
Znamy pełny projekt pomnika na Wiśle. Rząd postawi 1920 łuków triumfalnych
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Matka polewała córkę lodowatą wodą „za karę”. 3-latka tego nie przeżyła. Sąsiadka ujawnia nowe, szokujące fakty ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Co się dzieje na rynku walut? Sprawdź dzisiejsze kursy ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Giełdy dostaną potężny impuls? Bruksela rusza na odsiecz! ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Oto sędziowie, którzy korzystają na PiS u władzy? Iustitia publikuję listę ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Pfizer oskarżony o zastraszanie rządów Ameryki Płd. przy negocjacjach dostaw szczepionek ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
Mateusz Morawiecki ujawnił, że wizualizacja łuku triumfalnego z datą 1920 nie był pełnym projektem pomnika na Wiśle. W rzeczywistości był jedynie jego drobną częścią. Jedną tysiąc dziewięćset dwudziestą.
Premier ogłosił niedawno, że chce aby niedługo w Warszawie stanął monument w postaci łuku triumfalnego upamiętniający Bitwę Warszawską 1920 roku. Aby ominąć konieczność pertraktacji z władzami Warszawy, prawicowe środowiska zaproponowały koncepcję postawienia pomnika na Wiśle, która, mówiąc w uproszczeniu, nie podlega pod jurysdykcję Rafała Trzaskowskiego.
Wizje Mateusza Morawieckiego i prawicy sięgają jednak dużo dalej i w planach jest o wiele więcej niż tylko jeden 150-metrowy łuk triumfalny. Okazuje się, że liczba 1920 na pomniku to nie tylko data zwycięskiego starcia z Armią Czerwoną. To też numeracja.
Rząd planuje bowiem 1920 łuków triumfalnych postawionych jeden za drugim wzdłuż Wisły od wysokości Młocin aż po Kępę Falenicką.
– Co lepiej uczci pamięć o Bitwie Warszawskiej 1920 roku niż łuk triumfalny? 1920 łuków triumfalnych – napisał premier na Twitterze.
Budowa ma zacząć się w przyszłym roku, a jej koszt wyniesie około 10 mln złotych. Za jeden pomnik.
To jest ASZdziennik, ale prawica naprawdę chce stawiać łuk triumfalny na Wiśle.
aszdziennik.pl

Łuk triumfalny – czyli łuk Baala.
Czysty satanizm i bałwochwalstwo „naszych katolickich” polskojęzycznych władz.
Cóż jeszcze dodać?
W takim przypadku przy akceptacji tego przez społeczeństwo czy możemy spodziewać się ochrony i pomocy od Boga?
Chyba, że właśnie o to im chodzi!!