
Dla byłego opozycjonisty słowa prezydenta z pogrzebu „Inki” są „haniebne”. Marcin Kędryna odpowiada cytując Andrzeja Dudę
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Holendrzy luzują obostrzenia, bo „po prostu mają dość”. Tylko „prostytutki będą musiały poczekać” ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Nowy projekt PiS. Konfederacja alarmuje: to inwigilowanie kont bankowych, to mapowanie majątku Polaków [WIDEO] ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- List otwarty od policjanta: Chodzi o naszą wolność i nasze życie ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- Koronabiznes kwitnie. Izrael chce „przekupić” inne kraje szczepionkami? „Netanjahu uważa, iż rządzi monarchią, a nie państwem” ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021
- PiS składa projekt zawieszenia biegu przedawnień przestępstw w czasie epidemii ☀Autor Gabi☀ - 24 lutego 2021

wPolityce.pl
autor: Fratria/Twitter/@marcin_kedryna
„Mógł sam prezydent to wymyślić, który między przemowami, które są dobre, ma wypowiedzi i czyny haniebne, np. na pogrzebie ‘Inki’” – tak w Radiu Zet Zbigniew Janas skomentował wybór Antoniego Macierewicza na marszałka seniora Sejmu.
Mógł sam prezydent to wymyślić, który między przemowami, które są dobre, ma wypowiedzi i czyny haniebne, np. na pogrzebie „Inki”
— wskazał działacz opozycyjny z okresu PRL.
Na słowa polityka zareagował Marcin Kędryna, dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP.
Przypomnijmy słowa Prezydenta. Te, które pan Janas – poseł w latach 1989–2001 nazywa „haniebnymi”
— napisał Kędryna.
Przypomnijmy słowa Prezydenta. Te, które pan Janas – poseł w latach 1989–2001 nazywa „haniebnymi” https://twitter.com/radiozet_news/status/1193425093944324096 …
Radio ZET NEWS
✔@RadioZET_NEWS
Zbigniew #Janas o kandydaturze @Macierewicz_A na marszałka-seniora: mógł sam @prezydentpl to wymyślić, który między przemowami, które są dobre, ma wypowiedzi i czyny haniebne, np. na pogrzebie „Inki”#gośćRadiaZET
Jeżeli smucić się, to tylko z tego powodu, że aż 70 lat czekać trzeba było na ten pogrzeb i aż 27 lat po 1989 r. O ile do 1989 r. można powiedzieć, że rządził ustrój tych samych zdrajców, którzy zamordowali Inkę i Zagończyka, to przecież po 1989 r. teoretycznie nie
— mówił wtedy prezydent.
kb/Twitter
