Po oficjalnym wręczeniu Nagród Nobla laureatów nadszedł czas na bankiet noblowski w sztokholmskim ratuszu. Pół kilometra lnianych obrusów, cenna porcelana i najlepsi szefowie kuchni… Zobacz, jak wygląda „najbardziej snobistyczna impreza w Szwecji”.
Bankiet noblowski w 2018 roku / AFP / JONATHAN NACKSTRAND /East News
Punktualnie o godz. 19 rozpoczęła się jedna z najsławniejszych imprez na świecie – noblowski bankiet.
65 stołów, ustawionych w Sali Błękitnej sztokholmskiego ratusza, przykrytych zostało 500 metrami lnianych obrusów i nakrytych cenną, porcelanową zastawą. Tematem tegorocznej dekoracji stołów i sali są „interakcje pomiędzy człowiekiem a naturą”. Dekoracja stołu dla gości honorowych jest inspirowana „letnią łąką w pełnym rozkwicie”.
Za menu tegorocznego bankietu noblowskiego odpowiadają Sebastian Gibrant oraz Daniel Roos (desery). Menu utrzymywane jest w tajemnicy do ostatniej chwili. Często zawiera dziczyznę i inne elementy kuchni nordyckiej, w tym płody runa leśnego.
Goście mają też możliwość zamówienia potraw wegetariańskich.
Sala została przyozdobiona kwiatami sprowadzonymi z włoskiego San Remo, gdzie Alfred Nobel spędził ostatnie lata życia i zmarł.
Miasto podarowało w tym roku 25 tys. kwiatów, które posłużyły do ozdobienia zarówno filharmonii, gdzie wręczone zostały nagrody, jak i sali bankietowej.
Program trzygodzinnego bankietu jest ustalony bardzo precyzyjnie i obowiązuje na nim ceremoniał dworski. Możliwości jego naruszenia są wprost nieograniczone. Generalnie nie powinno się robić niczego, czego nie robi król – to on rozpoczyna bankiet i kolejne dania.
Dekoracje na bankiecie noblowskim w 2018 r. /Fredrik SANDBERG / TT News Agency /AFP
W historii noblowskich bankietów zapisała się Wisława Szymborska, która tak bardzo chciała zapalić papierosa, że udało się jej namówić króla na wspólnego „dymka”.
Olga Tokarczuk, którą fotografowie notorycznie przyłapują na papierosie przed Grand Hotelem, też ma w tym roku szansę na naruszenie ceremoniału.
Podczas bankietu tegoroczni laureaci wygłoszą krótkie przemowy – podziękowania. Olga Tokarczuk zabierze głos jako czwarta.
„Olga Tokarczuk będzie miała wiele okazji, aby porozmawiać z królem o ekologii” – zdradziła Annika Pontikis z Fundacji Noblowskiej. Oboje zasiadły przy stole honorowym podczas bankietu, przeznaczonym dla rodziny królewskiej oraz noblistów.
Taka rozmowa, jeżeli do niej dojdzie, może być bardzo interesująca, ponieważ król jest zapalonym myśliwym. Władca Szwecji przewodzi elitarnemu królewskiemu klubowi myśliwskiemu, do którego należą jedynie wpływowi mężczyźni. Noblistka jest za to wegetarianką oraz przeciwniczką zabijania zwierząt. Temu zagadnieniu pisarka poświęca książkę „Prowadź pług…”.
„Najbardziej snobistyczna impreza w Szwecji, przedmiot westchnień i pożądań wielu jej mieszkańców. Odbywa się w Ratuszu, który stoi na Wyspie Królewskiej – Kungsholmen. Imponujące rozmiarami gmaszysko, zbudowane w roku 1933 z ciemnoczerwonej, ręcznie wyrabianej cegły, stanowi przedziwną mieszankę stylów, połączenie średniowiecza z renesansem i Bóg wie, z czym jeszcze. Bardzo pojemne – bez trudu mieści w ogromnej Sali Błękitnej 1250 gości” – komentowała dziennikarka Elżbieta Sawicka bankiet noblowski w tekście poświęconym Noblowi Wisławy Szymborskiej.
Bankiet noblowski zakończy się ok. godz. 23. Po części oficjalnej w Sali Złotej na piętrze przewidziane są tańce.
10 grudnia jest obchodzony w Szwecji jako Dzień Nobla. Nie jest to dzień wolny pracy, ale mimo to wielu Szwedów organizuje wieczorami małe przyjęcia, a rodziny wspólnie oglądają relację telewizyjną z bankietu. Komentowane są wytworne stroje pań, wystrój sali oraz menu.
Muzeum Nagrody Nobla zaprasza w tym dniu na darmowe zwiedzanie. W muzealnej kawiarni można zamówić dania wzorowane na noblowskim menu z lat poprzednich. Dla mieszkańców Sztokholmu 10 grudnia oznacza także zamknięte dla ruchu centrum miasta oraz ogromne korki.