Najnowsze:Trump spędza Święto Dziękczynienia w Afganistanie, odwiedzając żołnierzy
Ostatnie wpisy Lala Koniecpolska (zobacz wszystkie)
- „MYŚLI I EMOCJE – ZIARNO DLA UMYSŁU” - 26 lutego 2021
- „DUCHOWOŚĆ INACZEJ: CZY NIE LUBISZ TEGO „ZŁEGO” ŚWIATA???” - 26 lutego 2021
- „ZASADA LUSTRA – TO, CO DOSTRZEGASZ W INNYCH, JEST W TOBIE!!!!!!!” - 26 lutego 2021
- „Co to jest pamięć węchowa i jak działa???” - 26 lutego 2021
- „Na czym polega „efekt kameleona”?” - 26 lutego 2021
BAGRAM AIR FIELD, Afganistan (AP) – prezydent Donald Trump złożył niespodziewaną wizytę w Święto Dziękczynienia w Afganistanie, gdzie ogłosił, że USA i talibowie są zaangażowani w trwające rozmowy pokojowe i powiedział, że wierzy, że talibowie chcą zawieszenia broni.
Trump przybył na lotnisko Bagram Air krótko po 20:30 czasu lokalnego w czwartek i spędził 3,5 godziny na ziemi podczas swojej pierwszej podróży na miejsce najdłuższej wojny w Ameryce. Służył indykowi i podziękował żołnierzom, wygłosił przemówienie i usiadł z prezydentem Afganistanu Ashrafem Ghani, zanim wyszedł tuż po północy.
Zgodnie z tradycją reporterzy byli pod ścisłą instrukcją, aby utrzymać podróż w tajemnicy, aby zapewnić bezpieczeństwo prezydenta w kraju. W Afganistanie pozostaje około 12 000 sił USA.
Podróżując z republikańskim senatorem Johnem Barrasso z Wyoming i niewielką grupą pomocników, w tym jego pełniącym obowiązki szefa sztabu, sekretarza prasowego i doradcy ds. Bezpieczeństwa narodowego, Trump pojawił się w dobrym nastroju, gdy był eskortowany wokół bazy przez silnie uzbrojonych żołnierzy, jak zapach płonącego paliwa i śmieci unosiło się w chłodnym powietrzu. W przeciwieństwie do zeszłorocznej wizyty po Bożym Narodzeniu w Iraku – jego pierwszej w aktywnej strefie walki – pierwsza dama Melania Trump nie udała się w podróż.
Pierwszym przystankiem Trumpa była jadalnia, w której tłum wybuchnął okrzykami, kiedy przybył. Tam podał indyka żołnierzom ubranym w mundury i usiadł na posiłek. Powiedział jednak, że spróbował puree dopiero po tym, jak został zabrany na zdjęcia.
„Nigdy nie dostałem indyka”, powiedział żołnierzom. „Wspaniały kawałek indyka”.
Podczas swojej wizyty Trump ogłosił, że USA i talibowie są zaangażowani w rozmowy pokojowe i nalegał, aby talibowie chcieli zawrzeć układ po ciężkim pożarze USA w ostatnich miesiącach.
„Spotykamy się z nimi” – powiedział. „Mówimy, że musi to być zawieszenie broni. I nie chcą zrobić zawieszenia broni, ale teraz chcą, aby to zrobić, wierzę … i zobaczymy, co się stanie.
Podróż nastąpiła po tym, jak Trump gwałtownie zerwał we wrześniu rozmowy pokojowe z talibami, odwołując tajne spotkanie z talibami i przywódcami afgańskimi w odwrocie prezydenckim w Camp David po szczególnie śmiertelnej fali przemocy, zakończonej bombardowaniem w Kabulu, w którym zginęło 12 osób, w tym amerykański żołnierz.
To zakończyło niemal całoroczny wysiłek USA zmierzający do politycznego porozumienia z talibami, grupą, która chroniła ekstremistów z Al-Kaidy w Afganistanie, co skłoniło amerykańską akcję wojskową po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Od tego czasu siły amerykańskie i międzynarodowe są na ziemi.
Nie było od razu jasne, jak długie lub merytoryczne było ponowne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w talibów.
Trump prowadził kampanię w 2016 roku, obiecując zakończyć „niekończące się wojny” narodu i naciska na wycofanie wojsk z Afganistanu i na Bliskim Wschodzie pomimo protestów ze strony najwyższych urzędników USA, republikańskich sojuszników Trumpa w Waszyngtonie i wielu amerykańskich sojuszników za granicą. Od miesięcy opisywał siły amerykańskie jako „policjantów” i argumentował, że wojny innych krajów powinny być ich udziałem.
Dziesiątki tysięcy afgańskich cywilów i ponad 2400 amerykańskich członków służby zginęło od czasu wybuchu wojny 18 lat temu.
W zeszłym tygodniu Trump poleciał do bazy sił powietrznych Dover w Delaware, aby nadzorować przekazywanie szczątków dwóch oficerów armii zabitych, gdy rozbił się ich helikopter, gdy zapewniali bezpieczeństwo żołnierzom na ziemi w prowincji Logar we wschodnim Afganistanie. Talibowie nadal kontrolują lub kontrolują około połowy kraju, przeprowadzając niemal codzienne ataki na siły afgańskie i urzędników rządowych.
USA i talibowie byli bliscy porozumienia we wrześniu, które mogło umożliwić wycofanie wojsk amerykańskich.
Niemniej jednak Trump powiedział w czwartek, że realizuje plan obniżenia poziomu wojsk amerykańskich do około 8600, mówiąc dziennikarzom, że „znacznie zmniejszamy liczbę żołnierzy”.
Mimo to powiedział, że USA pozostaną w kraju „dopóki nie osiągniemy porozumienia lub nie osiągniemy całkowitego zwycięstwa”.
Trump ogłosił to, gdy spotkał się z afgańskim prezydentem Ghani. Ghani podziękował Amerykanom, którzy dokonali „ostatecznej ofiary” w Afganistanie i zapewnił prezydenta, że afgańskie siły bezpieczeństwa w coraz większym stopniu przewodzą walce.
„W ciągu najbliższych trzech miesięcy będzie cały Afganistan!” Powiedział Ghani.
Ghani pochwalił także Trumpa za październikową misję, w której zginął przywódca Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi. Afgański przywódca wskazał również, jak sam Trump, że misja al-Baghdadi była jeszcze ważniejsza niż misja z 2011 r. Skierowana do założyciela Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Misję bin Ladena zamówił ówczesny prezydent Barack Obama.
„Prezydencie Trump, ludzie dużo mówili o bin Ladenie, ale to, co zrobiłeś, aby wyeliminować al-Baghdadiego, który był organizatorem, a nie mówcą, jest znacznie większym osiągnięciem” – powiedział Ghani, zwracając się do żołnierzy amerykańskich przed odejściem Trumpa.
Podróż nastąpiła tydzień po tym, jak Talibowie uwolnili Amerykanina i Australijczyka, którzy byli zakładnikami od 2016 r. W zamian za trzy najlepsze talibskie postacie – ruch, który jest powszechnie postrzegany jako możliwy wstęp do ożywienia rozmów pokojowych.
Biały Dom starał się zachować tajemnicę podróży po tym, jak osłona Trumpa została zdmuchnięta w zeszłym roku, gdy Air Force One został zauważony w drodze do Iraku przez amatora brytyjskiego obserwatora lotów.
Telefony komórkowe i inne urządzenia nadawcze zostały skonfiskowane przez większą część podróży wszystkim podróżującym na pokładzie Air Force One. I tweety o Święcie Dziękczynienia zostały wzięte pod uwagę, aby publikować z wyprzedzeniem z konta Trumpa, aby zapobiec podejrzeniom o milczeniu prezydenta.
Mała grupa reporterów miała spotkać się w środę wieczorem na najwyższym piętrze garażu w Maryland i została przewieziona czarnymi furgonetkami do bazy sił powietrznych Andrews. Nikt nie potwierdzi, dokąd idzie. Jedyne wskazówki: ubierz się swobodnie i ciepło. Tymczasem prezydent potajemnie przyleciał z Florydy, gdzie powiedziano reporterom, że spędza Święto Dziękczynienia w swoim klubie Mar-a-Lago.
Samolot, który poleciał na Florydę – zmodyfikowany 747, malowany w kultowym biało-niebieskim kolorze Air Force One – pozostał zaparkowany na asfalcie na lotnisku West Palm Beach, aby uniknąć ujawnienia ruchu prezydenta.
Około 21:45 w środę prezydent wsiadł do prawie identycznego samolotu ukrytego w hangarze w bazie sił powietrznych Andrews, startując i lądując pod osłoną ciemności, ze zgaszonymi światłami kabiny i zasłoniętymi okiennicami.
Sekretarz prasowy Białego Domu Stephanie Grisham powiedziała, że plany wizyty były w pracy od tygodni.
„To niebezpieczny obszar, a on chce wesprzeć żołnierzy”, powiedział Grisham reporterom, zanim Trump wylądował. „On i pani Trump zdają sobie sprawę, że wiele osób jest z dala od swoich rodzin podczas wakacji i pomyśleliśmy, że będzie to miła niespodzianka”.
Krótko po północy Trump i jego świta opuścili Afganistan.
Prezydent powiedział żołnierzom, że ma zaszczyt spędzić z nimi część wakacji.
„Nie ma raczej miejsca, w którym wolałbym świętować Święto Dziękczynienia, niż tutaj z najtwardszymi, najsilniejszymi, najlepszymi i najodważniejszymi wojownikami na ziemi” – powiedział Trump.
Powiązani pisarze prasowi Aamer Madhani i Deb Riechmann w Waszyngtonie przyczynili się do powstania tego raportu.
zrodlo:apnews.com