
AKTUALIZACJA: Suski molestowany… przez hakera ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Holendrzy luzują obostrzenia, bo „po prostu mają dość”. Tylko „prostytutki będą musiały poczekać” ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Nowy projekt PiS. Konfederacja alarmuje: to inwigilowanie kont bankowych, to mapowanie majątku Polaków [WIDEO] ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- List otwarty od policjanta: Chodzi o naszą wolność i nasze życie ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Koronabiznes kwitnie. Izrael chce „przekupić” inne kraje szczepionkami? „Netanjahu uważa, iż rządzi monarchią, a nie państwem” ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- PiS składa projekt zawieszenia biegu przedawnień przestępstw w czasie epidemii ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
Czy to kolejna „seksafera” w politycznym świecie? Wygląda na to, że to jednak bardziej kwestia bezpieczeństwa. Konto Marka Suskiego na Twitterze miało paść ofiarą hakerów: pojawiły się na nim m.in. roznegliżowane zdjęcia tajemniczej kobiety.
To nie pierwsze konto polityka PiS, które w ostatnim czasie miało paść ofiarą internetowego ataku. Na koncie Marka Suskiego na Twitterze pojawiły się w poniedziałek rano dwa wpisy, w których polityk stwierdził, że zrobi wszystko by niejaka „Ewa Szarzyńska już nigdy nie pojawiła się na polskiej scenie politycznej”, a to dlatego, iż dopuszczała się „przekraczania granic moralności”. Tajemnicza Ewa miała molestować Marka Suskiego i przesyłać mu w wiadomościach prywatnych roznegliżowane zdjęcia (link do paczki z nimi również pojawił się we wpisie), jeszcze później – całe fotografie.
To był włam!
Dziwne tweety już zniknęły z portalu, jednak zachowały się ich screeny, które krążą po mediach.
Takie wulgarne zachowanie osoby publicznej jest niedopuszczalne”; „Już po kilku dniach zacząłem otrzymywać od niej zdjęcia o charakterze intymnym. Wielokrotnie wzywałem do zaprzestania prześladowań, ale niestety te działania nie przyniosły rezultatu. Jestem zmuszony powstrzymać molestowanie seksualne – pisał Marek Suski na Twitterze.




Do sprawy odniosła się rzeczniczka PiS Anita Czerwińska: „Doszło do włamania na ko Suskiego. Zamieszczane treści nie są jego autorstwa. Sprawa jest wyjaśniana” – stanęła w obronie kolegi.
Ewa Szarzyńska: Nikomu nic nie wysyłałam!
Okazuje się, że Ewa Szarzyńska to radna z Mogilna z ramienia Porozumienia – czyli koalicjanta PiS. Okazuje się, że to naprawdę ona była na zdjęciach, które pokazały się na koncie polityka. Jednak nie wiadomo, skąd haker miał do nich dostęp.
– Na pewno nikomu nie wysyłałam tych zdjęć (…) Koleżanka dała mi znać, żebym weszła do sieci, bo najprawdopodobniej ktoś włamał się na moje konto. I niestety nie mogłam zalogować się na swoje konto. Nie rozumiem tylko, skąd się wzięły te zdjęcia, skoro ja nie byłam w posiadaniu tych zdjęć. Nie miałam ich ani w telefonie, ani na żadnym nośniku – powiedziała Onetowi. Dodała też, że to jej prywatne zdjęcia sprzed 6-7 lat. – Jestem osobą publiczną, nigdy w życiu nie zamieszczałabym tego typu fotografii. Ktoś próbuje mnie skompromitować.
Złożyła już zawiadomienie na policyjnej komendzie w swoim mieście. Zgłoszenie takie zapowiedział także Marek Suski:
– To atak włamywacza, który zmienił hasła dostępu i nie mogę tego usunąć. Złożę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – mówił mediom przed południem. Wpisy z Twittera zniknęły w ciągu kilku godzin.Wcześniej dziwne wpisy pojawiały się w mediach społecznościowych Marcina Duszka oraz Marleny Maląg. U posła Duszka można było zobaczyć zdjęcia kobiety w skąpym stroju – rzekomej asystentki. U minister pracy natomiast można było przeczytać o tym, że w kontekście strajków ulicznych „dla bluzgających pseudo kobiet należy stworzyć specjalne rezerwaty, w których będą wykorzystane jako inkubator”. Hakerzy najwyraźniej nie zrażają się i dalej atakują polityków związanych z partią rządzącą.
sputniknes

Nie ździwiłbym się gdyby ten haker okazał się Rosjaninem.