ma na myśli tu artykuł
dotyczący zagrożenia dla
zdrowia i życia wielu osób.
Będziemy sprawdzać też, czy wśród
wylegitymowanych osób nie ma tych, która
powinny być na kwarantannie lub nie są
zakażone koronawirusem – dodaje policjantka.
Czy taka liczba mundurowych, czy takie siły
w Rybniku były potrzebne?
Zdaniem naszej rozmówczyni – tak.
Policjanci byli tam, by zapewnić ład
i porządek. Z początku tego ładu i porządku
niestety nie było. Stad konieczność użycia takich sił.
Sporo osób przyjeżdżało, by przypatrywać
się temu, czy skonfrontować się z policjantami.
Zatrzymano tylko 3 osoby, a więc policjanci
i tak wykazali się wyjątkową cierpliwością.
Nasza rozmóczyni wskazuje, że policjanci
interweniujący na miejscu spotkali się
z agresją słowną i fizyczną.
W ich kierunku leciało szkło, dochodziło do
naruszeń nietykalności.
Wcześniej pisaliśmy:
Przypomnijmy, tej nocy doszło do
niespotykanych jak dotąd wydarzeń w Rybniku.
Mieszkańcy starli się bowiem ze znacznymi
siłami policji z naszego miasta i Katowic.
Wszystko przez to, że mundurowi wkroczyli
do klubu Face 2 Face przy ul. Wiejskiej.
Właściciele lokalu od minionego weekendu
otworzyli klub dla mieszkańców pomimo obostrzeń
Wojna o Face 2 Face w Rybniku.
Policja ruszyła z pałkami, gazem i bronią hukową
Jak czytamy w komunikacie, policjanci
interweniowali, ponieważ właściciel
zdecydował na zorganizowanie zabawy
wbrew obowiązującym przepisom.
Wczoraj, około godziny 22.30 policjanci
z rybnickiej komendy wspólnie
z mundurowymi z Oddziału Prewencji Policji
w Katowicach interweniowali w lokalu
mieszczącym się w centrum Rybnika, który
był otwarty pomimo zakazu.
Decyzją Państwowego Inspektora Sanitarnego
lokal został zamknięty, decyzji nadano
rygor natychmiastowej wykonalności – dowiadujemy się.
Komendy tłumaczą, że policjanci
asystowali pracownikom Sanepidu
w doręczeniu dokumentu właścicielowi.
Następnie mundurowi poinformowali
uczestników imprezy o zamknięciu lokalu
i konieczności wyjścia z klubu.
Część uczestników dobrowolnie opuściła lokal,
a część osób nie chciała dostosować się do
poleceń stróżów prawa – czytamy dalej.
Policja nie ustosunkowała się jednak do tego, że
ich interwencja zdaniem świadków spowodowała
chaos i mogła przyczynić się do obrażeń
w wyniku przepychanek.
Mundurowi nic nie mówią też o pryskaniu
gazem pieprzowym w samym klubie.
Na zewnątrz lokalu zebrała się grupa
kilkuset osób, wśród których większość
była nietrzeźwa i agresywna w stosunku
do policjantów – dowiadujemy się następnie z komunikatu.
Będący na miejscu reporterzy Rybnik.com.pl
nie zauważyli jednak, by ktokolwiek w tłumie
był badany alkomatem.
Oczywiście, były osoby, które agresywnie
zachowywały się w stosunku do mundurowych,
padły przekleństwa, naruszana była
ich nietykalność.
O tym wspomina komunikat.
Mundurowi zatrzymali trzech
mężczyzn w wieku 30, 44 i 48-lat, którzy
w czasie interwencji naruszyli nietykalność
cielesną funkcjonariuszy policji.
Policjanci wylegitymowali 213 uczestników
tego zdarzenia. Część z nich nie przestrzegała
obowiązku zakrywania twarzy, spożywała
alkohol w miejscu objętym zakazem oraz
próbowała wprowadzić interweniujących
policjantów w błąd, podając fałszywe dane osobowe – czytamy.
Dalsza część relacji pokrywa się z tym,
o czym już informowaliśmy.
Po opuszczeniu lokalu uczestnicy byli
agresywni i atakowali mundurowych
niebezpiecznymi przedmiotami.
Policjanci podawali komunikaty wzywające
do rozejścia się, kiedy to nie przyniosło
rezultatu wobec agresywnych uczestników
zgromadzenia użyli środków przymusu
bezpośredniego w postaci ręcznych miotaczy gazu,
pałek służbowych, granatów hukowych,
oddali także strzały ostrzegawcze
z broni gładkolufowej.
Śląska policja podaje, że podczas
wczorajszego zabezpieczenia
rannych zostało dwóch policjantów,
zniszczono także dwa radiowozy.
Mundurowi nie wspomninają już jednak
o rannych uczestnikach zamieszek.
Nie ma też odniesienia do krążącej informacji
o zasłabnięciu kobiety.
W zabezpieczeniu brało udział prawie
150 funkcjonariuszy KMP w Rybniku
oraz OPP w Katowicach.
Dzisiaj po południu przedstawiciele
Strajku Przedsiębiorców
(w tym właściciele Face 2 Face)
mają zorganizować konferencję prasową.
rybnik.com.pl