Ameryka wreszcie miała ostateczny test dla powtarzającej się konserwatywnej idei: pogląd, że „wolny rynek” jest rozwiązaniem dla lewicowego totalitaryzmu sektora prywatnego. Odpowiedź jest jasna: pod współczesną hegemonią globalistycznego progresywizmu konserwatyści nie są w stanie zbudować własnych, skoncentrowanych na wolności alternatyw dla lewicowych monopoli. Wszystkie takie wysiłki zostaną zniszczone. Jedynym rozwiązaniem jest całkowite zburzenie postępującej hegemonii.
(Artykuł opublikowany ponownie z Revolver.news )
Od lat na najważniejszych platformach technologicznych stopniowo narasta cenzura. Facebook dławi „fałszywe wiadomości”, Twitter zakazuje osobom posługującym się bardziej ulotnymi i bardziej ulotnymi pretekstami, a Google decyduje, które witryny mogą zawierać reklamy, a które nie. Teraz nawet sam Prezydent został uciszony, odcięty od Twittera, Facebooka, a nawet własnej listy mailingowej:
Rozwiązanie, jak powiedzieli niezliczeni konserwatyści „małego rządu”, jest proste: po prostu zbuduj własne alternatywne firmy.
Żadna osoba nie jest bardziej dogmatycznie zaangażowana w to stanowisko niż redaktor Dispatch David French, wybór Billa Kristola do złożenia oferty prezydenckiej NeverTrump. Dla Francuzów nie jest możliwe, aby cenzura w sektorze prywatnym była kiedykolwiek zła, a rozwiązaniem jest po prostu wyjść i założyć własne firmy:
„Po prostu stwórz własne społeczności internetowe” – mówi French.
Parler, tragicznie, był na tyle głupi, że uwierzył mu na słowo.
Strona została uruchomiona w szlachetnym celu: zamiast czekać, aż Twitter stłumi wszelkie formy sprzeciwu z platformy, prawdziwi zwolennicy wolności słowa powinni po prostu stworzyć własną, mniej cenzurowaną platformę. Ludzie, którzy naprawdę chcą przeczytać, co myślą ludzie, mogą dołączyć do Parlera, podczas gdy nijaki idioci, którzy lubią komory echa, mogą pozostać na Twitterze. Wolny rynek w akcji!
Ale wolny rynek był fikcją. Gdy tylko Parler zaczął zdobywać popularność, pojawiły się noże. Na długo przed incydentem w Kapitolu w środę było jasne, że potężne siły skazały firmę na zniszczenie. Najpierw pojawiły się wrogie artykuły w wiadomościach, które ustawiły scenę:
Od wyborów prezydenckich w USA w 2020 r. Parler zyskał popularność wśród prawicowych polityków i „wpływowych osób” – ludzi z dużą liczbą obserwatorów online – jako platforma mediów społecznościowych, na której mogą udostępniać i promować pomysły bez martwienia się, że firma blokuje lub oznacza ich posty. być niebezpieczne lub wprowadzające w błąd. Jednak strona internetowa stała się przystanią dla skrajnie prawicowych ekstremistów i teoretyków spiskowych, którzy teraz wchodzą w interakcję z konserwatystami głównego nurtu gromadzącymi się na platformie.
Podczas gdy trzy najbardziej znane firmy zajmujące się mediami społecznościowymi – YouTube, Facebook i Twitter – nadal podejmują działania mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się ekstremizmu i dezinformacji, Parler z zadowoleniem przyjął wynikający z tego exodus prawicowych użytkowników. [PBS]
Po zamieszkach na Kapitolu, w których właściciele Parlera nie odegrali żadnej roli, wrogowie natychmiast ruszyli, aby je unicestwić. Najpierw Google wyrzuciło go ze sklepu z aplikacjami, a potem Apple. W sobotę wieczorem Amazon ogłosił, że wyrzuci Parlera z Amazon Web Services, co oznacza, że witryna zostanie całkowicie wyłączona, dopóki nie znajdzie nowego hosta. Kolejny krok jest łatwy do przewidzenia: każda firma, która zdecyduje się na współpracę z Parlerem, sama stanie się celem, więc firmy odmówią prowadzenia działalności. To już się dzieje:
Dyrektor generalny przyjaznej konserwatywnej aplikacji społecznościowej Parler powiedział, że wszyscy jej dostawcy porzucili firmę po niedawnych zakazach ze strony Google, Apple i Amazon.
„Każdy dostawca, od usług wysyłania wiadomości tekstowych przez dostawców poczty elektronicznej po naszych prawników, również nas porzucił tego samego dnia” – powiedział w niedzielnym wywiadzie dla Fox News dyrektor generalny Parler, John Mat
W poście w sobotni wieczór Matze powiedział, że usługa „będzie niedostępna w Internecie nawet przez tydzień, ponieważ przebudowujemy ją od podstaw” i że „mamy wielu konkurujących o naszą firmę”.
Jednak w niedzielnym wywiadzie Matze powiedział, że ma trudności ze znalezieniem nowego dostawcy do współpracy. [The Verge]
Na pożegnanie jeden z byłych partnerów biznesowych Parlera wystawił go na masową operację hakerską.
Parler, sieć społecznościowa używana do planowania szturmu na Kapitol Stanów Zjednoczonych w zeszłym tygodniu, została dotknięta masową utratą danych. Badacze bezpieczeństwa zebrali fragmenty danych użytkowników, zanim sieć zgasła w poniedziałek rano po uruchomieniu platformy przez Amazon, Google i Apple.
…
Użytkownicy Reddita twierdzą, że skrobanie było możliwe dzięki Twilio, amerykańskiej platformie komunikacyjnej w chmurze, która zapewniła platformie usługi weryfikacji numeru telefonu, zrywając więzi z Parlerem.
W komunikacie prasowym ogłaszającym decyzję Twilio ujawnił, z jakich usług korzysta Parler. Informacje te pozwoliły hakerom wywnioskować, że możliwe było tworzenie użytkowników i zweryfikowanych kont bez faktycznej weryfikacji.
Dzięki temu typowi dostępu nowo wybici użytkownicy mogli uzyskać dostęp do interfejsu API skrzynki logowania używanego do dostarczania treści. To pozwoliło im zobaczyć, którzy użytkownicy mają prawa moderatora, a to z kolei pozwoliło im zresetować hasła istniejących użytkowników za pomocą prostej funkcji „zapomniałem hasła”. Ponieważ Twilio nie uwierzytelniało już wiadomości e-mail, hakerzy mogli z łatwością uzyskać dostęp do kont administratora. [Cybernews]
Motywowany politycznie atak Twilio na Parler naraził miliony użytkowników na złośliwe naruszenie prywatności. Powinno to narazić ich na masowy proces sądowy; może nawet być przestępstwem. Ale nie oczekuj, że to przestępstwo będzie priorytetem dla systemu prawnego.
Parler próbował „zbudować własne” i najpotężniejsze siły amerykańskiego życia zmówiły się, aby go zniszczyć, tak jak zniszczą każdego, kto spróbuje go naśladować. W rzeczywistości stało się to już w innych przypadkach. BitChute, mniej moderowana alternatywa dla YouTube, został wyrzucony z PayPal i miękko zablokowany na Twitterze za przestępstwo polegające na niewystarczającej liczbie osób.
„Zbuduj własną firmę” to kłamstwo, trop powtarzany przez tych, którzy nie mają pojęcia, że sojusz technologiczno-rządowy nigdy nie pozwoli na rozkwit poważnej konkurencji. „Zbuduj własną firmę” wymaga teraz również „zbudowania własnej platformy hostingowej”, „zbudowania własnego procesora płatności” i „zbudowania własnego systemu finansowego”.
Chcesz uciec do stanu, nad którym lewica nie ma kontroli? Nawet to teraz nie zadziała. „Zbuduj własne państwo” nie wystarczy. Amerykańska oligarchia przeszła już próby zmuszania całych stanów USA do przestrzegania jej dekretów. Kiedy w 2017 roku Karolina Północna próbowała uniemożliwić zboczeńcom seksualnym korzystanie z toalet dla płci przeciwnej, stan był celem masowych bojkotów, dopóki ustawodawca potulnie nie uchylił tego prawa:
Karolina Północna w czwartek uchyliła prawo ograniczające korzystanie z łazienek osobom transpłciowym, mając nadzieję na przywrócenie firm i lig sportowych, które bojkotowały stan południowy, ponieważ postrzegały ten roczny środek jako dyskryminujący.
Nowy akt unieważnia ustawę House Bill 2, tak zwaną ustawę łazienkową popularnie zwaną również HB 2, która nakładała na osoby transpłciowe obowiązek korzystania z łazienek, przebieralni i pryszniców w budynkach państwowych, które odpowiadają płci w akcie urodzenia, a nie tożsamość płciową.
Uchwalenie HB 2 rok temu wywołało bojkot, który kosztował gospodarkę państwową setki milionów dolarów. Deutsche Bank AG i PayPal Holdings Inc wycofały plany ekspansji w tym stanie. Artyści tacy jak Bruce Springsteen i Itzhak Perlman odwołali koncerty.
W szalonej koszykówce Północnej Karolinie wycofanie rozgrywek turniejowych National Collegiate Athletic Association (NCAA) i rozgrywek National Basketball Association All-Star, które zostały przyznane Charlotte, odbiło się echem w całym stanie. [Reuters]
Na początku 2020 r. Groźby podobnych bojkotów zostały wykorzystane, aby powstrzymać Dakotę Południową przed zakazem terapii zmiany płci dla dzieci w służbie ekstremizmu „transpłciowego”.
Prawdziwe wyzwanie dla konserwatystów jest więc jasne. Kryzys wolności w Ameryce to nie tylko kwestia uchwalenia lokalnych przepisów czy zbudowania równoległej sieci stron internetowych, banków, rejestratorów domen i nie tylko. Wąskie gardło wolności to nie kilku socjalistów czy kilka bogatych firm. To samo państwo amerykańskie traktuje każdy niezależny ideologicznie organ o wystarczającej liczebności z taką samą bezwzględnością, jak zbuntowane państwo, które nie akceptuje transpłciowości dzieci i aborcji w zamian za „pomoc zagraniczną”.
Takiego systemu nie da się zatrzymać zakładając nową firmę, która zostanie po prostu zmiażdżona jak błąd. Można go powstrzymać tylko przez całkowite zburzenie i zbudowanie nowej struktury władzy o zupełnie innych wartościach. A można tego dokonać tylko poprzez zbudowanie ruchu politycznego, który rozumie stawki i gra, aby wygrać.
censorship.news