Grad wielkości piłek. Powybijane szyby, zniszczone auta. Kule miały 12 cm średnicy
Gabi
Ostatnie wpisy Gabi (zobacz wszystkie)
- „Nawet kolejki w chłodniach na zwłoki nie zrobiły na Polakach wrażenia” - 16 kwietnia 2021
- Zabiła dzieci i siebie. Wcześniej wystąpiła u Jaworowicz. Telewizja postanowiła to pokazać - 16 kwietnia 2021
- Zagadkowa śmierć młodego górala. Zdruzgotana matka.. - 16 kwietnia 2021
- Wyciekł tajny rozkaz Komendy Głównej Policji.. - 16 kwietnia 2021
- Wewnętrzna kontrola w PIP. Autorzy raportu chcieli powiadomić CBA i prokuraturę - 16 kwietnia 2021
Grad, ulewne deszcze i burze dały się we znaki we wtorek wieczorem w nocy mieszkańcom zachodniej i północnej Polski. Kule gradu miały nawet 10-12 cm średnicy. Takiego gradu nie notowaliśmy w Polsce co najmniej od 2011 r.
Późnym wieczorem w województwie lubuskim mieliśmy do czynienia z przejściem prawdziwego „potwora”. Układ burzowy posiadał prawdopodobnie aż cztery tzw. mezocyklony, czyli cztery odrębne rotujące słupy powietrza napędzające superkomórki burzowe. Przyniósł niespotykany dotąd rozmiarowo opad gradu. W Łośnie miał średnicę aż 6,5 cm, w Gorzowie Wielkopolskim 10 cm, a nawet 12 cm – podsumowuje bloger pogodowy Jarosław Turała.
Jak podkreślają Polscy Łowcy Burz, tak dużych brył nie notowaliśmy w Polsce co najmniej od 2011 r.