„Żadnych negocjacji z samozwańczymi władzami w okupowanym Donbasie” – Pristajko o stanowisku Ukrainy podczas szczytu w Paryżu
Ostatnie wpisy Lala Koniecpolska (zobacz wszystkie)
- „Manifest w Dreźnie z roku 1882 przeciwko hegemonii żydowskiej” - 23 lutego 2021
- „Syjonistyczny plan Władzy Światowej – Lektura obowiązkowa.!!!” - 23 lutego 2021
- „KHAZARIAN MAFIA: Najbardziej bezwzględny wróg ludzkości!!!!” - 23 lutego 2021
- „Maria Magdalena i zamki Katarów.” - 23 lutego 2021
- „KATARZY – OFIARY PAPIESKIEJ ZACHŁANNOŚCI” - 23 lutego 2021
Wadim Pristajko, minister spraw zagranicznych Ukrainy, stwierdził, że Ukraina będzie twardo obstawała przy swoich pryncypiach w czasie negocjacji w formacie normandzkim, do których które dojdzie 9 grudnia w Paryżu. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej podczas odbywającego się w Londynie szczytu państw NATO.
Wyjaśnił, że to stanowisko reprezentowanego przez niego kraju nie jest nowe, ponieważ już jakiś czas temu Ukraina określiła swoje tzw. czerwone linie. „Prezydent mówił już o nich i nic się nie zmieniło” – powiedział. „Dla nas czerwoną linią są zmiany w Konstytucji. Innymi zaś, że nie pozwolimy wpływać na nasze priorytety polityki zagranicznej; granica [niekontrolowanego przez Ukrainę terytorium Donbasu z Rosją – red.] powinna być ukraińska; wybory nie odbędą się, póki w Donbasie przebywają uzbrojeni ludzie i nielegalne grupy zbrojne, i tak dalej ” – wyliczył.
Podkreślił też, że wymogiem Ukrainy jest przywrócenie jej kontroli nad granicą ukraińsko-rosyjską w okupowanych częściach obwodów donieckiego i ługańskiego. „Możesz zakładać różne opcje – na przykład wspólną kontrolę z OBWE. Nadal jednak powinna istnieć kontrola nad granicą” – powiedział.
Dodał, że Ukraina nigdy nie zgodzi się na bezpośrednie negocjacje samozwańczą „władzą” na okupowanych terytoriach. „Jest to również jedna z czerwonych linii, o których mówił już prezydent Zełenski” – podkreślił.
Opr. TB, https://www.eurointegration.com.ua/
fot. UNIAN
zrodlo:kresy24.pl