Marsz Niepodległości 2019 we Wrocławiu rozwiązany. Powodem mowa nienawiści i race
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- GOLDMAN SACHS w USA w imieniu POLSKI sprzedaje Polskie Papiery dłużne..☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
- Są oficjalne zalecenia ws. szczepień. Duże zmiany! ☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
- Nie żyje znany dziennikarz i prezenter TVP. Zginął w strasznym wypadku na Kaszubach ☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
- KRAKÓW: Dr Bawer Aondo-Akaa siłą wyniesiony z pociągu. „Obsługa nie życzyła sobie.. ☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
- Dodatki COVIDowe: mamy listę szpitali z konkretnymi kwotami ☀Autor Gabi☀ - 6 marca 2021
Po około pół godziny został rozwiązany Marsz Niepodległości 2019 we Wrocławiu. Policja próbuje go zastopować. Były ksiądz Jacek Międlar deklaruje jednak, że „nie zatrzymają nas”. W stronę policji poleciały race.
(WP.PL, Fot: WP)
Marsz Niepodległości 2019 we Wrocławiu rozpoczął się o godz. 19. Przemarsz z okazji 11 listopada i utrudnienia z nim związane miały trwać około kilka godzin. W ciągu 15 minut policja wystosowała do manifestantów cztery ostrzeżenia. Po chwili manifestacja została przerwana. Powodem były antysemickie okrzyki i odpalone race – informuje portal tuwroclaw.pl.
Uczestnicy mieli się rozejść, ale tak się nie stało. Jacek Międlar, były ksiądz i jeden ze współorganizatorów Marszu Niepodległości 2019 we Wrocławiu krzyczał „nie zatrzymacie nas”. W stronę policji poleciały wspomniane race, a także butelki i kamienie. Funkcjonariusze odpowiedzieli armatkami wodnymi, a także gazem – podają dziennikarze: Jacek Harłukowicz z „Gazety Wyborczej” i Piotr Drabik z „Radia Zet”.
Marsz narodowców we Wrocławiu został rozwiązany. Agresywny tłum zaatakował policjantów, funkcjonariusze odpowiedzieli gazem @RadioZET_NEWS #MarszNiepodleglosci #Wroclaw
#Wroclaw miejscy obserwatorzy rozwiązali marsz narodowców po antysemickich hasłach, odpaleniu petard i rac. Uczestnicy nie chcą się rozejść @RadioZET_NEWS
Incydenty na Marszu Niepodległości. Samochód stanął w ogniu
W akcji udział biorą policjanci z karabinami i antyterroryści. Lekko ranny został jeden z mundurowych. W manifestacji udział wzięło kilka tysięcy osób. Był organizowany pod hasłem: „Żeby Polska była Polską”. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk jeszcze kilka dni przed rozpoczęciem przemarszu ostrzegał, że demonstracja zostanie przerwana, jeśli będę skandowane hasła uznawane ze mowę nienawiści.
wp.pl