Powikłania po szczepieniach. Kilka osób w Małopolsce na oddziałach ratunkowych lub w szpitalach ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- MEGASKANDAL! Znowu nie będzie Mszy św. na Wielkanoc? Niedzielski chce zamknąć Polaków w domach! ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Kaczyński o starym, socjalistycznym, utopijnym planie jako Nowym Ładzie. Wizja prezesa śmieszy i przeraża ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Kościński: Dzięki uszczelnieniu VAT wzrosły wpływy z CIT i PIT [wideo] ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Największa w Europie fabryka masek ruszyła w Polsce! ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- AKTUALIZACJA: „Gazeta Wyborcza” ujawnia „taśmy Obajtka”. Stawiają prezesa Orlenu w fatalnym świetle ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
Osiem osób w Małopolsce trafiło na SOR lub było hospitalizowanych w związku z powikłaniami możliwymi po szczepieniu przeciwko COVID-19. Chodzi o pacjentów z Tarnowa i Limanowej, przy czym u zaszczepionych w Tarnowie wykryto COVID-19.
Siedem osób, pracowników służby zdrowia, po upływie kilku dni od szczepienia zgłosiło się na SOR Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie, bo źle się czuły, jednak nie na tyle, aby zostać w szpitalu. Wykonano im testy w kierunku COVID-19. Wyniki okazały się dodatnie.
– Pytanie, czy zakaziły się już po szczepieniu, ponieważ organizm mógł być wtedy trochę osłabiony, czy miały COVID-19 już w chwili szczepienia. Zdaje się, że COVID-19 w chwili szczepienia jest bardziej prawdopodobny – powiedział PAP rzecznik prasowy placówki Damian Mika.
Osoby te przebywają w domu, ich stan jest dobry.
Limanowski Szpital Powiatowy im. Miłosierdzia Bożego przez osiem godzin hospitalizował jedną ze swoich pielęgniarek. Później kobieta trafiła na kilkudniowe zwolnienie. Pielęgniarka poczuła się źle po upływie 40 minut od szczepienia – wzrosło jej ciśnienie, była osłabiona. Informacje te potwierdziła PAP przełożona pielęgniarek w limanowskim szpitalu Bożena Bugajska.
Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła do użytku dwie szczepionki: preparat firm Pfizer i BioNTech i preparat Moderny. Na początku stycznia szefowa komisji ds. bezpieczeństwa EMA Sabine Straus mówiła, że preparaty chronią przed zachorowaniem, a efekty uboczne są rzadkie i w większości mało dolegliwe.
– Nic nie jest na 100 proc. pewne, ale teraz wiemy, że korzyści przewyższają ryzyko – mówiła.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, osoby, które po szczepieniu miały objawy niepożądane, będą mogły liczyć na świadczenie pieniężne z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Projekt ustawy dotyczącej tego funduszu w poniedziałek pojawił się na stronach internetowych Ministerstwa Zdrowia.
Świadczenie kompensacyjne będzie miało charakter zryczałtowanej kwoty. Jej wysokość będzie uzależniona przede wszystkim od długości okresu hospitalizacji, przy czym dolny limit świadczenia kompensacyjnego wyniesie 10 tys. zł w przypadku hospitalizacji wynoszącej od 14 do 30 dni, a górny 100 tys. zł w razie hospitalizacji powyżej 120 dni.
W wypadku wstrząsu anafilaktycznego wymagającego obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym albo izbie przyjęć lub hospitalizacji do 14 dni świadczenie wyniesie 3 tys. zł. Świadczeniem kompensacyjnym zostaną objęte działania niepożądane, które wystąpiły w wyniku szczepień wykonanych po 26 grudnia 2020 r., w przypadku szczepień przeciw COVID-19, tj. które wystąpiły jeszcze przed wejściem w życie przepisów, i pozostałych szczepień przeprowadzonych od 1 stycznia 2022 r.
Założono, że projektowana ustawa wejdzie w życie 1 maja 2021