Nowy problem Kaczyńskiego. Według niepotwierdzonych informacji krążących po Sejmie, dwóch świeżo upieczonych senatorów PiS chce przejść do opozycji. Rozmowy w tej sprawie miały odbyć się w ostatnich dniach. Powodem takiej decyzji mogą być tarcia o stanowiska i wpływy pomiędzy Solidarną Polską, Polską Razem oraz PiS, tworzących „zjednoczoną” prawicę.

To by tłumaczyło też, dlaczego PiS liczy na przeliczenie głosów aż dla sześciu okręgów wyborczych i złożyło protest w Sądzie Najwyższym.

Komentatorzy sceny politycznej twierdzą, że rozpad „zjednoczonej” prawicy jest nieunikniony. Prawą stronę sceny politycznej zajęła bowiem Konfederacja, natomiast lewą Lewica. Oznacza to, że po przejęciu centrum przez PSL dla PiS pozostaje miejsce jedynie w skrajnościach – wiele osób uważa tą partię za narodowych socjalistów.

PiS chwyta się wszelkich metod, by odzyskać Senat. Najwyraźniej jednak to mocno nie podoba się niektórym politykom tej partii.

źródło: Twitter