
Maria Seweryn przeprasza za kłamstwo ws. przyjęcia szczepionki poza kolejnością [VIDEO] ☀ŻENADA POPAPRAŃCE !! Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Matka polewała córkę lodowatą wodą „za karę”. 3-latka tego nie przeżyła. Sąsiadka ujawnia nowe, szokujące fakty ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Co się dzieje na rynku walut? Sprawdź dzisiejsze kursy ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Giełdy dostaną potężny impuls? Bruksela rusza na odsiecz! ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Oto sędziowie, którzy korzystają na PiS u władzy? Iustitia publikuję listę ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Pfizer oskarżony o zastraszanie rządów Ameryki Płd. przy negocjacjach dostaw szczepionek ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
Aktorka Maria Seweryn to jedna z celebrytek, która poza kolejnością przyjęła szczepionkę przeciwko COVID-19. Teraz artystka za pośrednictwem Twittera przeprasza, że skłamała ws. przyjęcia preparatu. Twierdzi, że zrobiła to „ze strachu”. – Rozumiem państwa oburzenie i zbulwersowanie. Jest mi wstyd – podkreśliła.
Wielkie szczepienie Polaków zaczęło się 27. grudnia.
Na etapie zero preparat miał być podawany osobom najbardziej narażonym na zakażenie, czyli: pracownikom sektora ochrony zdrowia, domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej oraz personelowi pomocniczemu i administracyjnemu w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Jednak w czwartek, w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym poinformowano, że spośród 450 „dodatkowych” dawek szczepionki, które trafiły z Agencji Rezerw Materiałowych, zaszczepionych zostało 300 pracowników szpitala WUM, 150-osobowa grupa obejmującą rodziny pracowników, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które wyraziły chęć bycia ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
Szybko okazało się, że w tej grupie znalazła się też Maria Seweryn. Mimo, że w pierwszej chwili aktorka zaprzeczyła w rozmowie z dziennikarzem Polsatu News, że przyjęła szczepionkę, to chwilę później to potwierdziła.
– Po kilku dniach zorientowałam się, że narracja w Internecie dotycząca kampanii pro-szczepionkowej zaczyna być bardzo negatywna. (…) Dlatego kiedy zadzwonił do mnie dziennikarz Polsatu, na pytanie czy się zaczepiłam – z odruchu i ze strachu – opowiedziałam: ‚nie’ – tłumaczyła Maria Seweryn.
Dlaczego w pierwszej chwili aktorka skłamała? – Z obawy, ze być może zrobiłam coś złego, że zaszczepiłam się, a nie jestem seniorem, że być może wpłynie to źle na kampanię – tłumaczyła. – Bardzo za to państwa przepraszam i rozumiem państwa oburzenie – mówiła.
Maria pojechała na szczepienie ze swoimi rodzicami Krystyną Jandą i Andrzejem Sewerynem, którzy są ambasadorami akcji.
Proszę Państwa jeszcze o chwilę uwagi, ostatnią pic.twitter.com/D3lFoEuZey
— Maria Seweryn (@MariaSeweryn) January 3, 2021
– Mam ogromną prośbę, żebyście państwo oddzielili wspaniałą kampanię od mojej osoby, która zaplątała się tam fatalnie i przypadkowo. Popełniłam błąd – przyznała honorowo aktorka.
Jak ustalił Polsat News, przed świętami Bożego Narodzenia Janda dzwoniła do kolegów i koleżanek z branży, żeby ci przyłączyli się do akcji i zostali jej ambasadorami w WUM.
nczas.com

Jeśli zrobiła cos zlego to na pewno sobie przyjmując tą truciznę,ale dzięki temu uratowała jakiegos starego człowieka.
Ja wybaczam. Uwierzyła pani w informacje nie trudno się dziwić. Czy teraz jest pani najzupełniej spokojna? Nie mając żadnej wiedzy, nie przeprowadzając żadnych własnych badań na temat tego co pani podali?. Strach można spotęgować a prowadzi do tego niewiedza. Zgodzi się że mną pani?. Dla mnie ten „preparat” nazwany „szczepiąką” jest nieudolnym wypoconym wykształceniem. Nie zasługującym na miano ratunku dla ludzkości. „Szczepionka” ma być skuteczna w 100% bez żadnych wątpliwości, bez żadnych skótków ubocznych na każdego człowieka.