Lech Wałęsa wyciągnął dłoń do Zbigniewa S. Ujawniono list ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Pół roku przed wyborami służby specjalne Niemiec zajęły się inwigilowaniem partii AfD ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Skandal z synem Bidena: ze striptizerkami i bezdomnymi zagrożeniem bezpieczeństwa w USA ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Za granicą ustawiają się w kolejkach za jednym polskim produktem. Cała branża może liczyć zyski ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Gliński atakuje Bosaka. Zupełnie zbędny minister ośmiesza się na Twitterze [ZOBACZ JAK] ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Polska w odmętach ekofanatyzmu. Będzie kaucja za plastikowe butelki ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
Wałęsa broni Zbigniewa S. (fot. arch.PAP/Radek Pietruszka, Artur Widak/NurPhoto via Getty Images)
Lech Wałęsa napisał list do norweskich władz, w którym apelował o przyznanie Zbigniewowi S. azylu politycznego. Były prezydent twierdził, że poszukiwany listem gończym mężczyzna jest prześladowany w Polsce. Właśnie ujawniono treść tego listu.
Kilka dni temu Prokuratura Regionalna w Lublinie informowała, że w Holandii zatrzymany został Zbigniew S. , poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, wydanym przez polski sąd. Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w miejscowości Dordrecht. Teraz polskie służby czekają na jego przekazanie przez stronę holenderską.
Chodzi o sprawę, w której prokuratura zarzuciła Zbigniewowi S. oszustwa podczas prowadzenia działalności charytatywnej na kwotę ponad 900 tys. zł i pranie pieniędzy w latach 2015-17. W grudniu 2019 r. S. został w tej sprawie zatrzymany.
Sąd odrzucił wtedy wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł, dozór policji i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Przed przybyciem do Holandii S. ubiegał się o azyl polityczny w Norwegii. Norweski Urząd ds. Cudzoziemców w grudniu uznał, że nie ma do tego podstaw.
Wniosek o azyl nie spełniał wymogów
W uzasadnieniu urząd podkreślił, ż wniosek S. nie spełniał wymogów konwencji dotyczącej statusu uchodźców, a on sam może szukać pomocy w instytucjach istniejących w Polsce.
Jak podaje „Wprost”, Zbigniewowi S. pomocy udzielił były prezydent Lech Wałęsa, który wysłał list do Norweskiego Urzędu Imigracyjnego. Portal opublikował też treść tego listu. Jest datowany na 24 listopada 2020 roku.
Wałęsa zwrócił się z pozytywną rekomendacją dotyczącą wniosku o azyl polityczny dla obywatela Polski, Zbigniewa S. Według Wałęsy używane przez S. „metody i jego retoryka lokują go poza głównym nurtem mediów, dlatego krytykowane przez niego osoby z kręgu obecnej władzy wypowiedziały mu bezwzględną wojnę”.
W liście Wałęsa dodaje, że wniosek „zasługuje na przyjęcie, ponieważ S. jest osobą szykanowaną przez obecne władze Rzeczypospolitej, gdzie ostentacyjne łamie się trójpodział władzy, a praworządność jest tylko mglistym marzeniem”.
„To zagrożenie dla jego wolności”
„Jest osobą prześladowaną z powodów politycznych. W Polsce ma mu grozić eskalacja prawnej przemocy ze strony władzy. Stanowi to zagrożenie dla jego wolności” – dodaje Wałęsa.
Wałęsa na koniec pisze, że wniosek S. o azyl w Królestwie Norwegii jest dramatycznym posunięciem, ale z drugiej strony uzasadnionym w przypadku człowieka walczącego o swój elementarny byt.
Prokuraturę Regionalną w Lublinie prowadzi przeciwko S. dwa postępowania. W drugim podejrzany jest on o przywłaszczenie 253 tys. zł na szkodę swojej fundacji w okresie od października do grudnia 2019 r. W tej sprawie Sąd Rejonowy Lublin-Zachód nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie S. Zażalenie prokuratury na to postanowienie zostało oddalone w listopadzie zeszłego roku przez lubelski Sąd Okręgowy.