Minister zdrowia wręczył w czwartek pięciu lekarzom z Białorusi i Ukrainy dokument poświadczający prawo do wykonywania zawodu w Polsce.

„Bardzo się cieszę, że dzisiaj będę mógł wręczyć pozwolenia wykonywania zawodu osobom, które (…) ze względu na różne bariery administracyjne, biurokratyczne i te związane z kosztami, jakie trzeba ponosić, nie miały możliwości mieć pozwolenia na wykonywanie zawodu, którego się wyuczyli w swoich krajach macierzystych, przede wszystkim z Białorusi i Ukrainy” – powiedział minister.

Przypomniał, że system dopuszczania do wykonywania zawodu był do tej pory skomplikowany, a liczba wymogów tworzyła poważne bariery:

„Trzeba było przystąpić do nostryfikacji dyplomu na jednej z uczelni medycznych, potem konieczne było odbycie stażu podyplomowego lub uznanie stażu podyplomowego realizowanego za granicą. Następnie była konieczność zdania egzaminu lekarskiego, czy lekarsko-dentystycznego i egzamin z języka polskiego”.​Od początku 2021 roku w Polsce obowiązują przepisy ułatwiające zatrudnianie medyków spoza Unii Europejskiej: mogą być przyjmowani do pracy na uproszczonych zasadach i nie muszą posiadać certyfikatu znajomości języka polskiego.

Lekarze po uzyskaniu prawa do wykonywania zawodu będą mogli pracować w Polsce maksymalnie 5 lat. W tym czasie mają możliwość ubiegania się o uznanie ich kwalifikacji w normalnym trybie.

Minister @a_niedzielski w #MZ: Lekarze, w ramach każdego z wariantów mogą pracować w 🇵🇱 na uproszczonych zasadach maksymalnie 5 lat. Po tym okresie, jeżeli nie spełnią wszystkich warunków kwalifikacyjnych, tak jak ma to miejsce w przypadku lekarza 🇵🇱, tracą uprawnienia zawodowe.

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 21, 2021