W Kijowie, Lwowie, Dnieprze i Paryżu odbyły się demonstracje pod hasłem „Czerwone linie dla Zełenskiego”
Lala Koniecpolska
Ostatnie wpisy Lala Koniecpolska (zobacz wszystkie)
- Mandragora – mistyczna roślina - 1 marca 2021
- Goście z kosmicznych otchłani - 1 marca 2021
- Dematerializacja – tajemniczy fenomen - 1 marca 2021
- „Na czym polega ajurwedyjski detoks?” - 1 marca 2021
- „Rośliny, które warto mieć w swojej sypialni” - 1 marca 2021
Wczoraj na Ukrainie doszło do wielotysięcznych manifestacji przeciwników prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w związku z odbywającym się dzisiaj w Paryżu szczytem tzw. formatu normandzkiego, czyli przywódców Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji.
Mityngi i manifestacje, pod hasłem „Czerwone linie dla Zełenskiego” odbyły się na placu Niepodległości i przed kancelarią prezydencką w Kijowie, na placu przed pomnikiem Tarasa Szewczenki we Lwowie oraz przed urzędem rady obwodowej w Dnieprze.
Według policji, w Kijowie zgromadziło około 8 tys. demonstrantów. Z kolei we Lwowie ok. 1 tys. osób, a w Dnieprze – około 300 manifestantów.
Późnym wieczorem około 2 tys. manifestantów w Kijowie ogłosiło zamiar koczowania pod kancelarią prezydenta Ukrainy przynajmniej do ogłoszenia wyników szczytu. Ich protest ma być ostrzeżeniem dla ukraińskich władz, aby podczas szczytu w Paryżu nie uczyniły żadnych ustępstw wobec Rosji.
Wczoraj w Paryżu doszło też do manifestacji kilkudziesięciu Ukraińców, zrzeszonych we Wszechświatowym Kongresie Ukraińców i ukraińskiej społeczności we Francji.
Opr. TB, UNIAN
zrodlo:kresy24.pl