Socjalizm plus winduje ceny nad Bałtykiem. Klient pokazał paragon i wywołał burzę
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Dlaczego Prezydent, Premier, Sejm, Senat, ZUS, Urząd Skarbowy, Policja, Wojsko, służby zarejestrowane są jako firmy? ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Problem z OFE. Pół miliona kobiet straci pieniądze. Zapomniane przeliczenie emerytury zniknie ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Maleńki aniołek nie mógł się bronić!! To nie lodowaty prysznic zabił 3-letnią Hanię. Prawda jest dużo gorsza ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Twój e-PIT cię zaskoczył? Nie jesteś sam(a)! Szokująca podwyżka podatku dla setek tysięcy Polaków ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Dostał pismo z ING. Chcą wiedzieć, skąd ma pieniądze. ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
Rosnące obciążenia podatkowe i inflacja przyczyniają się do radykalnego wzrostu cen w sklepach i restauracjach. Jeden z klientów baru nad Bałtykiem wrzucił do sieci zdjęcie paragonu.
„Wirtualna Polska” opublikowała zdjęcie paragonu od jednego z klientów nadmorskiego kurortu w Polsce. Ten podczas wyjazdu na długi weekend wybrał się do baru na rybę.
Prawie 100 złotych za dwa małe kawałki ryby, zestaw surówek i frytki – to koszt posiłku w smażalni ryb w Niechorzu.
Zestawy były przeciętnej wielkości. Taka cena oznacza, że kilogram dorsza tradycyjnego kosztuje w najtańszej wersji (w danej smażalni – red.) ponad 129 złotych.
Wzrost cen
Od pewnego czasu mamy do czynienia z inflacją, a działania rządu w obliczu pandemii koronawirusa, tylko pogarszają sprawę. W kwietniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2020 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,6 proc.
W porównaniu do marca 2019 roku, w Polsce ceny usług wzrosły o 6,5 proc., a towarów o 3,8 proc. Z kolei w stosunku do poprzedniego miesiąca średnio ceny wzrosły o 0,2 proc.
Milton Friedman nazywał ją „podatkiem, który rząd może nałożyć bez ustawy”.
n.czas.com