Część polityków obozu władzy „wściekła” na Ziobrę. „Wyciek z prokuratury jak odwet”
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- Niemcy: ZDESPEROWANI DOJEŻDŻAJĄCY DO PRACY Bad Hofgastein i Radstadt będą od dziś w więzieniu koronowym ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
- Austria wstrzymuje szczepienia z użyciem jednej z partii preparatu AstraZeneca. Nie żyje 49-letnia kobieta ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
- Pekao przeprowadzi zwolnienia grupowe. Pracę straci ponad 1000 osób ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
- Polska prokuratura próbuje przejąć Zbigniewa S. ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
- Listy od Polaków i absurdy związane z Covid-19 – Grzegorz Płaczek ☀Autor Gabi☀ - 7 marca 2021
Według „Faktu” Zbigniew Ziobro przeprowadził „nieudany szturm” i jego Solidarna Polska nie zwiększy stanu posiadania w rządzie. Co więcej, politycy PiS mają być niezadowoleni z działań ministra sprawiedliwości, padają oskarżenia o nieprzypadkowy „wyciek z prokuratury”.
Zaraz po wyborach parlamentarnych ruszyła giełda nazwisk w nowym rządzie, jaki formuje Zjednoczona Prawica (Prawo i Sprawiedliwość, Porozumienie i Solidarna Polska). Ledwo ogłoszone zostały pełne wyniki wyborów, a politycy z otoczenia Zbigniewa Ziobry, lidera Solidarnej Polski, zaczęli w niektórych wypowiedziach podważać pozycję premiera Mateusza Morawieckiego, wskazując, że szefem rządu mógłby być prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Od dawna w doniesieniach medialnych padały sformułowania o tarciach na linii Ziobro-Morawiecki, zwłaszcza w spółkach Skarbu Państwa. Jednak wraz z deklaracjami Patryka Jakiego, który stwierdził, że „czas na rozmowę” o fotelu premiera dla Kaczyńskiego, w mediach zaczęły się pojawiać się też doniesienia o tym, że Zbigniew Ziobro próbuje wywalczyć sobie fotel wicepremiera.
Gowin i Ziobro mogą negocjować z Kaczyńskim
Sytuacja jest o tyle interesująca, że Zjednoczona Prawica (występująca w Sejmie jako klub PiS), liczy 235 posłów, ale Porozumienie wprowadziło ich 18, Solidarna Polska również 18. Liderzy tych partii, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro, mają więc naprawdę dobre pozycje negocjacyjne względem Kaczyńskiego: bez ich posłów ZP nie ma większości w izbie niższej.
We wtorkowym „Fakcie” opisano dotychczasowe efekty rozmów obozu Zjednoczonej Prawicy. Sytuacja Gowina jest w ocenie informatorów gazety klarowna: pozostaje w rządzie, na stanowisku wicepremiera.
Rozwiązać miała się też sprawa Jadwigi Emilewicz, dotychczasowej minister technologii i przedsiębiorczości, o której spekulowano, że za swoją krytykę niektórych projektów PiS może stracić posadę. Emilewcz ma zostać w rządzie i kierować nowym Ministerstwem Rozwoju (kiedyś już istniało, ministrem był wówczas Mateusz Morawiecki, powstało m.in. na bazie dawnego ministerstwa gospodarki).
„Nieudany szturm Ziobry”. Padają oskarżenia o „przeciek”
Zupełnie inaczej wygląda za to pozycja ministra sprawiedliwości. „Fakt” donosi, że Solidarnej Polsce nie udało się zdobyć kolejnego ministerstwa i to mimo zdecydowanych prób Ziobry. Tekst zatytułowany jest zresztą „Nieudany szturm Ziobry”.
Część polityków Zjednoczonej Prawicy jest wściekła na zachowanie samego ministra sprawiedliwości oraz jego zaplecza. Chodzi o publiczne wypowiedzi podważające pozycję premiera Morawieckiego, a także ostatni wyciek informacji z prokuratury
– czytamy. W tym kontekście przywołano publikację „Rzeczpospolitej” o tym, że urzędnicy pracujący w Ministerstwie Finansów (gdy ministrem był m.in. Morawiecki), wyłudzali VAT. Informator dziennika wiąże negocjacje w wydaniu Ziobry i pojawienie się tekstu o przestępstwach w resorcie finansów, a termin nazywa „nieprzypadkowym”.
– W partii przyjęto to jako odwet za niespełnienie ambicji politycznych. Nietrudno się domyślić, gdzie jest źródło wycieku – opisywał informator „Faktu”.
Gowin deklaruje: Ziobro nie stawiał żadnego ultimatum
Także we wtorek w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24 o negocjacje wewnątrz obozu rządzącego był pytany wicepremier Jarosław Gowin, lider Porozumienia. Gowin zapewnił:
To mogę zdradzić, Zbigniew Ziobro nigdy nie stawiał żadnego ultimatum ws. Mateusza Morawieckiego.
gazeta.pl