Turcja twierdzi, że będzie szukać gdzie indziej, jeśli USA nie sprzeda jej Patriotów i F-35
wildtruthseekerback
Ostatnie wpisy wildtruthseekerback (zobacz wszystkie)
- Branża hotelarska bije na alarm. Lockdown już po świętach Bożego Narodzenia? - 17 grudnia 2020
- W Melbourne dantejskie sceny i protesty przeciwko lockdownowi. Co z Australian Open? Zobacz, co się działo obok miejsca, gdzie grają - 25 października 2020
- Wywiad, którego przestraszyło się Polskie Radio. Ks. Isakowicz-Zaleski o Górskim Karabachu - 5 października 2020
- Rośnie zainteresowanie lotami z Wielkiej Brytanii, m.in. do Polski - 28 września 2020
- Portugalia: drastyczne ograniczenia od 15 września - 14 września 2020
ANKARA (Reuters) – Turcja ostrzegła w środę, że może kupić od Rosji odrzutowce i dodatkowe systemy obrony powietrznej, jeśli nie będzie mogła kupić systemow antyrrakietowych Patriot i odrzutowców F-35 z Waszyngtonu, podnosząc perspektywę coraz głębszych powiązań obronnych między Moskwą a członkiem NATO .
Samolot Lockheed Martin F-35 jest widziany na ILA Air Show w Berlinie, Niemcy, 25 kwietnia 2018 r. REUTERS / Axel Schmidt / File Photo
Istniejące plany prezydenta Tayyipa Erdogana dotyczące zakupu rosyjskiej obrony przeciwrakietowej S-400 już zaalarmowały Stany Zjednoczone, które twierdzą, że nie są kompatybilne z systemami NATO i naraziłyby na szwank bezpieczeństwo samolotów F-35 Turcja ma otrzymać.
Waszyngton zaoferował Ankarę zarówno w roli marchewki, jak i kija, proponując sprzedaż systemów Patriot firmy Raytheon Co. zamiast S-400, ostrzegając jednocześnie przed sankcjami i wstrzymaniem sprzedaży myśliwców F-35, jeśli Rosjanie umowa idzie do przodu.
Turcja nie wykazała żadnych oznak rezygnacji, a Erdogan, który przeprowadził w Moskwie rozmowy z prezydentem Władimirem Putinem w tym tygodniu, został cytowany w środę, mówiąc, że data lipcowej dostawy pierwszych S-400 może zostać nawet przyspieszona.
Minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu powtórzył także stanowisko Turcji, że zakup S-400 był transakcją wykonaną i że w razie potrzeby zaspokoi potrzeby obronne w innych miejscach.
„Jeśli Stany Zjednoczone będą chciały sprzedać, kupimy Patrioty. Jeśli jednak Stany Zjednoczone nie chcą sprzedawać, możemy kupić więcej S-400 lub innych systemów ”, powiedział Cavusoglu tureckiemu nadawcy NTV.
„Jeśli F-35 nie zadziałają, będę musiał ponownie uzyskać odrzutowce, których potrzebuję z innych miejsc … Są (rosyjskie) SU-34, SU-57 i inne. Absolutnie spełnię moje potrzeby skądś, dopóki sam nie będę w stanie tego wyprodukować – powiedział.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapytany o komentarze Cavusoglu powiedział, że Rosja szuka możliwości poszerzenia współpracy wojskowej i technicznej z Turcją. „To całkowicie normalny proces” – powiedział dziennikarzom.
Myśliwce F-35 stealth są budowane przez Lockheed Martin Corp, ale tureccy producenci są również zaangażowani w produkcję, co dodatkowo komplikuje skutki jakiegokolwiek zerwania między dwoma krajami.
Cavusoglu powiedział również, że Turcja nie otrzymała jeszcze pozytywnej odpowiedzi Waszyngtonu na propozycję utworzenia wspólnej grupy roboczej, która według Ankary byłaby w stanie wykazać, że rozmieszczenie S-400 nie stanowiłoby zagrożenia dla F-35.
„USA F-35 latają nad Syrią każdego dnia i są tam systemy S-400. Nie stanowią żadnego zagrożenia, mimo że są systemami całkowicie pod kontrolą Rosji, więc czy będą stanowić zagrożenie, gdy będą pod kontrolą Turcji? ”- powiedział.
We wtorek przywódcy amerykańskich senackich komisji ds. Stosunków zagranicznych i służb zbrojnych ostrzegli Turcję, że ryzykuje ona surowe sankcje, jeśli będzie realizować plany zakupu S-400.
„Do końca roku Turcja będzie dysponować zaawansowanymi myśliwcami F-35 na ziemi lub rosyjskim systemem obrony rakietowej ziemia-powietrze S-400. Nie będzie ich obu ”- powiedzieli senatorzy republikańscy Jim Risch i Jim Inhofe oraz demokratyczni senatorzy Bob Menendez i Jack Reed.
Sprzeciw wobec zakupu S-400 jest jednym z kilku problemów dotyczacych rozbieznych interesow między dwoma sojusznikami NATO. Nie zgodzili się również na strategię wojskową w północnej Syrii, sankcje wobec Iranu i zatrzymanie miejscowego personelu konsularnego w USA.
Przemawiając do reporterów podczas jego lotu powrotnego z Rosji, Erdogan powiedział, że on i Cavusoglu byli stale zmuszani do porzucenia umowy S-400.
„Odpowiadamy, że„ ta umowa została zawarta, wszystko jest ustalone ”. Dostawa systemu obrony przeciwrakietowej S-400 ma nastąpić w lipcu. Być może można to jeszcze przyspieszyć ”- cytuje Erdogana gazeta Sabah.
Zazdroszczę Turkom że mają mądrego prezydenta i ministrów.