Jakie jest ryzyko wybuchu konfliktu w Arktyce?
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- AKTUALIZACJA: „Gazeta Wyborcza” ujawnia „taśmy Obajtka”. Stawiają prezesa Orlenu w fatalnym świetle ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Ponad milion emerytów dostanie mniejsze czternastki, pół miliona seniorów ani grosza. Jest decyzja Sejmu! ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Uderzenie narkobiznes. Zlikwidowane 2 „laboratoria” metamfetaminy, narkotyki mogły trafiać na Dolny Śląsk, ale także do Czech i Niemiec. ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Senator PiS o „taśmach Obajtka”: Skur**syn. Ten ch** pier***ony, brudna pała. Wkur*** mnie to, wiesz, ale co mam zrobić? ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
- Robert Brzoza: Padła część systemu FED ☀Autor Gabi☀ - 26 lutego 2021
W najbliższej perspektywie możliwe jest zwiększenie obecności wojskowej sił NATO w regionie arktycznym, co doprowadzi do wzrostu ryzyka wybuchu konfliktu – powiedział dowódca Floty Północnej Rosji, wiceadmirał Aleksandr Moisiejew.
„Do przeprowadzanych w regionie manewrów i działań z zakresu szkolenia bojowego coraz aktywniej angażowane są oddziały wojskowe państw spoza NATO, mam na myśli w pierwszej kolejności Szwecję, Finlandię… Na przykład w ciągu ostatnich lat zjednoczone siły zbrojne państw sojuszu w bezpośredniej bliskości od naszych północnych granic przeprowadziły kilkadziesiąt manewrów o różnej skali z udziałem całej techniki, począwszy od atomowch okrętów podwodnych, uderzeniowych zgrupowań lotniskowców i innych oddziałów, między innymi sił operacji specjalnych” – powiedział podczas sesji „Budowa kompleksowego systemu bezpieczeństwa w Arktyce” na Międzynarodowym Forum „Arktyka: Teraźniejszość i Przyszłość”.
Jak zaznaczył, w manewrach brały udział jednostki Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Norwegii, Polski, Szwecji i Finlandii. Liczba ćwiczeń w ramach przygotowania bojowego, przeprowadzonych przez zagraniczne państwa w regionie arktycznym w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła dwukrotnie – podkreślił.
W najbliższej perspektywie można oczekiwać dalszego rozszerzania rozmiarów obecności wojskowej zjednoczonych sił zbrojnych i w konsekwencji wzrostu potencjału wybuchu konfliktu – powiedział Moisiejew.
Do złóż i komunikacji transportowych Arktyki w ostatnim czasie „coraz aktywniej próbują zdobyć dostęp kraje, nie mające bezpośredniego dojścia do terytoriów przybiegunowych” – zaznaczył wiceadmirał.
„Jednocześnie kraje Zachodu, kontynuując wywieranie nacisku sankcyjnego na Rosję, realizując swoje interesy geopolityczne, podejmują próby upolitycznienia wielostronnej współpracy w Arktyce. Polityka arktyczna tych państw jest jednak realizowana bez uwzględnienia interesów narodowych Federacji Rosyjskiej czy wręcz na ich szkodę, a stosowanie siły wojskowej rozpatrywane jest jako jeden ze sposobów osiągnięcia celu” – podsumował dowódca Floty Północnej.
sputniknews.com