Izraelskie media donoszą, że „Żydowski komediant” zostanie nowym prezydentem Ukrainy
Ostatnie wpisy Lala Koniecpolska (zobacz wszystkie)
- „Co to jest pamięć węchowa i jak działa???” - 26 lutego 2021
- „Na czym polega „efekt kameleona”?” - 26 lutego 2021
- „Egoizm to nie grzech. Cierpimy na niedobór pozytywnego egoizmu” - 26 lutego 2021
- ” Ludzie pozbawieni duszy istnieją????!!!! „ - 26 lutego 2021
- „Podłość ludzka nie zna granic” - 26 lutego 2021
Gdyby ktoś powiedział, że nowym prezydentem Ukrainy zostanie „żydowski komediant” to prawie na pewno zostało by to nazwane antysemityzmem, ale ponieważ stwierdziła takżydowska gazeta, jest to akceptowane, chyba jako podkreślenie wyjątkowości tego narodu.
Tak czy inaczej, nowym prezydentem Ukrainy został „żydowski komediant” co stwierdzają żydowskie media. Dzięki temu można to przytoczyć bez ryzyka zaszufladkowania jako antysemity.
Wszystko wskazuje na to, że Włodzimierz Żeleński, kandydat popierany przez posiadającego prywatną armię żydowskiego oligarchę Igora Kołomojskiego, zostanie kolejnym prezydentem Ukrainy. To trochę taka sytuacja jakby w Polsce premierem został Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju wspierany przez jakiegoś lokalnego szemranego miliardera.
To ciekawe, że niemal wszystkie media zapominają wspomnieć o powiązaniach pana Żeleńskiego z panem Kołomojskim. Zresztą zmiana na stanowisku prezydenta Ukrainy jest nieco symboliczna, bo przecież i tak wszystko zostanie w rodzinie.
Prezydent Petro Poroszenko powinien się nazywać Waltzman po ojcu, ale używał nazwiska matki. Pochodzenie jest jednak czymś drugorzędnym. Można przecież być patriotą mimo innej narodowości. Na takiej zasadzie niewątpliwie amerykańskim patriotą był Tadeusz Kościuszko.
Jeśli obywatelom Ukrainy pasuje prezydent z telewizyjnego sitcomu, to cóż nam to oceniać. Kto wie czy u nas nie zwiastuje to przyszłości politycznej twórcom Ucha Prezesa?