
Czy Wielka Brytania zostanie ukarana za swoje zbrodnie wojenne? ☀Autor Gabi☀
The following two tabs change content below.
Gabi
Witam, nazywam się Gabriela Nowak, pracuję jako asystentka zarządzania i obsługi Klienta w Kancelarii Prawnej, niedawno w kwietniu 2019 r zostałam Przewodnicząca Komisji Skrutacyjnej w Radzie Miasta - gdzie czynnie reprezentuję interesy mieszkańców, którzy mi zaufali i mnie wybrali ! STOP CENZURZE ✄ UWAŻASZ, ŻE CENZURA - ŁAMIE TWOJE PRAWA RP ? WESPRZYJ MNIE - W TYM CO ROBIĘ - ♛ z dopiskiem - DAROWIZNA !
Nest Bank Polska 75187010452078115029220001
Nest Bank zagranica IBAN PL75187010452078115029220001
Kod SWIFT Nest Bank: NESBPLPW
Dziękuję, $$$ Pozdrawiam i zapraszam do komentowania !
♡♡♡ ZOBACZ TAKŻE POMAGAM ♡♡♡ https://zrzutka.pl/gc97mb
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Geert Wilders: Europa popełnia kulturowe samobójstwo ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- ZUS zaoszczędził pół miliarda złotych. Przez liczbę śmierci w 2020 roku ☀ JEDNAK CICHE MORDERSTWO !! Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- Warmińsko-mazurskie: kradzież szczepionek z przychodni pod osłoną nocy ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- Resort zdrowia opracowuje własne 500 plus. Uprawnieni wszyscy od 40. roku życia ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- ZAPLEŚNIAŁA POLSKA ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
Na tle Australii, członka Brytyjskiej Wspólnoty Narodów,
oficjalnie uznającego zbrodnie wojenne
popełnione przez armię australijską w Afganistanie,
stanowisko zajmowane przez brytyjskie władze
w Londynie, które nadal ukrywają prawdziwe
informacje na ten temat i starają się uchylać
się od odpowiedzialności za nie.
W tym samym czasie żołnierze brytyjscy
i amerykańscy sprzymierzeni
z Australijczykami znani są z okrucieństw na
znacznie większą skalę, ale nie
biorą za nie żadnej odpowiedzialności.
Powszechnie wiadomo, że wojska brytyjskie
od dawna angażują się w konflikty zbrojne
prowadzone przez Stany Zjednoczone.
Ich operacje czasami ograniczają się do
nalotów i operacji wojskowych prowadzonych
przez małe grupy sił specjalnych, podczas gdy
inne polegają na wprowadzaniu wojsk na
terytorium określonych krajów w celu ich zajęcia.
Wojny w Iraku i Afganistanie były największymi
konfliktami, w których Stany Zjednoczone
i Wielka Brytania intensywnie rozlokowały swoje siły lądowe.
Dlatego nie jest zaskakujące, że nie tylko
arabskie media, ale wiele brytyjskich mediów
wielokrotnie pisało o zebranych dowodach, że
wysocy rangą brytyjscy urzędnicy w
Ministerstwie Obrony ukrywali zbrodnie
wojenne popełnione przez brytyjskich
wojskowych w Iraku i Afganistanie. przez lata.
W szczególności kilka razy donoszono o
zbrodniach wojennych, w które są zamieszani,
w tym personel elitarnych brytyjskich
sił specjalnych, takich jak SAS i Black Watch.
Ponadto w trakcie śledztw dziennikarskich
ustalono fakty dotyczące fałszowania dokumentów;
w tych zabójstwach z premedytacją
i przypadkach tortur w Afganistanie i Iraku
przedstawiono jako operacje
specjalne przeciwko terrorystom:
„Popełnianie zbrodni wojennych jest oczywistym
faktem, ale kiedyś sprawa nie została wszczęta
z powodu otwartego nacisku ówczesnego
ministra obrony Michaela Spadnie na.
Na jego osobiste polecenie wszystkie
sprawy na ten temat zostały zamknięte,
zanim jeszcze dotarły do sądu ”.
Chociaż w materiałach dotyczących
śledztwa przeprowadzonego
przez BBC i The Times nie podano, kto
dokładnie polecił odebrać paczkę dokumentów
dotyczących udziału brytyjskich żołnierzy
w popełnieniu zbrodni wojennych podczas
operacji w Iraku i Afganistanie, z materiałów
wciąż jasno wynika. opublikowane przez
media, że dowody zostały zatarte z powodów politycznych.
Na przykład The Sunday Times dostarcza
dowodów zaangażowania jednego
żołnierza brytyjskiej Special Air Service
w morderstwa, a także dowodów
zbrodni popełnionych przez członków batalionu
Black Watch, który jest częścią
Królewskiego Pułku Szkocji, że
obejmowały bicie, tortury, wykorzystywanie
seksualne i inne przestępstwa.
Zdaniem publikacji, nawet te ujawnione
incydenty mogą doprowadzić do zaangażowania
Międzynarodowego Trybunału Karnego
w śledztwo w sprawie zbrodni wojennych,
w których przypuszczalnie uczestniczyli brytyjscy wojskowi.
W celu zbadania skarg złożonych przez
Irakijczyków na działania podjęte przez
brytyjskie wojsko, specjalnie
utworzono grupę śledczą IHAT (Iraq His
toric Allegations Team) w celu
zbadania setek oświadczeń złożonych
przez krewnych ofiar. IHAT zbadała
wiele zeznań brytyjskich żołnierzy
i personelu służby w brytyjskich bazach wojskowych
w Iraku na temat torturowania tych
ludzi, których w szczególności
odkryto z plastikowymi torebkami na głowach.
Jednak w styczniu 2016 r.,
Po oświadczeniu ówczesnego premiera
Wielkiej Brytanii Davida Camerona
o konieczności zaprzestania „fałszywych roszczeń”
wobec personelu wojskowego zaangażowanego
w operacje w Iraku, Ministerstwo
Obrony Wielkiej Brytanii ogłosiło
zakończenie dalszego śledztwa.
w 57 sprawach karnych wniesionych przeciwko
armii brytyjskiej. Londyn oficjalnie
i celowo podążał ścieżką uciszania
incydentów kryminalnych, co jest
szczególnie uzasadnione usunięciem prawnika
Phila Shinera ze swojej praktyki prawniczej, który
przekazał IHAT dane dotyczące
ponad 1000 przypadków dotyczących przemocy
zadanej przez personel wojskowy.
Niemniej Nicholas Mercer, emerytowany
główny prawnik armii brytyjskiej w Iraku,
w rozmowie z BBC nazwał tę decyzję
błędną, zauważając jednocześnie,
że: „Rząd wypłacił już 20 milionów funtów
w 326 roszczeniach.
Każdy, kto zetknął się z Ministerstwem
Obrony, wie, że nie płaci za nic ”.
Właśnie po to, aby stworzyć
największą przeszkodę w dochodzeniach
w sprawie przestępstw popełnionych
przez brytyjskie wojsko, Boris Johnson,
ówczesny szef gabinetu Wielkiej Brytanii,
był autorem odpowiedniej ustawy
o operacjach zagranicznych.
Dokument przewiduje między innymi
pięcioletnie opóźnienie rozpoczęcia śledztwa,
licząc od momentu zaistnienia zdarzenia.
Nie tylko w Iraku, ale także w Afganistanie
brytyjskie Ministerstwo Obrony nie znalazło
„Wystarczające dowody” zbrodni wojennych
popełnionych przez żołnierzy brytyjskich,
chociaż w śledztwie przez około sześć lat
było zaangażowanych 120 osób.
Brytyjska policja wojskowa, wspomagana
przez cywilnych detektywów, a nawet
National Crime Agency, zbadała łącznie 675 zarzutów
dotyczących co najmniej 52 podejrzanych
zgonów, które miały miejsce w latach 2005–2013.
Jednak Departament Obrony Wielkiej Brytanii
ogłosił, że dochodzenie w sprawie
tych zbrodni wojennych nazwana
operacją Northmoor, która została
rozpoczęta w 2014 roku, została przerwana
i żadne postępowanie sądowe nie jest w toku
dla żadnego personelu wojskowego.
Innymi słowy, departament oficjalnie
przyznał, że śledztwo, które kosztowało
podatników 10 mln GBP,
„nie przyniosło żadnych rezultatów”.
Wcześniej, Rząd Wielkiej Brytanii
od dziesięcioleci ma długą historię
ukrywania zbrodniarzy wojennych.
Od 1948 roku Malezyjczycy nie są w stanie
wymierzyć sprawiedliwości w przypadku,
gdy szkoccy strażnicy dokonali masakry
mieszkańców wioski niedaleko miasta Batang Kali,
w której bez powodu zginęły 24 osoby.
Ci mordercy zostali nawet sfotografowani
wraz z ciałami swoich ofiar.
Jednak od 70 lat brytyjskie władze nie stawiają
nikogo przed wymiarem sprawiedliwości
i nawet nie zadały sobie trudu, aby wypłacić odszko
dowanie krewnym zabitych.
Poza tym nie wolno nam zapominać, że
personel amerykański i brytyjski popełnił zbrodnie
w Wietnamie, Afganistanie, Iraku, Syrii i Libii,
ale nikt jeszcze na to nie odpowiedział.
Takie stanowisko Ministerstwa Obrony
Wielkiej Brytanii w sprawie ukrywania
zbrodni wojennych rodzi wiele pytań
dotyczących władz Wielkiej Brytanii.
Jednak pomimo tego ONZ, Międzynarodowy
Komitet Czerwonego Krzyża i wiele innych
organizacji praw człowieka są po prostu
zobowiązane do podjęcia działań przeciwko
tym przestępstwom, pomimo prób podejmowanych
przez niektóre zachodnie kręgi polityczne
w celu dyskryminacyjnego wykorzystywania tych
międzynarodowych instytucji i uczynienia
ich instrument manipulacji politycznej.
A przywódcy polityczni w Wielkiej Brytanii
– a zwłaszcza Ministerstwo Obrony –
muszą wziąć lekcje od australijskiego
szefa sił zbrojnych Angusa Campbella, który
oficjalnie przeprosił za zbrodnie wojenne
popełnione przez swoich podwładnych,
wykazując się prawdziwą odwagą i odpowiedzialnością
publiczną, przyznając się do te zbrodnie brytyjskiej armii.
A potem, podobnie jak lotniskowiec
brytyjskiej Królewskiej Marynarki Wojennej
HMS Prince of Wales , ta elita wojskowa
i polityczna Wielkiej Brytanii po prostu
utrzymuje „tryskające przecieki”,
pokazując swoją odwagę jedynie publikując
bezpodstawne rusofobiczne oskarżenia.
Vladimir Platov, ekspert ds. Bliskiego Wschodu,
wyłącznie dla magazynu internetowego
„ New Eastern Outlook ”.
