Bogate archiwum Sabriego B. Turecki biznesmen dokumentował swoje działania
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- DARY NATURY, KTÓRE POMOGĄ CI ZACHOWAĆ ZDROWIE ☀Autor Gabi☀ - 5 marca 2021
- Setki Żydów pielgrzymuje do Leżajska. COVID już nie taki straszny? ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Rządowa propaganda rozjeżdża się z rzeczywistością. Zaszczepiono znacznie mniej lekarzy [DANE] ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Nie żyją dwaj górnicy z kopalni Mysłowice-Wesoła ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
- Pół roku przed wyborami służby specjalne Niemiec zajęły się inwigilowaniem partii AfD ☀Autor Gabi☀ - 4 marca 2021
Funkcjonariusze CBA odkryli obszerne prywatne archiwum Sabriego B. Turecki przedsiębiorca dokumentował w nim swoje nieformalne pośrednictwo w załatwianiu spraw w stołecznych urzędach. Sabri B. został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy wręczał łapówkę byłemu burmistrzowi dzielnicy Włochy, Arturowi B.
Burmistrz płakał, biznesmen chował się w tureckiej knajpie. Kulisy akcji CBA we Włochach
Artur W. przyjął 200 tys. zł łapówki (fot. Shutterstock/Grisha Bruev)
Burmistrz warszawskich Włoch Artur W. został zatrzymany przez CBA po tym, jak przyjął 200 tys. zł łapówki od Sabriego B., byłego właściciela Pogoni Szczecin. W chwili zatrzymania, do którego doszło w jego garażu, burmistrz się rozpłakał. Biznesmena zatrzymano z kolei w jednej z tureckich restauracji blisko Okęcia. Portal tvp.info ujawnia kulisy akcji warszawskich agentów CB
Przekazanie 200 tys. zł w gotówce odbyło się na jednej ze stołecznych ulic. Burmistrz Włoch jechał samochodem, z naprzeciwka swoim autem nadjechał Sabri B. Mężczyźni uchylili szyby, biznesmen wrzucił urzędnikowi pieniądze, obaj odjechali każdy w swoją stronę.
Wszystko obserwowali agenci CBA. Dwie ekipy ruszyły za dwoma autami. Artura W. zatrzymali w garażu przy jego domu. Mężczyzna płakał, kiedy zakładano mu kajdanki.
Za Sabrim B. agenci jechali aż na ulicę Maciejki. Biznesmen wszedł do jednej z tureckich knajp, w lokalu było kilkadziesiąt innych osób. Agenci weszli do pomieszczenia; Sabriego B. próbowano ukryć, mężczyźni stawili się agentom.
Próbujących przeszkodzić w akcji funkcjonariusze szybko powalili na ziemię. Zakuto też biznesmena. Obu zatrzymanych przewieziono do prokuratury.
Agenci ustalili, że łapówka była drugą, przekazaną burmistrzowi. Prawdopodobnie pierwsza z nich była podobnej wielkości – ok. 200 tys.
Według portalu onet.pl, który poinformował o sprawie, archiwum zawiera „dokumenty, zdjęcia, nagrania oraz nośniki danych”. Sabri B. miał według źródeł portalu dokumentować „przez lata swoją nieformalną działalność, polegającą na korzystnym załatwianiu »trudnych spraw« w stołecznych urzędach, korzystając przy tym z szerokich powiązań i wpływów, także wśród polityków”.
„Jak twierdzą nasze źródła, mające wiedzę o trwającym śledztwie, materiał jest na tyle obszerny, że tygodnie zajmie organom ścigania jego dogłębna analiza. Nie można wykluczyć, że stanie się podstawą do dalszych zatrzymań w stolicy i na terenie całego kraju” – dodaje onet.pl.
Portal opisał historię tureckiego biznesmena. „Podobno urodził się w latach 60. w Stambule. »Pierwszy milion dolarów zarobiłem na tureckim bazarze« – mówił w 2000 r. tygodnikowi »Wprost«. Jak przyznał, miał tam handlować już jako siedmioletnie dziecko. Dorobić miał się z kolei na hotelu oraz na produkcji butów” – napisano.
Dodano, że „w Polsce stał się rozpoznawalny w 1999 r., kiedy to został właścicielem i prezesem piłkarskiej Pogoni Szczecin. Zasłynął z tego, że na gruntach obok stadionu chciał wybudować wielkie centrum handlowe. Plany te pokrzyżowały władze miasta, które zablokowały tę inwestycję. Wówczas biznesmen wycofał się z finansowania klubu”.
Portal wskazał, że Sabri B. „jako deweloper w 1999 r. wraz z innym tureckim biznesmenem, Vahapem Toyem, wybudował w centrum Warszawy 116-metrowy biurowiec Reform Plaza, dziś znany jako Atlas Tower. Rozpoczął też inwestycję w galerię Reform Center, która dziś działa jako Blue City”.
„Ponadto inna związana z nim spółka Deporium Inc. była m.in. zaangażowana w budowę wielkiego centrum handlowego Maximus w Nadarzynie; kupiła także od Orbisu za 20 mln zł hotel Mercure Mrągowo” – dodał onet.pl.
Według dziennikarzy portalu „Sabri B. stoi także za spółką, która w warszawskich Włochach zbudowała centrum handlowe Łopuszańska 22 (obecnie Modo)”.
Kolejna inwestycja, w której pojawia się turecki przedsiębiorca miała powstać także w rejonie położonej na obszarze dzielnicy Włochy ul. Łopuszańskiej.
To właśnie za otrzymanie tzw. warunków zabudowy, na gruntach nieobjętych planem zagospodarowania, Sabri B. miał zdaniem CBA wręczyć łapówkę burmistrzowi. „Chodzi o adresy Łopuszańska 22 i Łopuszańska 47” – napisał onet.pl.
W artykule wskazano, że „według śledczych chodziło jeszcze o kolejne warunki zabudowy dotyczącej pozwolenia na rozbudowę de facto powierzchni mieszkalno-użytkowej przy zbiegu ulic Łopuszańskiej, Orzechowej i Flisa”.
„Ciekawostką jest, że Rada Warszawy od dziewięciu lat nie może podjąć uchwały o sporządzeniu planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru stolicy” – wskazał portal.
„Urbaniści w ciągu tych lat wielokrotnie mieli informować, że uchwalenie takiego planu skończyłoby z uznaniowością, jaka wiąże się z wydawaniem warunków zabudowy, co – jak pokazuje ostatnie zatrzymanie – wiąże się z możliwościami gigantycznej korupcji” – napisano.
Portal dodał również, że „oficjalnie żadna ze służb nie potwierdziła tych informacji ze względu na dobro śledztwa”.