Świąteczny koszmar kandydata PSL-u! Kosiniak-Kamysz przegrywa wybory prezydenckie nawet z Hołownią
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Dlaczego Prezydent, Premier, Sejm, Senat, ZUS, Urząd Skarbowy, Policja, Wojsko, służby zarejestrowane są jako firmy? ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Problem z OFE. Pół miliona kobiet straci pieniądze. Zapomniane przeliczenie emerytury zniknie ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Maleńki aniołek nie mógł się bronić!! To nie lodowaty prysznic zabił 3-letnią Hanię. Prawda jest dużo gorsza ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Twój e-PIT cię zaskoczył? Nie jesteś sam(a)! Szokująca podwyżka podatku dla setek tysięcy Polaków ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
- Dostał pismo z ING. Chcą wiedzieć, skąd ma pieniądze. ☀Autor Gabi☀ - 25 lutego 2021
Gdyby wybory prezydenckie odbywały się w najbliższą niedzielę, największe szanse na wygraną miałby obecny prezydent Andrzej Duda – wynika z sondażu internetowego Maison & Partners.
Na drugim miejscu znalazłaby się Małgorzata Kidawa-Błońska, a na trzecim Szymon Hołownia. Kosiniak-Kamysz wybory prezydenckie zakończyłby w pierwszej turze dopiero na czwartym miejscu.
Prezydent Duda zdobył w sondażu 39 proc. głosów. To prawie dwa razy więcej niż Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydatka PO dostałaby głosy 21 proc. wyborców. Na trzeciej pozycji uplasował się kandydat niezależny na prezydenta, dziennikarz Szymon Hołownia. Uzyskałby on – według Maison & Partners – 16-proc. poparcie.
Władysław Kosiniak-Kamysz zestawieniu spada z podium. Okazuje się bowiem, że zdobyłby on tylko 8 proc. głosów.
Na piątej pozycji plasuje się Krzysztof Bosak. Na kandydata Konfederacji zagłosowałoby 4 proc. Polaków.
Na ostatnim miejscu znajdzie się Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Kandydatka Lewicy otrzymałaby tylko 2-proc. poparcie.
11 proc. ankietowanych nie wie jeszcze na kogo zagłosować. Zamiar głosowania wyborach prezydenckich zadeklarowało 73 proc. biorących udział w sonadżu.
Badanie wykonano na internetowym panelu badawczym Ariadna. Między 13 i 18 grudnia zbadano preferencje wyborcze 1025 osób.
Źródło: se.pl