Dr Zbigniew Martyka – Ordynator oddziału zakaźnego dla radia RDN!

To powinien usłyszeć każdy senior!

Wystarczy tylko mieć własną świadomość i MYŚLEĆ, MYŚLEĆ ….Jak myślący przeciętny Polak przeanalizuje ilość podawanych w TV 24 ilość zakażeń na świecie i ilość wyzdrowień, to jest niewielka różnica miedzy nimi, co dla mnie jest jasne, ze każdy praktycznie wyzdrowieje. I jeszcze jedno….. jeśli na świecie jest ok 40 mln zakażonych, to JAKI JEST TO PROCENT CHORYCH NA SWIECIE do ILOSCI NASZEJ POPULACJI – 7 mld (!) Więc gdzie ta pandemia ??? Jak DR mówi, jest to pandemia strachu wypracowana przez media. A poza tym jesli nie ma sie odniesienia do ubiegłych lat, to co to wszystko oznacza ??? Można nawet z jednej chorej osoby stworzyć pandemię.

PYTANIE!! Czy podawana liczba zgonów dotycząca Covid19 nie uwzględnia osoby jakie miały zrobiony test na COVID19 i został on potwierdzony pozytywnie?

Jeśli osoba ma choroby współistniejące i umiera to ponad wszelką wątpliwość można założyć, że bez wirusa miała by szansę pożyć dłużej, a wirus przyśpieszył jej zgon.

Miesiąc, rok dwa, może nawet kilka lat taka osoba mogła by żyć. Więc widać, że wirus przyśpieszył zgon tych ludzi. . Porównywanie obecnej pandemii z wirusem grypy.

Czy osoby chorujące na wirus grypy, nawet w wielkich ogniskach i szczytach zachorowań umierają w takich ilościach, czy mają tyle komplikacji, czy tyle osób jest potrzeba hospitalizować, podłączać do respiratorów?

Rozumiem, że COVID19 sam w sobie może zabijać niewiele osób, jednak osłabia tak organizm, że choroby współistniejące z którymi ludzie żyli latami niosą śmierć. .

W odniesieniu do tzw. „odporności stadnej” potrzeba wielu lat czasem wielu pokoleń.

Z wirusem grypy żyjemy kilka stuleci, mamy szczepienia a i tak czasem niesie śmierć. .

Po zmarłym po śmierci nie robi się testów i osoba bez potwierdzonego wyniku testu nawet z typowymi objawami nie jest liczona do statystyk. Dlatego nie rozumiem jak lekarz, ordynator oddziału zakaźnego może być tak nieodpowiedzialny w słowach jakich używa.

Za You Tube