Zmiany w obostrzeniach: co z kwarantanną po przyjeździe do Polski? ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Szantażowano polsko-izraelską spółkę. Prokuratura bada sprawę, blogerzy się tłumaczą ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Kolejny stan ma dość koronareżimu! Teksas otworzy się całkowicie i zniesie obowiązek noszenia masek ☀Autor Gabi☀ - 3 marca 2021
- Chińskie szczepionki w Polsce? Jest zdecydowane stanowisko Niedzielskiego ☀Autor Gabi☀ - 3 marca 2021
- „DGP”: Rząd próbuje stłumić lekarski bunt ☀Autor Gabi☀ - 3 marca 2021
- PILNE! Zamach terrorystyczny w Szwecji. Osiem osób rannych, napastnik postrzelony przez policję ☀Autor Gabi☀ - 3 marca 2021
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że skoro liczba zarażeń koronawirusem jest w miarę stabilna, to można mieć nadzieję, że od lutego rząd poluzuje nieco obostrzenia. W rozporządzeniu w sprawie ograniczeń już pojawiły się drobne korekty odnośnie obowiązku kwarantanny dla przyjezdnych.
Chodzi o opublikowaną nowelę do ograniczeń epidemicznych, w której pojawiła się m.in. kwestia odbywania obowiązkowej kwarantanny tuż po przyjeździe na terytorium Polski. Od 26 grudnia 2020 roku taki obowiązek został wprowadzony dla każdego podróżnego, w tym obywateli Polski. Aktualne zmiany zwalniają z takiego obowiązku osoby, które przekraczając granice Polski przedstawią negatywny test na koronawirusa, który wykonano w ciągu 48 godzin, licząc od momentu wyniku tego testu.
Koniec z kwarantanną?
Wskazano, że zmiany odnośnie kwarantanny są bardzo istotne dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych i członkowie sztabu szkoleniowego, którzy wracają z zawodów organizowanych przez międzynarodową federację sportową. Wyjaśniono, że ma to związek z umożliwieniem sportowcom przygotowań do Olimpiady i spokojny powrót do kraju bez konieczności spędzenia ponad tygodnia na kwarantannie. Dzięki temu sportowcy będą mogli zachować ciągłość szkolenia.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, powołując się na stabilne liczby zakażeń w ciągu doby, przypuszcza, że od lutego mogłyby zostać otwarte galerie handlowe, ale zaznaczył, że do wszystkiego trzeba podchodzić niezwykle ostrożnie. Zwrócił uwagę na sytuację w krajach sąsiednich, Czechach, Niemczech i Słowacji, które borykają się już z trzecią falą koronawirusa, dlatego w ocenie Kraski nie należy się spieszyć.Pytany, jakich poluzowań można się spodziewać, odpowiedział, że najprawdopodobniej rząd otworzy w pierwszej kolejności branżę handlową.
Myślę, że najszybciej dojdzie do uruchomienia szeroko rozumianego handlu, więc być może galerie handlowe od lutego będą uruchomione, a w przyszłości na pewno pozostała część będzie w jakimś innym reżimie sanitarnym – przekazał wiceminister zdrowia.
Morawiecki: Za wcześnie na obietnice
Wcześniej na temat ewentualnego poluzowania obostrzeń wypowiedział się premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podczas konferencji prasowej 20 stycznia był pytany o restrykcje wprowadzone w związku z sytuacją epidemiczną w kraju. Premier stwierdził, że sprawa obostrzeń podlega bieżącej analizie, jest dynamiczna, dlatego nie ma co obiecywać. Zwrócił też uwagę, jak sprawa restrykcji wygląda w innych krajach Europy.
Patrzymy na to, co dzieje się w krajach ościennych. Miałem możliwość zapoznania się z porównawczą tabelą różnego rodzaju obostrzeń. W wielu krajach nas otaczających i w zachodniej Europie te restrykcje są coraz większe, coraz ostrzejsze – powiedział.
Dodał, że „nie można tego lekceważyć, mimo iż sytuacja w Polsce wygląda na nieco bardziej stabilną”. – Choć poziom zgonów nie daje spokoju. Chcemy poczekać do końca tego tygodnia i do początku przyszłego, aby przedstawić, jak będzie wygadało funkcjonowanie branż od 1 lutego – stwierdził premier.Zapowiedział też, że rząd nie wyklucza wprowadzenia pewnych zmian w reżimie sanitarnym. – Ale dziś jest za wcześnie, by coś takiego obiecać – powiedział Morawiecki.
sputniknews