MASAKRA CHRZEŚCIJAN W ETIOPII: PONAD 750 OSÓB ROZSTRZELANO PRZED KOŚCIOŁEM ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Immunitet prawny i aktywa państwowe jako.. ☀Autor Gabi☀ - 1 marca 2021
- Ludzkie świnki morskie dla Big Pharma i zepsutych stanów. Obrzydliwe eksperymenty.. ☀Autor Gabi☀ - 28 lutego 2021
- Bill Gates powiedział, co było jego największym błędem w życiu ☀Autor Gabi☀ - 28 lutego 2021
- Lotnisko w Denver zapisem nadchodzącego ludobójstwa i schronieniem dla elit w czasie depopulacji. ☀Autor Gabi☀ - 28 lutego 2021
- Czip ARM podłączy Twoje wnętrzności do sieci ☀Autor Gabi☀ - 28 lutego 2021
Ofiarami konfliktu domowego w Etiopii padło kilkuset chrześcijan, którzy schronili się w jednym z kościołów Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Media informują o ponad 750 rozstrzelanych m.in. przez wojska rządowe.
Jak podaje Church Times UK, atak został przeprowadzony przez etiopskie wojska rządowe i amharską milicję. W czasie napadu co najmniej tysiąc chrześcijan ukryło się przed napastnikami w świątyni należącej do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Ponad 750 osób zostało jednak wyprowadzonych na zewnątrz i rozstrzelanych.
Według serwisów gosc.pl i Vatican News, do mediów zachodnich przedostało się bardzo niewiele informacji o masakrze, gdyż komunikacja z regionem Tigraj jest ograniczona ze względu na panujący tam konflikt. Na obszarze, gdzie znajduje się zaatakowana świątynia, nie wolno przebywać dziennikarzom.
Ponadto, miejscowi twierdzą, że jednym z celów ataku była również zaginiona Arka Przymierza. Według tradycji jest ona przechowywana w kościele w Aksum. Jak wierzą miejscowi, napastnicy chcieli ją ukraść i zabrać do stolicy kraju, Addis Abeby. To, czy w tej świątyni faktycznie przechowuje prawdziwą Arkę Przymierza, jest od wieków przedmiotem debaty historyków.
Od 4 listopada w etiopskiej prowincji Tigraj trwają walki między miejscowymi separatystami a armią rządową. Konflikt domowy zaczął się, kiedy to po atakach sił bezpieczeństwa Tigraj na stanowiska wojskowe rządu centralnego. premier Etiopii Abiy Ahmed zarządził ofensywę na region. Od tego czasu trudno było uzyskać i zweryfikować informacje. Obie strony zostały oskarżone o popełnienie okrucieństw wobec ludności cywilnej, przy czym uważa się, że do końca listopada 2020 r. zginęły tysiące ludzi, a dziesiątki tysięcy wysiedlono.ONZ szacuje, że działania zbrojne doprowadziły już one do ucieczki 50 tys. osób ze swoich domów.
Pod koniec listopada informowaliśmy, że w mieście Mai Kadra w Etiopii Tigrajczycy zmasakrowali 600 cywilów. Masakra miała podłoże etniczne.
Ponadto, od grudnia ub. roku trwają niepokoje i starcia na pograniczu Sudanu i Etiopii. Po kilkutygodniowej wojnie armii Etiopii z separatystami tigrajskimi, zaczęło dochodzić do starć etiopskich żołnierzy i bojówkarzy z żołnierzami sudańskimi. Stroną agresywną są głównie Etiopczycy. Sudan już zdecydował się przerzucić dodatkowe oddziały pod granicę ze wschodnim sąsiadem, co spowodowało krytykę ze strony Etiopii.
Przeczytaj: Kolejne ofiary bojówkarzy na pograniczu etiopsko-sudańskim
Zobacz: Rząd Etiopii oskarża armię Sudanu o mordowanie etiopskich rolników
gosc.pl / Kresy.pl