
Drastyczne zdjęcia! Brutalna rzeź na fermie w Przybkowie. Ile takich ferm w Polsce jeszcze działa? +18 ☀Autor Gabi☀
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- PILNE !! Tysiące urazów wywołanych przez szczepionkę COVID i 13 zgonów w USA zgłoszonych tylko w grudniu ☀Autor Gabi☀ - 18 stycznia 2021
- 13 Izraelczycy cierpią na paraliż twarzy po zażyciu szczepionki Pfizer Covid ☀Autor Gabi☀ - 18 stycznia 2021
- Lekarz przyznaje. Te osoby nie powinny szczepić się przeciwko COVID-19 ☀Autor Gabi☀ - 18 stycznia 2021
- Gazetom trzeba płacić za udostępniane teksty [Wyrok SA] ☀Autor Gabi☀ - 18 stycznia 2021
- Półnagie zdjęcia radnej na koncie Suskiego! Włamanie na konto posła ☀Autor Gabi☀ - 18 stycznia 2021
Brutalna rzeź na fermie w Przybkowie koło Barwic.
Świnie były zabijane młotkami przez kierownika zakładu produkcji zwierzęcej i jak twierdzą świadkowie przez lekarza weterynarii.
Ukrytą kamerą nagrano film, na którym widać cierpienie mordowanych zwierząt. Ile takich ferma w Polsce jeszcze działa?
Przypominam historię sprzed dwóch lata, gdzie kierownik fermy wspólnie z lekarzem weterynarii zabijali zwierzęta. To taki mój wkład do ustawy dotyczącej zwierząt, o której tak wielu mówi, że jest atakiem na polskie rolnictwo.
Czy właściciele fermy mieli świadomość, że bezprawnie są mordowane zwierzęta?
Właścicielem fermy wówczas było i nadal jest Przedsiębiorstwo Produkcji Zwierzęcej Sp. z o.o. Przybkowo. W KRS znajdujemy czterech wspólników m.in Walenczykowski Marek Tomasz, Segień Zbigniew, Kapłon Marian Jerzy i fundusza inwestycyjny.
Prokuratura przez dwa miesiące nie podejmowała żadnych czynności wobec zwyrodnialców pracujących na fermie, mimo, że były pracownik przekazał film nakręcony na fermie ukrytą kamerą.
Prokuratorzy dopiero podjęli działania, po tym jak przedstawiciele Animalsów i media nagłośniły sprawę.
Niestety zmowa milczenia w takich lokalnych środowiskach funkcjonuje.
Czy możemy dziwić się, że osoby mordujące zwierzęta na fermie czuły się bezkarne? Według mnie nie. Ponieważ jeśli sięgniemy głębiej w przeszłość, to Przedsiębiorstwo Produkcji Zwierząt sp. z o.o. Przybkowo występuje w raporcie NIK z listopada 2007 rok o sprawowaniu nadzoru nad wielkoprzemysłowymi fermami trzody chlewnej czytamy o kontroli w fermie w Przybkowie: „wnioskodawcy występujący o wydanie pozwoleń na eksploatację przez 10 lat instalacji w fermach, Przybkowie nie udokumentowali, iż przez ten okres dysponować będą prawami do dzierżawy obiektów i do gruntów nawożonych gnojowicą wytwarzaną na fermach.
Przed wydaniem pozwoleń nie wzywano do wyjaśnienia tych spraw, a pozwolenia zintegrowane wydano na cały wnioskowany okres:”
Za Facebook/Sławomir Sikora

Każdy rączki umywa. Ale „kasę w łapę, dobrze się dawało i brało”.
Zabrakło w łapę „wysłali tajniaków i kamery poszły w ruch”