
Decyzja zapadła, będą masowe kontrole. Policja zainteresować się może także i tobą ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Robert Brzoza:Donald Trump prezentuje nowe logo ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- POSPIESZALSKI: W AUSCHWITZ W TEN SPOSÓB MORDOWANO WIĘŹNIÓW ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- Nawet 15 euro za dawkę szczepionki. „Oszacowanie zysków koncernów praktycznie niemożliwe” ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- Drosten: Testy koronowe “nie są rozstrzygające” – teraz istnieje ryzyko rozmazów odbytu ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021
- Wszyscy Polacy zaszczepieni DO KOŃCA ROKU? Minister zdradza szczegóły ☀Autor Gabi☀ - 27 stycznia 2021

Będą kontrole w galeriach handlowych. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów potwierdziła, że policja dopilnuje przestrzegania zasad reżimu epidemicznego. Ukarani mogą być nie tylko przedsiębiorcy, ale i klienci.
Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
- Czego dotyczyć będą kontrole policji
- Kiedy powinniśmy spodziewać się kontroli
- Co grozi za niedostosowanie się do reżimu sanitarnego
Kontrole w sklepach potwierdzone przez Kancelarię Premiera
Dodatkowe kontrole policji to odpowiedź rządu na sobotni szturm klientów w centrach handlowych. 28 listopada weszło w życie rozporządzenie, które po trzech tygodniach przerwy pozwoliło na ponowne otwarcie sklepów pod warunkiem zachowania reżimu epidemicznego. Rząd postrzega tłumy w galeriach jako poważne zagrożenie związane z rozprzestrzenianiem się COVID-19.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) Michał Dworczyk w poniedziałek był gościem programu internetowej telewizji wPolsce.pl. Pytano go m.in. o sobotnie kolejki w centrach handlowych. Zapowiedział, że do pilnowania porządku zostanie oddelegowana policja.
– Premier jeszcze w sobotę zlecił Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęcie działań na rzecz kontroli w tych punktach handlowych, czy rzeczywiście przestrzegane są zasady – powiedział Dworczyk.
Szef KPRM przypomniał, że mimo otwarcia sklepów, cały czas obowiązuje nas reżim sanitarny. Dlatego w galeriach trzeba nie tylko zasłaniać nos i usta, ale też dezynfekować ręce i zachowywać dystans. Ponadto należy pamiętać, że na określoną powierzchnię przypada określona liczba osób, która może na niej przebywać: Maksymalna iczba osób w galerii oraz w sklepach powyżej 100 m kw. to jedna osoba na 15 m kw., a w sklepach o powierzchni do 100 m kw. – jedna na 10 m kw.
Wzmożone kontrole rozpoczną się najprawdopodobniej w najbliższy weekend. Jest to o tyle istotne, że prawdopodobnie w tym tygodniu niedziela 6 grudnia będzie dniem handlowym, a tak przynajmniej wynika z ostatnich planów rządu. Wiele zależy jednak od tego, jak szybko będzie procedował Senat.
Policja w będzie patrolować centra handlowe. Klienci i przedsiębiorcy na celowniku
Policyjne kontrole w galeriach handlowych będą dotyczyły zarówno przedsiębiorców, jak i klientów. Portal money.pl zaznacza, że kluczowym parametrem jest ograniczenie jednej osoby na powierzchni 15 metrów kwadratowych. Odpowiedzialność za liczbę osób w sklepie spada na ich właścicieli bądź kierowników placówek.
–Musimy przestrzegać tego, muszą pamiętać o tym obywatele, muszą pamiętać o tym właściciele sklepów. W przypadku, kiedy nie będą te reguły przestrzegane stosowne służby będą egzekwowały kary związane z nieprzestrzeganiem tych zasad – mówił Michał Dworczyk w programie wPolsce.pl.
Przedsiębiorcy muszą liczyć się z poważnymi karami za naruszanie reżimu epidemicznego. Jak jeszcze niedawno zapowiadał Mateusz Morawiecki, sklepom, które nie dopilnują przestrzegania zasad, grozi zamknięcie oraz blokada wypłaty środków z tarcz antykryzysowych.
Klienci również muszą uważać. Funkcjonariusze policji i straży miejskiej za niezasłanianie ust i nosa mogą nałożyć mandat w kwocie nieprzekraczającej 1000 złbądź skierować sprawę do sanepidu o karę administracyjną. Wysokość grzywny może sięgnąć nawet 30 tys. zł, choć często udaje się je uchylić.
Pytanie jednak, czy policja nie ma już obecnie wystarczająco obowiązków, żeby być jeszcze dodatkowo przekierowana do pilnowania centrów handlowych. Zastanawiające jest również, jak funkcjonariusze mieliby kontrolować, czy w danym sklepie została przekroczona dopuszczalna liczba klientów. Policjanci musieliby za każdym razem pozyskiwać dane o powierzchni kontrolowanego sklepu.
biznesinfo
